Pewnie nie powinienem się angażować, ale pozwól, że odpowiem. Po pierwsze nie odpowiedziałeś na żaden z moich przykładów, pewnie nie pasują do Twojego światopoglądu. Wiec-Co z t ą wodą nad naszą głową i co z tą kopułą, co z tym zatrzymaniem słońca i księżyca ? Są też wersy o tym, że Ziemia jest w stanie spoczynku i sporo innych odnośników co do jej płaskości. Słowo sfera, z angielskiego Sphere, nie występuje w King James Bible-czyli najbliższej wersji oryginału ani razu. Jest to kolejne tłumaczenie, które nie ma nic wspólnego z oryginałem. W płaskość Ziemi wierzył każdy człowiek z wyjątkami tych, którzy byli uznawani za szalonych, oni wierzyli, że jest okrągła. Wzięło się to z okultyzmu, bo ludzie oddawali część planetom czy słońcu. Glob nabrał rozpędu w latach 30tych, do tego czasu Biblia była drukowana z obrazkiem płaskiej ziemi na wodzie przykrytej  kopułą. Możesz je znaleźć nadal. Nazywasz Pastora Carrico (założę się ze nawet nie masz pojęcia co oznacza słowo Pastor), o którym nie masz pojęcia, szaleńcem, tak samo Dean Odle kandydata na Gubernatora Alabamy, oboje są autorami wielu poważanych książek. Dean Odle przeprowadził wiele eksperymentów na krzywiznę, gdzie krzywizny nigdy nie wykryto. Żaden naukowiec nawet nie próbuje z nim prowadzić debaty, bo wiedza, ze by ich pogrążył. Nie można im wierzyć, natomiast należy zaufać Tobie ( kolesiowi, ateiście z internetu ) albo ludziom jak W van Braun, naziście, który wymordował i eksperymentował na ludziach, za co dostał robotę w USA po wojnie i stworzył NASA, a co za tym idzie teorie globu, czyli należy wierzyć takim ludziom ? Hiob 9 wers 9 "On stworzył Niedźwiedzicę, Oriona Plejady i STREFY Południa". STREFA to nie SFERA. Natomiast ten sam Hiob 9 wers 6 mówi" On Ziemie poruszy w posadach: i poczną trzeszczeć jej słupy" co (na pewno zgodzisz się ze mną) musi oznaczać, że Ziemia jest umocowana i w stanie spoczynku. Moja rada dla każdego jest taka " Take heed that no man decive you " (Mateusza 24:4) czyli mamy być czujni by żaden człowiek nas nie zwiódł (Dlatego Ty nie powinieneś wierzyć mi, bez sprawdzenia tego, o czym pisze, a ja Tobie z tych samych powodów) a jeżeli odrzucisz Boga to " And for this cause God shall send them strong delusion, that they can believe a lie" (List do Tesaloniczan 2:11) co oznacza, że gdy wybierzesz świat zamiast Boga, Bóg wyśle tym ludziom zaciemnienie umysłu tak, aby mogli oni uwierzyć w kłamstwo. Co do homoseksualistów czy czarownic, nauki Jezusa, których każdy chrześcijanin powinien przestrzegać, są proste. Masz kochać bliźniego, a nie osadzać, Jezus będzie sądził, wiec masz tutaj, odpowiedz na to pytanie. Proponuje zapoznać się, czym naprawdę jest Chrześcijaństwo, bo zdecydowanie mylisz je z katolicyzmem. To tak jak niektórzy Panowie tutaj pisali, że pisze o jakimś tam Eterze (Eather) i innych bzdurach, nie zdając sobie sprawy, że Nikola Tesla nie tylko wierzył w jego istnienie, ale wręcz korzystał z jej właściwości przy tworzeniu funkcjonalnych (używanych do dziś.) wynalazków. W 100% Biblia uczy, że Ziemia jest plaska, przy czym żaden Chrześcijanin nie bierze Biblii jako dzieła człowieka, ale słowo Boże dyktowane przez Ducha Świętego, którego każdy Chrześcijanin powinien mieć i słuchać.

Wodą nad głowami są chmury. Po za tym cuda w Biblii nie należy traktować dosłownie. Wiele rzeczy jest tam wytłumaczone tak by ludzie żyjący w czasach antycznych byli w stanie to zrozumieć. Pomijając to że Biblia jak inne księgi święte nie jest publikacją naukową. Jest księgą świętą religii ma służyć krzewieniu zasad moralnych. Myślisz że antyczni ludzie którzy nie znali dobrze kontynentów na których mieszkają byli by w stanie zrozumieć kulistość ziemi zasady przyciągania, kręcenia się ziemi itp.? Oczywiście wiem kto to jest pastor. Pastor jest to duchowny protestancki. Protestantyzm jest odłamem chrześcijaństwa bardzo zdecentralizowanym ma multum ruchów i odłamów w śród których dużo szalonych lub zwyczajnie niebezpiecznych odłamów.,które nawołują do radykalnej teokracji, powrotu do średniowiecza, ludobójstw i innych chorych rzeczy, W Ameryce zwłaszcza w południowych stanach tego typu kościołów protestanckich jest mnóstwo. Nie wiem czy Dean Ole i Pastora Carrico wywodzą się z tego typu ruchów. Mogę tylko zgadywać. A że jednego z tych panów wybrano na Gubernatora nie jest żadnym argumentem. Nie tacy bywali nawet i władcami krajów. Czy to oznacza że powinno się ich traktować jako mądrych i mających jakąkolwiek wiedzę. Biblia mówi że ziemia jest kulą. Większość nurtów chrześcijaństwa też tak naucza.

