Właśnie wróciłem z seansu. Kino nie pękało w szwach, za to przyszły same pary panów i z
pewnością byli z filmu zadowoleni - dlaczego? Otóż w filmie nie dzieje się nic, scenariusz to
wielka jedna pomyłka (zwłaszcza typowe "zapchaj-dziury" czyli scena jak w nieskończoność
wjeżdżają na parking a następnie zjeżdżają) za to nie zawiodą się Ci, którzy czekają jedynie na
skrawek ciał na ekranie. Reżyser nadrobił zaległości święcąc nam cyckami, muszelkami i
penisami przez oczami.. w ostatniej scenie to świecenie penisem przed oczami widza było tak
perfidne, że śmiałem się mówiąc: "szkoda, że jeszcze nie zrobi helikoptera siusiakiem". Wiele
motywów przekopiowano z inny tego typu filmów.
może trzeba było wybrać się na jakiś film akcji : ). osobiście polecam ten film. na pewno nie spodoba się komuś, kto spodziewa się burzliwej akcji samej w sobie (wówczas ma zastosowanie rada powyżej). film idealny, ażeby zatrzymać się i pomyśleć. no ale trzeba iść właśnie z taką świadomością,że to kino uczuć i emocji.
Nie wiem co to robienie helikoptera siusiakiem, ale może lepiej swoje doświadczenia zachowaj dla siebie. :)
Nie brakuje filmów z podobną tematyką, w których znajdziesz uczucia i emocje, ale na pewno nie znajdziecie ich w tym filmie. Wiele scen kompletnie NIC nie wnosi. Dużo dłużyzn, niedopowiedzeń. Nie pokazują jak kształtują się relacje chłopaków, wiele dziur. Raz mówi dziewczynie, że ją kocha, aby potem za moment powiedzieć to samo chłoptasiowi. A scena, na którą pewnie wszyscy czekali (czyli kopulacja bohaterów z plakatu) jest strasznie sztuczna.. no i oczywiście zawsze jak to w takich filmach bywa wszystko się uda bezboleśnie bez lubrykantu. Choć tym razem ktoś poszedł po rozum do głowy i chociaż prowizorycznie udał, że kropeleczka śliny pomoże ;)
P.S. "helikopter" robią malutkie dzieci na plaży wymachując nim bezwładnie na wszystkie strony w biegu.
w mojej ocenie zachowanie Kuby było całkiem ludzkie. gratuluję ( a może nie) osobom, które nigdy nie przeżyły takich zachwiań emocji ; p z tym helikopterem bym nie przesadzała. kino faktycznie bardziej nastawione jest na nagość kobiecą. machająca biustem kobieta - nic oburzającego, norma. facet trochę pomachał czym miał i zaraz taka afera ; o sama jako kobieta raczej nie zwróciłam większej uwagi.
Czekaj czekaj, ty piszesz, że kino jest nastawione na kobiecą nagość bo ,,kobiety machają biustem,,? Co w tym nadzwyczajnego? Przecież piersi to nie genitalia i ich pokazywanie nie wzbudza oburzenia. Więcej aktorów pokazuje penisy czyli genitalia i to może oburzać. Po co taki widok. Kobiety też mają genitalia i jakoś w filmach niepornograficznych ich nie pokazują, dlaczego? Czemu porównuje się piersi z penisami. Niech aktorki zaczną pokazywać wargi sromowe, czemu tylko cycki.
bo tak się przyjęło, a raczej tak było zawsze :)
bo kobiety to płeć piękna przecież :)
ale zrobiłeś pojazd, dosłownie jakbyś był w jakiś sposób niedorozwinięty albo wczoraj urodzony i dopiero teraz łapał wiedzę stuleci :)
ale ciekawa sprawa, ja bym się jeszcze zaczął na twoim miejscu zastanawiać czemu ludzie wyskakując z okna spadają, a nie zawieszają się na piętrze z którego wyskoczyli
po prostu skandal
warto się temu zbuntować
I taki michal się cieszy, że może od ,,stuleci,, patrzeć sobie na hooje w filmach, od zawsze i jeszcze może skoczyć z okna w dół. Imponujące.
Kobieta płeć piękna, to niech pokaże coś więcej, to co ma w majtkach. Trzeba reżysera co wymaga a nie takiej pustej beczki co płynie z nurtem.
nie za bardzo rozumiem o co ci chodzi i czego pragniesz, nie wiem jaki ma sens twoja wypowiedź
dla mnie to jakiś bełkot, coś gdzieś kogoś prowokujesz by coś ktoś zrobił, czegoś żądasz, czegoś oczekujesz, ale nie wiem co, dla mnie to jakaś forma pyskowania - ostatnio też w dzieciństwie spotkałem się tego typu prowokacjami
wiem na pewno, że jesteś wulgarny
jak to bywa sława reżysera nigdy na nikogo nie skapuje, także nawet dobry reżyser HOMO nie oznacza, że inni HOMO mają się z czego cieszyć - jeden może się kiedyś trafić
większość ludzi z reguły oceniają filmy niezależnie od reżysera i obraz może się podobać lub nie - zależy od wielu aspektów (aktorzy, temat, gra, stroje, dialogi, inscenizacja, efekty specjalnie - Bóg wie co jeszcze :) choć niektórzy mogą się skupiać tylko na samych genitaliach)
także nawet HOMO może być kiedyś dobrym reżyserem (zależy 'co robi'), bokserem, kucharzem, kierowcą rajdowym czy kimkolwiek więcej (np.: PIOSENKARZEM, który miał spore problemy z "ustkami" :))
niekonieczni inni muszą o tym wiedzieć czy się interesować - może to też być fakt ukryty
zapewniam cię jednak, że jak się dowiedzą to będzie duży niesmak, zawód, zgorszenie, a część osób nawet odwróci od gwiazdy, bo to nie jest atrybut IN PLUS, a raczej IN MINUS
...i jeżeli ktoś osiągnął coś będąc HOMO to nie TYLKO dlatego, że był HOMO :) każdemu HOMO może się coś kiedyś udać
udać się może więcej jak ten fakt swojej dewiacji nie będzie eksponowany, a tematyka jego działalności nie będzie kierowana "do środowiska" - są tego przykłady i u nas w kraju, bez rewelacji no, ale są
większość HOMO-IDIOTÓW nie wiedzieć czemu tego nie wie i idą chętnie na pierwszy ogień :)
nie zmienia to faktu, że ogromna większość ludzi jest innej orientacji i nie ma siły by nie czuli obrzydzenia nt. kontaktów HOMO, bo
dla nich to zawsze zboczenie, dewiacja i zgorszenie
dziwnym są natomiast te podjazdy podjudzające i skupianie na sobie wszelkie agresji
dla mnie to czysta głupota i autodestrukcja
Ja o homo nic nie pisałem. Po co rozwijasz tą myśl to nie wiem?
Chciałem tylko zwrócić uwagę na to, że mówi się o wszechobecnej kobiecej nagości ale w porównaniu z męską to wcale za dużo kobiety nie pojazują. W POlskich filmach w XXI wieku coraz częściej pojawiają się penisy ale jakoś warg sromowych aktorki nie pokazują. Więc skąd ta ,,wszechobecna kobieca nagość,, o której mowa w mediach. Bo widać nagie plecy czy brzuch albo raz się zdarzy pokazać całe piersi? Przecież mężczyzn też tak pokazują, z odsłoniętymi częściami ciała tylko nie wiem czemu z powodu pokazania cycka facet musi pokazać penisa, żeby było sprawiedliwie. Przecież cycki to nie genitalia i wtedy jest nie sprawiedliwie. Czekam więc na odważnych reżyserów, którzy nie będą się bać jakichkolwiek opresji i w swoich filmach umieszczą widok warg sromowych. Oczywiście nie chodzi o to aby przyćmiły całą fabułę ale poprostużeby były.
no cóż, jeżeli dla Ciebie pojawienie lub niepojawienie się warg sromowych w filmie jest aż tak istotne, to pozostaje tylko współczuć...pornograficznego podejścia do kina...
masz racje, gość jest tak zboczony i odjechany, że witki opadają
szkoda z takim czasu na rozmowy, ale znając życie zaraz coś odpyskuje poniżej, że to wszyscy są nienormalni i trzeba każdego z osobna prostować, bo coś tam coś tam lub ej tam ej tam oj tam oj tam
>>>>>>>> ZBOCZENIEC <<<<<<<
a kto napisze poniżej to pedał :)
pokładałem większe nadzieje w tym filmie
niestety, film z cyklu: lepiej zobaczyć online niż w kinie