Do seansu radze zaopatrzyć się w kilka paczek chusteczek :P Mi się bardzo podobał, chociaż dawno tyle nie płakałam na filmie...
Rzeczywiście film chwyta mocno za serce.
normalnie łzy mi leciały co chwila. już dawno nie widziała tak wspaniałego filmu.
Racja łzy, aż same napływają. ;)
obejrzałam w 4 podejściach, ale faktycznie, jak mnie filmy nigdy praktycznie nie ruszają, to pod koniec autentycznie prawie ryczałam rzewnymi łzami. i za to że mnie wzruszyli dam o jedno oczko wyżej 9/10