1 Na początku Bóg stworzył niebo i ziemię. 2 Ziemia zaś była bezładem i pustkowiem: ciemność była nad powierzchnią bezmiaru wód, a Duch2 Boży unosił się nad wodami.
3 Wtedy Bóg rzekł: «Niechaj się stanie światłość!» I stała się światłość. 4 Bóg widząc, że światłość jest dobra, oddzielił ją od ciemności. 5 I nazwał Bóg światłość dniem, a ciemność nazwał nocą.
I tak upłynął wieczór i poranek - dzień pierwszy.
6 A potem Bóg rzekł: «Niechaj powstanie sklepienie w środku wód i niechaj ono oddzieli jedne wody od drugich!» 7 Uczyniwszy to sklepienie, Bóg oddzielił wody pod sklepieniem od wód ponad sklepieniem; a gdy tak się stało, 8 Bóg nazwał to sklepienie niebem.
I tak upłynął wieczór i poranek - dzień drugi.

Gdzie wedlug Ciebie jest mowa o chmurach ??? Chyba Pan tutaj buja mocno w chmurach. Pojecie ma Pan zerowe o Biblii o Chrzescijanstwie, Pastorach czy nauce. Radze wyjsc z domu, pooddychac i poszukac samemu. Zaciemnienie niesamowite.

Ani slowa o Naziscie von Braunie, ktory to wymordowal ludzi, wczesniej robiac na nich eksperymenty a potem zostal zalozycielem, szefem NASA ? Nic o tym panie, ktory to na swoim nagrobku chwali "firmament" czyli kopule, niebo, sklepienie. A wiesz ze swiatlo jest biale lub zolte jak promienie slonca, tyle ze swiatlo padajace na "niebo" jest niebieskie. Dokladnie jak swiatlo, ktore przechodzi przez wode. Oglupienie ludzi jest niesamowite.

O nauce to żadnego pojęcia nie mają płasko-ziemscy i inne szury. Ja takim kimś nie jestem. Ja więm że ziemia jest kulą. O biblii też pewne mam, bo regularnie słucham kanałów religijnych (także protestanckich, czy świadków Jehowy) coś tam z nich wiem. Biblię należy rozumieć symbolicznie i brać na poprawkę że została napisana w czasach antycznych, kiedy ludzie nie rozumieli wielu zagadnień przyrodniczych i nie byli w stanie ich pojąć. Jest to napisane specjalnie tak by uwcześni ludzie byli w stanie to pojąć. I co ja mam pisać o von Braunie. Był jednym z wielu zbrodniarzy wojennych, którym Ameryka dała wolność i bezpieczeństwo w zamian odkrycia naukowe itp. To było złe i łajdackie, ale czy jest dowodem na płaskość ziemi. Kulistość ziemi odkryto na długo przed nim a potwierdziły je Ferdynand Magellan który jako pierwszy opłynął świat dookoła

Możesz wiedzieć, co chcesz. Zdania zmieniać nie musisz, masz wolna wole, która dostałeś od Boga. Możesz ubliżać, twierdzić, że jesteś lepszy, mądrzejszy, cokolwiek chcesz, ponownie masz wolna wole od żyjącego Boga, który nazywa się Jezus. Tak, słuchanie innych to wiedza, słuchanie innych to nauka. Natomiast czytanie samodzielne to bycie szurem (cokolwiek to znaczy), myślenie samodzielne to pewnie też coś złego. Obserwacje naukowych wymysłów to pewnie już jakaś patologia. Słuchać, zapamiętać, powtarzać masz opanowane. Podałeś kilka wersów, gdzie sfera była strefa, woda to chmury. Biblia została napisana dla każdego. Jest symboliczna ? Aha, tylko wtedy gdy nie pasuje do czyjegoś światopoglądu. Powtarzam. Biblia nie została napisana przez człowieka, człowiek był instrumentem jak długopis czy ołówek. Katolicy, Świadkowie Jehowy czy inni tego Ci nie powiedzą, bo oni nie wiedza czym jest Duch Święty, bo oni nie mają nic wspólnego z duchowością. Przepraszam, nie masz pojęcia zerowego o Biblii, ale pojęcie znikome, do tego przeinaczone. Von Braun jest królem Globu. Prawdziwy naukowiec jak Piccard (przyjaciel Einsteina), który pierwszy był na tyle wysoko by zobaczyć kształt ziemi, opisał ja, jako plaska z lodowym ringiem wokół. Wikipedia i inne opracowania o nim kłamią, pisząc, że był on pierwszym człowiekiem, który zobaczył krzywiznę. Niestety są oryginalne gazety Popular Science, w których można znaleźć wywiad z tym panem i prawda jest, że on widział, plaska ziemie. Dokładnie jak to opisuje Biblia. Von Braun nie miał odkryć naukowych, ale eksperymentował na ludziach. Był okultysta jak każdy wysoko postawiony nazista. Powinien dostać kare, a nie dostarczać wiedze dla ludzi, by uczyć się o tym w szkołach. Co do Magellana to proszę, naprawdę ?. Dziecko rozumie, ze to nie ma nic wspólnego z kształtem ziemi. Jeżeli przyjmiemy, że jezioro to wody na ziemi - czyli większość to woda a pośrodku tego jeziora (dokładnie jak w przypadku ziemi) jest kilka wysp, to opłynięcie ich dookoła nie oznacza, ze jezioro jest kształt koła, tylko że opłynąłeś je, tworząc krąg, ponieważ starasz się powrócić do punktu wyjścia, by potwierdzić, że dotarłeś do celu. Jeżeli przepłynąłbyś te wyspę tworząc kształt kwadratu czy oznaczałoby to, że jezioro jest kwadratowe ?? Nie. Totalna bzdura. Jeśli Magellan czy ktokolwiek inny przepłynąłby tzw. biegun polnocny dookoła to, to byłby dowód. Niestety jak dotąd, każda taka próba była nie udana co, tylko podważa kształt ziemi.

