Upadające mydła mnie rozwaliły. :D No i potem ten murzynek. :D
Wreszcie śmieszna a nie denna komedia, jak większość w tych czasach. Obawiałem się że pożałuje straty czasu a tu proszę, bez gówniarskich tekstów czy debilnych zachowań, chociaż tematyka do tego skłaniała. Żydowski pastor, nawalony świadek czy Fitzer też nie przekroczyli granicy kiczu a tylko ubarwili całą komedię.