Popieram,film na prawdę piękny i wzruszający.Najbardziej się popłakałam jak ona przybiegła do swojej matki i się rozpłakała.Wiecie co jakoś Swank mi nie pasowała do tego filmu ; / Wolałabym kogoś innego. Chociaż Gerard był na prawdę sexowny w filmie.
Mi z kolei pasowała. Gerard też, jak najbardziej. Popłakałam się nie jeden raz. Kiedy mówi, że już go nie czuje, że odszedł - nie mogłam powstrzymać łez.
Film piękny. Ja też płakałam w kilku momentach, ale najbardziej utkwiła mi w głowie scena, w której ona dzwoniła do niego na komórkę:(