To co prezentujesz to nie jest samodzielne myślenie tylko brak elementarnej wiedzy z zakresu geografii, fizyki, geometrii na poziomie absolutnie podstawowym. Podejrzenia że ziemia jest okrągła miewali niektórzy filozofowie w czasach antycznej Grecji, tylko nie było tego jak sprawdzić i dowieść, więc przyjmowano że jest płaska. Biblia nie zależnie od tego kto ją napisał też powstała w tym okresie. Czyli gdy ludzie znali 3 kontynenty i to nie całe i posługiwali się językiem złożonym 90 wyrazów. Nawet jeśli Biblię napisał dla ludzi sam Bóg to wiedział że to musi napisać tak by ci ludzie to zrozumieli, a logiczne jest jak by tam pisał o skomplikowanych zagadnieniach z geografii czy fizyki to by nie zrozumieli z tego nic. Von Braun nie zależnie od tego czy miał konkretne odkrycia czy "tylko" eksperymentował to jednak wyniki tych eksperymentów dał USA . W kwestii Magellana to dopiero popłynąłeś. Magellan opłynął ziemie dookoła i tu nie ma znaczenia w którą stronę płynął. Bo jak by ziemia była płaska, to w końcu musiał by dopłynąć do miejsca w którym by jego statek spadł, a skoro nie spadł i dopłynął z powrotem to znaczy że ziemia jest okrągła. A przez biegun też da się okrążyć ziemię i są ludzie którzy tego dokonali. 

Żadna geometria, geografia czy fizyka jest potrzebna, by to wszystko określić i zrozumieć. Potrzebne są obserwacje, powtarzalne eksperymenty i logiczne myślenie. Podejrzewanie, że ziemia jest okrągła...tak, tak greccy filozofowie. Mieli oni wiele innych podejrzeń i co z tego ? Nic nie rozumiem z Twojego wywodu o Biblii, została ona napisana tak, by ja zrozumiał każdy. Nie chcesz mi powiedzieć, że Bóg zrobił tak, by rozumieli ja ludzie z tamtych czasów, a ludzie z dzisiejszych czasów, żeby rozumieli to inaczej. Czy starasz się powiedzieć, że Bóg jest zdezorientowany i nie wie co robi ?? Fakt jest, iż ludzie rozumieją Biblie tak samo wtedy jak i teraz, to tylko niektórzy rozumieją ja inaczej. Co jest wytłumaczone w samej Biblii, o tym mówi Jezus wielokrotnie. Że będą przychodzić ludzie w jego imieniu i będą okłamywać, oszukiwać, to żadne odkrycie jak się zna Biblie. Magellan by spadł z ziemi ???? A to dobre. Czyli to ten sam Magellan płynął z górki, pod górkę i do góry nogami, wszystko spoko, ale by spadł z krawędzi ziemi. Niezłe brednie. Nikt nie twierdzi, że ziemia jest w kosmosie, tylko ci, którzy wieżą w glob. Ludzie wierzący w płaską ziemię, Biblijni czy nie, mówią o barierze, o kopule, o czymś, co trzyma wszystkie wody razem i o zamkniętym świecie. Firmament z Biblii czy to o czym powiedział Piccard-ogrodzenie lodowe dookoła ziemi. Oczywiście zero o Piccardzie i po co kłamać o tym co widział. Spoko wiem, że to niewygodne. Na pewno są ludzie, którzy opłynęli północny biegun, tylko się ukrywają. To tak jak ja, ja biegam 100 metrów w 2 sekundy, ale się nie chwale :). Nikt tego nie dokonał i nie dokona, bo jest to niemożliwe. Przy obecnej technologii powinno to być dawno temu zrobione i pokazane na żywo. Ale nie jest.

