Myślałam, ze głowną rolę w tym filmie ma zagrać Orlando Bloom... Tyle się o tym mówiło... Według mnie pasował do tej roli znakomicie.
w zyciu!! jego piekna buzia przesloni swiat i ze swietnego scenariusza moze sie zrobic totalna komercha i niewypal!! wystarczy popatrzec na jego gre w "krolestwie niebieskim" totalnie nie potrafil poradzic sobie z rola i caly czas byl przeslodzony i patetyczny.
A ja słyszałam, że główną rolę miał dostać Michael Jackson. Dajcie spokój, nieważne kto MIAŁ grać, ważne kto GRA. A Bloom do tej roli nie pasuje. On zresztą do żadnej roli nie pasuje... No, chyba, że zagra aktora, który nie potrafi grać... