Z jednej strony muszę sie z Tobą zgodzić. Jeśli ktoś nie czytał książki to może powiedzieć, że film jest naprawde super. Jednak Ci, co książkę czytali moga sie zawieść... Dla mnie książka Cecilii Akhern jest przecudowna, lepszej jak dotąd nie czytałam i myślę, że minie sporo czasu zanim taką znajde. W filmie nie ma tego klimatu. Nie ma tej zwariowanej, sczęśliwej przede wszystkim rodzinki, nie ma szukania pracy, faceta, z którym sie poznała w sklepie, imprezki w klubie, która była filmowana przez brata Holly, itd. Wszystkie aspekty, o których Ty właśnie mówisz. Sam w sobie film jesdt fajny, ale biorąc pod uwage książkę rzeczywiscie można sie rozczarować. Jedno co mnie naprawde cieszy to obsada, moim zdaniem idealnie dobrana... Pozdrawiam:)