Właśnie te nauki są potrzebne by to zrozumieć. Logiczne jest że bóg musiał opisać w Biblii świat tak by zrozumieli to uwcześni ludzie. Logiczne jest że jak ludzie poznają lepiej ziemię i prawa nią rządzące to będą rozumieć mniej dosłownie, bo inaczej (nie chcę tu obrazić niczyich uczuć religijnych) nie dało by się jej traktować inaczej niż mity o zeusie walczącym z tytanami. Co do Magellana, jest to ten człowiek co opłynął ziemię i tym samym udowodnił że jest kulą nawet jak by na krańcu ziemi była ta twoja kopuła to nie dał by tego rady zrobić tylko musiał by zawrócić a nie zwrócił. A ludzie którzy przebyli biegun północny są. Co roku organizuje się tam mnóstwo wycieczek. Ludzie jeżdżą wracają mają się świetnie.

Sorry, ale to jest beton, przez który nie da się przebić. Żadnej logiki. Piszesz, że Bóg (tak piszemy wielką literą ze względu na szacunek) jest zdezorientowany i jest kłamcą. Chyba nie zdajesz sobie sprawy z tego co insynuujesz. Nie wierzysz w Boga i Biblie to ok, ale nie pouczaj ludzi, którzy spędzili na jej studiowaniu 30-40, a nawet więcej lat. Na studiowaniu apokryfów, Księgi Henocha i innych książek z dawnych czasów. David Carrico ma jedna z największych bibliotek na świecie, ale nie jakiś koleś na Filmwebie wie lepiej. Tragedia. Ten sam człowiek (Ty) nie ma problemu z pobieraniem nauk od Nazistów, morderców, okultystów i ma dla nich usprawiedliwienie a człowieka prawego, szerzącego dobro i prawdę nazywa szaleńcem. Norma. Jezus o tym też mówił, że normy będą odwrócone, że ludzie będą wierzyć w kłamstwo. Wszystko dobrze, po prostu jest to kolejne potwierdzenie na to, iż każde słowo tam zawarte jest prawda. Teraz zrobimy eksperyment. Proszę wziąć garnek, nalać do niego wody, tylko nie do pełna. Może Pan na środku wody położyć coś, co będzie pływać i teraz proszę to okrążyć palcem, jeśli się udało to brawo, może Pan się nazwać Magellanem. Jak Pan zauważył, nie ma tutaj żadnej krawędzi i aby coś okrążyć, należy płynąc, cały czas na, wschód lub na zachód, nie ma sensu płynąc raz na wschód raz na zachód wiec jak Pan może zrozumieć Magellan znając podstawy nawigacji, kierował się cały czas na wschód lub jeżeli był ogarnięty, to robił to zgodnie ze wskazówkami zegara, czyli na zachód. W ten sposob, nie zbaczając z kursu, byl w stanie okrazyzyc caly lad i powrocic do miejsca wyjscia, nie zblizajac sie bariery, bo nie mialo by to sensu z nawigacyjnego punktu widzenia. Tron Boga jest usadowiony nad ziemia i spoglądając na nią, widzi kolo (circle) nie kule (sphere) tak jak Pan gdy spojrzy na garnek z góry, widzi Pan kolo, lub okrąg. Tak są ludzie którzy okrążyli biegun północny i mają się dobrze, biorą co rano po kilka tabletek by wieczorem być na Marsie. Jakieś nazwiska, zdjęcia, obliczenia, kalkulacje ? Ja dzisiaj przebiegłem 10 KM w 1 minute, oczywiście nikt tego nie widział. Są wycieczki ? Ja napisałem o OKRĄŻENIU CAŁEGO BIEGUNA POLNOCNEGO, nie droga lądową, ale DROGA WODNA. Brytyjczycy próbowali i nie dali rady, nikt nie dał rady, wiec proszę nie wymyślać, bo nawymyślał już Pan tutaj za dużo.

Nie napisałem że Bóg (dzięki za zwrócenie uwagi często robię literówki :)) jest kłamcą, piszę jedynie że jeżeli w ogóle istnieje i rzeczywiście napisał Biblię to wytłumaczył w biblii zagadnienia przyrodnicze, które przedstawione w Biblii na poziomie rozumienia ówczesnych ludzi. Czy jak ciebie się pyta małe kilkuletnie dziecko jak działa np. telewizor, czy prąd w kontakcie to też mu przedstawiasz skomplikowane zagadnienia z techniki, fizyki itp. czy mu tłumaczysz możliwie prosto , nawet pomijając rzeczy bardziej skomplikowanie tak by zrozumiało. Tak samo zrobił bóg w Biblii, wytłumaczył zagadnienia tak by były one zrozumiałe dla ówczesnych ludzi. Ludzie których wymieniłeś szalonych protestantów (oczywiście nie wszystkich protestantów uważam za takich by było jasne) pewnie z południowych stanów po tam takich jest najwięcej oczywiście uważam ,albo za szaleńców, albo za fanatyków religijnych, ew. są po prostu nieukami pospolitymi. Nigdzie nie usprawiedliwiałem nazistów. Czytaj ze zrozumieniem, nie mniej jeśli taki szalony naukowiec coś wynalazł to czemu tego nie wykorzystać?Magellan nie zależnie od tego w którą stronę by nie płynął i tak musiał by zawrócić jak by było tak jak mówisz. Nie zawrócił. Oczywiście że są ludzie którzy okrążyli biegun co roku odbywają się tam wycieczki z turystami. Koszt takiej wycieczki to 50000 $ od osoby ale jak masz tyle to da się zrobić. Wystarczy wygooglować i sprawdzić.

