Od dłuższego czasu z żadnym bohaterem filmowym nie czułem takiego pokrewieństwa dusz jak z Goichim. Gdybym i ja tak w d*pę od życia dostawał, skończyłbym identycznie. Szczerze mu współczułem...
"Gdybym i ja tak w d*pę od życia dostawał, skończyłbym identycznie."
Coś w tym jest... łątwo jest zepsuć człowieka. Ale szczerze mówiąc widziałem już bardziej dosadne filmy o podobnym przesłaniu. Z resztą ten film miał chyba mówić coś więcej, tylko sam nie do końca wiem co...