Przyznam że po raz pierwszy miałam taki problem z ocenieniem filmu. Film szału nie robi, ale było parę fajnych momentów. I w sumie to całkiem zgrabna komedyjka. Ale szczerze, oglądając ten film po półgodzinie zaczynałam mieć nieodparte wrażenie, że film powstał tylko po to, by pokazać jacy fajni ludzie z tych homoseksualistów, jakimi są wspaniałymi rodzicami i jak to oni są wyszydzani przez hetero itd. Jednymi słowy miał charakter czysto propagandowy. Nienawidzę, kiedy ktoś podstępem próbuje narzucić mi jakoś myśl. Więc tylko 4/10.