To nie jest żadna literówka - bogów wymyślono około 4 tysięcy, więc jest to raczej określenie funkcji, a nie nazwa własna, która w wypadku żydowskiej mitologii powinna brzmieć Jahwe (i tu właśnie pisane dużą literą).
Jeśli chodzi o tego kolesia, to mamy do czynienia z dość osobliwym zjawiskiem. Z jednej strony facet w miarę sprawnie buduje zdania złożone, a z drugiej, ta jego fanatyczna wiara w naleśnik pod kopułką, w połączeniu z absolutnym brakiem podstawowej wiedzy i zdolności obserwacji, wskazuje na poziom IQ kilkuletniego dziecka.

Dobra, ale na prośbę kolegi niech mu będzie z dużej. Oczywiście to co napisałeś to jest problem, ja bym jeszcze dodał fanatyzm religijny i branie wszystkiego z Biblii dosłownie, bez analizowania kontekstu, kiedy te teksty były pisane itp. a to jest błąd. Jeszcze gość twierdzi że zarzucam bogu kłamstwo, co jest absurdem. W takim razie rodzice którzy na pytanie małego dziecka "skąd się biorą dzieci?" odpowiadają "z kapusty", ew "bocian przynosi w worku" też są kłamcami? Powinni pokazać dziecku zdjęcia penisów i kobiecych narządów rodnych i opisać stosunek seksualny ze wszystkimi szczegółami i procesami jakie wtedy zachodzą? Takie rzeczy tłumaczy się na poziomie intelektualnym możliwym do zrozumienia przez dziecko. Tak samo Biblia tłumaczy zagadnienia przyrodnicza na poziomie zrozumienia Izraelitów z przed 2000 lat przed naszą erą. Nie jest kłamstwo. Jest to coś podobnego do odpowiadania małemu dziecku na tego typu pytania.

To prawda. Jego fanatyzm religijny przeraża - póki kończy się na pisaniu totalnych bzdur, można to traktować z przymrużeniem oka - ale jeśli pójdzie w ślady muzułmańskich kolegów, którzy "ogniem i mieczem" przekonują do swoich "racji", może być niewesoło (nawiasem mówiąc Allah i Jahwe to ta sama postać wywodząca się z sumeryjskich mitów). To oczywiste, że autorzy starożytnej księgi, pisząc ją dla prymitywnych izraelskich pasterzy, dopasowali jej stylistykę do ich poziomu umysłowego. A co do kłamstw Jahwe, to wcale się nie pomyliłeś - Biblia mówi: Bóg wprowadził jedno ograniczenie. Powiedział Adamowi: „Z każdego drzewa ogrodu możesz jeść do syta. Ale co do drzewa poznania dobra i zła — z niego nie wolno ci jeść, bo w dniu, w którym z niego zjesz, z całą pewnością umrzesz” To dobitnie obrazuje właśnie czym są religie - parafianin ma być jak najbardziej ograniczony i ciemny - nie wolno mu poznać dobra ani zła (czyli ogólnie za dużo wiedzieć), bo wtedy to jest oświecony, czyli zły parafianin. Podobnie zakończenie - jest kłamstwem w czystej postaci, bo jak wiemy z mitologii biblijnej, na pewno tego dnia, ani jeszcze wiele lat później nikt nie umarł. Za to prawdę mówił ten kłamca - kusiciel "zły": "Szatan oświadczył: „Z całą pewnością nie umrzecie. Gdyż Bóg wie, że w tym samym dniu, w którym z niego zjecie, wasze oczy na pewno się otworzą i na pewno staniecie się podobni do Boga, będziecie znali dobro i zło". Adama i Ewę dosięgły choroby, ból, starość i w końcu śmierć. Biblia donosi: „Wszystkich dni, które przeżył Adam, było ogółem dziewięćset trzydzieści lat; i umarł” - no to ładne mi natychmiast - zwłaszcza, że ludzie w czasach starożytnych dożywali zwykle około 40-tki :)

Nie chciałem aż tak rugać jego przekonań, ale masz rację. Bóg w wielu miejscach biblii dopuszcza się zwykłego okrucieństwa i momentami można odnieść wrażenie jak by to szatan był tym pozytywnym. To z Adamem i Ewą jest przypadkiem arcyciekawym. Ogólnie wiele nakazów Boga zwłaszcza w starym testamencie jest skrajnie okrutnych. Nakaz stosowania kary śmierci, w tym wobec dzieci i za przewinienia totalnie błahe, cudzołóstwo, czary, wobec nieposłusznych dzieci, pracę w niedziele, nakaz dla zgwałconej kobiety że musi wyjść za gwałciciela. Cały Stary testament to jeden wielki pokaz okrucieństwa Boga, który rzekomo jest miłością i kocha ludzi. Jednak po działaniach boga i jego nakazach zupełnie tego nie widać.

