P.S. Kocham cię

P.S. I Love You
2007
7,4 166 tys. ocen
7,4 10 1 165956
5,5 17 krytyków
P.S. Kocham cię
powrót do forum filmu P.S. Kocham cię

Może gdybym nie przeczytała najpierw książki to film uznałabym za przeciętny... ale niestety (a może na szczęście) miałam zaszczyt najpierw przeczytać książkę, która mnie zachwyciła. Tak naprawdę to film zupełnie nie oddaje klimatu tej powieści. Dodatkowo zawarte tutaj sceny nie były zbyt porywające.. w książce cała historia jest lepiej ukazana. Obejrzałam 1/4 tą filmu i wyłączyłam bo nie dosyć, że nie wciągający, to jeszcze większość najważniejszych szczegółów ma zupełnie inny przebieg niż w oryginalnej wersji. Tak, więc po dużych nadziejach po prostu zawiodłam się i co najwyżej jestem w stanie dać 3/10.....

ocenił(a) film na 4
madzialenka

:)

Gdybym nie czytał książki (Cecelia Ahern) to film dostałby jakieś 5,może 6.
Ale to jest istna masakra,jak można było wyciąć to co było najważniejsze i zrobić z Holly mega pustą idiotkę?

!!!SPOILER!!!

*Listy Gerry zostawił listy w pudelku,nie przysyłała ich matka.Holly miała otwierać koperty z początkiem każdego nowego miesiąca.

*Pominięto wiele ważnych wątków w życiu Holly,motyw z filmem nakręconym przez Declana,sprawy Richarda,spotkania rodzinne... itd itd itd...

*Sprawa z Danielem :)
Jak można było to tak zepsuć !!:P
Spotkała go na końcu na weselu z Laurą,nie na jakimś głupim stadionie :p

*Gdy Holly była po ten bilet na wakacje który wykupił Gerry,była ona wtedy sama,a sprzedawczyni Barbara i druga (nie pamiętam imienia) rozmawiały z Holly,później Barbara opowiedziała przyjaciółce jak Garry gdy był już w bardzo złym stanie przyszedł tam zamówić bilety dla Holly.


Jak dla mnie książka jest naprawdę świetna,nie jest tylko dla kobiet,jest bardzo ciekawa,dająca bardzo dużo do myślenia na temat naszego życia,oraz tego ile jest warte dla nas i innych.
Myślę,że każdy kto przeczyta książkę stwierdzi iż film to kompletna pomyłka.

Książka: 10/10
Film: 4/10 (naciągane za dobrą grę aktorską Hilary S.)

ocenił(a) film na 9
madzialenka

Tak, ale jest jedna kwestia tylko. Bo film jest wizją reżysera, ostatnio nie robi się pełnej adaptacji powieści (książki) tylko jest oparty na "..." Tak się zdarza już nie pierwszy raz. Więc nie ma co porównywać. Mogło sie nie podobać. Mnie osobiście film wzruszał. Ale widząc, że tutaj zagorzali czytelnicy twierdzą, że jest coś lepszego sięgnę i po lekturę.

Margit_S

Proszę podać chociaż jedną(!) wierną w szczegółach adaptację książki!!! Gdyby sfilmowano jakakolwiek dokładnie, scena po scenie ze wszystkimi wątkami, film musiałby trwać pół doby! Największe adaptacje nawet komasują postacie głównych bohaterów, pomijają niektóre wątki, i nie ma co się czepiać szczegółów. Np. w "Przeminęło z wiatrem" wycięto w kosmos dwoje dzieci Scarlett i co? Nic. W dalszym ciągu jest to film wszech czasów i nikt nie śmie robić sequela!

mervil

Sequel zrobiono (wyszło totalne nieszczęście o którym należy jak najszybciej zapomnieć), chodzi oczywiście o remake!!