Żadna geometria, geografia czy fizyka jest potrzebna, by to wszystko określić i zrozumieć. HAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAAHAHAHAHAHAHAAH JESTEŚ UPOŚLEDZONY :D HAHAHAHAHAHAAHAHAHAHAH :D

Woda jest bezbarwna.. a światło przechodzące przez wodę mieni się wszystkimi kolorami.

https://www.webpages.uidaho.edu/ngier/gre13.htm - Oto obrazowe co Biblia mowi o Ziemi. Sa tysiace takich opracowan, tylko trzeba wyjsc spod tego kamienia i poszukac.

Nawet gdyby były ich miliony, to niczego nie zmienia - i tak będą gówno warte, bo jest to totalny bełkot.

Witam Maxa 66. To prawda, jak na to nie wpadłem by zapytać zwichrowanego, sfrustrowanego satanistę z avatarem ala Papcio Chmiel z filmwebu o zdanie. No nie powiem, pojechałeś na Maxa !! Nie jesteś pierwszym satanistą z pianą na ustach, który przeczytał 2 książki Dana Browna w czasie lockdownu i teraz wychodzi ze strefy (nie mylić ze sferą  cienia z całą tą wiedzą. Wiem, wiem, rozumiem. Ty też byłeś ze swoim kolega z filmwebu Fryckiem na tej wycieczce dookoła bieguna polnocnego ? Rozumiem, że obaj macie się dobrze ??. Serio, nie jesteś pierwszym satanista, który się pieni, rzuca i wyzywa, jak mu się przedstawi prawdę. Twój druh z eskapady biegunowej spierał się co do przekazu Biblijnego, nie czy on w to wierzy. Jego rozumienie słów tam zawartych jest na poziomie amatora, powtarzacza, absolutnie niezdolnego do obrazowego, samodzielnego myślenia i wyciągania logicznych wniosków. Ten Pan nie rozumie, co jest złego we współpracy z mordercami eksperymentującymi na ludziach w imię nauki. Dokładnie takimi, jakim Ty i On zawierzacie swoje mózgi. Ludziom bez moralności, bez sumienia, którzy jak rozumiem, nie odważyliby się okłamać nikogo. Nie wiem, czy to naiwność, czy hipokryzja, możliwe, że to po prostu zwyczajny strach przed prawdą. 

Nie, on po prostu myśli i analizuje to co jest w Biblii w przeciwieństwie do ciebie i większości chrześcijan wszystkich odłamów. To co zauważył to jest fakt. Nie wiem jak kolega, ale ja nie wybieram się na wycieczkę dookoła bieguna. Raz że nie mam 50 000$ na zbyciu. Dwa nie nawidzę śniegu i zimna więc wydanie na taką wycieczkę takich pieniędzy jest dla mnie stratą kasy, wolał bym je przeznaczyć na coś innego. Ale faktem jest że ludzie na te wycieczki jeżdżą Problem jest taki że nie analizujesz kontekstu Biblii. Potępiłem współpracę z nazistą, nie manipuluj, przyznałem że to było moralnie złe. Stwierdziłem nie mniej wykorzystanie wiedzy takiego człowieka uważam za słuszne ze strategicznego punktu widzenia. Gdyby nie to amerykanie nie mieli by tak szybko agencji kosmicznej, później polecieli by w kosmos itp. I skąd wiesz że jest satanistą? Ateizm to nie satanizm.

Wyjeżdża mi z jakimś szatankiem - kolejną bajkową postacią. Może chodzi o tego klechę? (Natanek = Szatanek?) Tak po ludzku, to ja mu nawet trochę współczuję. Właściwie facecik nie ponosi winy za to, że urodził się umysłowo upośledzony.

on ŻYJE :D hahahahaha :D jak tam płasko debilu? :D co słychać :D nadal jesteś debilem? :D

Podziwiam Cię, że masz ochotę wdawać się w dyskusję z takim oszołomem. Facet jest całkowicie odklejony od rzeczywistości. Powinni go wypchać i umieścić w Sèvres jako wzorzec szura. Te totalne brednie o kopule z wodą na głowami, to powoływanie się na starożytną bajkę o bestialskim pustynnym potworze, napisaną w celu trzymania za mordę żydowskich pastuchów. Ten gość ma zaawansowane stadium schizofrenii.

Miałem ochotę sobie popisać. Czytałem tą pasjonującą wymianę zdań i pomyślałem że się przyłączę.

"Czyli to ten sam Magellan płynął z górki, pod górkę i do góry nogami, wszystko spoko, ale by spadł z krawędzi ziemi. Niezłe brednie." Tego imbecyla powinni wyrzucić już z podstawówki - co najwyżej powinien być przeniesiony do tzw. hilwy.

Zawsze możesz napisać do mnie, po co pienisz się do kolegi z sekty. Na kuli musiałby, płynąc pod jak i z górki tak jak Ty musiałbyś iść pod górkę, by wejść na jej szczyt i zejść z góry. Nu drugiej półkuli, tej pod Twoimi nogami, ludzie muszą być do góry nogami w stosunku do Ciebie. Ich góra jest Twoim dołem, Twój uniwersalny kierunek, jak to Wy nazywacie - do masy. Nikt nie pływa pod górkę czy z górki, bo wierzysz w te swoją magiczną moc zwaną grawitacją i inne wymysły nigdy niepotwierdzone przez jakikolwiek eksperyment naukowy. Jeżeli wierzysz w takowa super moc to pozwól, by druga strona też miała super moc bez potwierdzenia naukowego, która magicznie sprawia, że pływając po wodach, ona zawsze odpycha obiekt od "krawędzi". Tak magicznie, jak ta grawitacja, która sprawia, że woda nigdy się nie wylewa, będąc "do góry nogami". Rozumiem, że woda tez nigdy nie jest "do góry nogami" w stosunku do nas, tak ? Jesteś super powtarzaczem, który mógłby mieć na imię -Bo Oni Tak Powiedzieli. Zanim kogoś zaczniesz wyzywać, wytłumacz. Ja nie mogę się doczekać Twojego wytłumaczenia, będzie dobry ubaw.

"magiczną moc zwaną grawitacją i inne wymysły nigdy niepotwierdzone przez jakikolwiek eksperyment naukowy" Pomiary grawitacji (dość precyzyjne) wykonuje się od końca XVIII wieku.
Facet, serio jesteś aż takim imbecylem, czy dobrze trollujesz? Pies ma wyższe IQ niż ty.

Więc tak. Nie jesteś mądry, inteligenty, śmieszny czy zabawny. Tym nie jesteś na pewno. Słowo, które przychodzi mi do głowy, jest żałosny. Nikt nie zaprzecza, że istnieje przyciąganie ziemskie, magnetyzm czy prawa ciężkości i gęstości. Są to proste zagadnienia. Twoja grawitacja jest czymś zupełnie innym. Grawitacja ma wszystkie te właściwości i można je obliczyć, nikt tego nie zaprzecza. Magia zaczyna sie gdy tacy jak Ty, twierdzą, że ta siła utrzymuje wszystkie wody i owe wody nie wylewają się z naczynia. Jest to nie naukowe i nigdy nie zostało potwierdzone naukowo. Naukowo, czyli, po pierwsze zaobserwowane, po drugie odtworzone wielokrotnie, w różnym warunkach na ziemi. Nie było. Może Ty myślisz, że było, a jak masz na to dowód, to pokaż. Przedstaw ten dowód naukowy. Po drugie, wróć do pływania z góry i pod górę i wytłumacz swoimi słowami (chyba potrafisz inteligencie ?? ) jak to jest możliwe. Prosilem o to w pierwszym poście, jak nie potrafisz, to zwyczajnie napisz, że pojęcia nie masz. W ogóle mnie to nie zdziwi. Mylisz (chyba dużo tego) też fakt czy ktoś coś rozumie, z kwestia wiary w informacje, wymysły, fantazje masonów, nazistów i innych okultystów, w które Ty zawierzasz ślepo a ja nie. Taka jest różnica. Takich jak Ty zjadam na śniadanie (bez przechwałek), bo zwyczajnie nie masz pojęcia, o czym piszesz. Potrafisz skopiować link (brawo) zapamiętać i powtórzyć (większe brawa) i nie kwestionować niczego co zostało Ci przedstawione w podręczniku" Jak zostać wzorcowym podwładnym". Super. Bądź kim chcesz, ale wysil się i napisz coś od siebie. Po raz kolejny proszę o wytłumaczenie, jak się pływa na tej kuli, no wiesz upside down ???

nalewam wody do szklanki i mam dowód, że grawitacja przyciąga wodę :D serio jesteś niedorozwinięty :D

Będzie ubaw? Od dawna jest. Ubaw mają wszyscy wchodzący na to forum od momentu, gdy ty się tu pojawiłeś. Poza tym, dlaczego ciągle upierasz się, że cię wyzywam? Czy fakt, że nie masz o czymkolwiek bladego pojęcia automatycznie powoduje, że to nie istnieje? Zwykłe stwierdzenie faktu, drobna diagnoza, to nie obelga:
 https://pl.wiktionary.org/wiki/imbecyl

Będzie ubaw, jak coś w końcu napiszesz, coś os siebie, bo na razie napisałeś nic. To dotyczy znacznej większości wyznawców kultu globu. Przy niczym się nie upieram, napisałem prawdę. Napisałeś słowa bez treści i podkreśliłeś je obelga, wyzwiskiem. Nie, żeby mnie to ruszyło, zdecydowanie nie ruszają mnie słowa ludzi bez wartości, którzy uciekają się do tak prostackich wręcz patologicznych zachowań, by potem jeszcze je wychwalać. Piszesz zwykłe bzdury. Pojęcie to nie jest coś, czego nauczyłby Cię ktoś, kto chce ci coś sprzedać, zostałeś zaprogramowany i dopóki nie przerwiesz tego, to niczego nie zrozumiesz, a skoro Covid, dzisiejsze rządy, wojny, zakłamane media jeszcze niczego Cię nie nauczyły, to raczej ... No właśnie.

Biedna, płaskomózga amebo umysłowa, nawet nie masz pojęcia (bo niby skąd miałbyś mieć?) jaką bekę mam, gdy widzę jak pławisz się w tych swoich rzygowinach, jak brandzlujesz się przy ich czytaniu i wydaje ci się, że błysnąłeś jak chrząstka w salcesonie.
"Takich jak Ty zjadam na śniadanie (bez przechwałek), bo zwyczajnie nie masz pojęcia, o czym piszesz." Napisał facet, który nie ma wiedzy przeciętnego dzieciaka z podstawówki :DDDDD
Dziwi cię, że piszę do kogoś? To proste - twój stopień upośledzenia umysłowego jest na tyle głęboki, że odzywanie się do kogoś o tak żenująco niskim poziomie intelektualnym, jest zwyczajnie uwłaczające. Nie jesteś warty tych nanometrów nadruku startych z klawiatury. Jesteś zerem. Wymagasz, żeby np. gołębiowi tłumaczyć na czym polega grawitacja? Że zrozumie? Może gołąb tak - ty nie - jesteś zbyt tępy.
O czym można z tobą dyskutować, skoro wrzucasz takie wysrywy: "Po drugie, wróć do pływania z góry i pod górę i wytłumacz swoimi słowami (chyba potrafisz inteligencie ?? ) jak to jest możliwe."?
Jakie "z góry i pod górę", idioto? W przestrzeni kosmicznej nie ma żadnej góry i dołu - względem czego miałyby być? Zrozumienie tego, że kierunek siły grawitacji jest zwrócony do środka masy też cię przerasta. Powierzchnia wód na globie jest wszędzie pozioma, bo jednakowo oddalona od środka masy, więc nigdzie nie płynie się pod górę ani z góry, bo nie zmienia się dystansu od tego środka. To wiedzą nawet dzieci, ale nie taki płaskomózg jak ty. No, dalej, wrzuć kolejne wysrywy, jeszcze się dziś nie uśmiałem. Tak jak już tu napisano - czytanie twoich żenujących wypocin jest jak oglądanie zwierząt w ZOO :DDD

jak chrząstka w salcesonie... dobre :)

hahahahaha :D hahahahaha :D jesteś upośledzony :D hahahahaha :D nie ma czego tu już pisać :D tylko jawnie nabijać się z ciebie :D hahahahahahaah :D

Czasami aż głupio się czuję masakrując tego gnojka - to trochę tak, jakby nabijać się z dziecka z zespołem Downa.

trochę tak

Haaaaalo :D już mnie na FB zablokowałeś :D dalej jesteś upośledzony? :D

Oni raczej z tego nie wyrastają :D Ich stopień upośledzenia jest zbyt głęboki, a patrząc na nowe wyrzygi płaskozjebów, z czasem jeszcze się pogłębia.

no cóż, Octstuff już ze mną nie porozmawia :D

Powiem Ci czemu dyskutuję tak długo. To dla mnie jak chodzenie do zoo albo cyrku i przyglądanie się Małpie.

uwielbiam te ich filmiki :D płaskodebil octstuff23 koleś pokazuje mi taki filmik
https://www.youtube.com/watch?v=k0aToop4iOs&feature=emb_logo
ZERO komentarza i muzyka :D oczywiście film pokazuje mapę ziemi w odwzorowaniu azymutalnym równoodległościowym :D PRZEZ SIEDEM PONAD MINUT

PIERDYMILYJONOMILIARD PROCENT PROOOFFFFF!!!!!!!!!!!!!
AAAhahahahahahaha :D

Najlepszy był ten murzyn co wsiadł do samolotu z poziomica i cieszył się że jest poziom. Dobrze że nie jechał pociągiem bo by się zaczął zeslizgiwac z planety.

Hahahah :D mózg płaskodebili ześlizguje się w czeluści debilizmu D

hej :D odpisywałem późno w nocy i jak widać, nie byłem zbyt elokwentny :D :D jak chcesz możemy bardziej merytorycznie porozmawiać na temat płaskoziemców jak masz ochotę :)

Ogólnie jest to bardzo ciekawy temat na pracę z dziedziny psycholigi. Jak ludzie mimo oczywistych argumentów ignorują je i wierzą w dogmaty.

Dogmaty o płaskiej ziemi rzecz jasna.

dokładnie :D ciekawe jaką psychikę mają plaskogłowi :D chyba dziurawą jak ser :D

miałem do czynienia z psychologami :) niektórzy to też niezłe ziółka :)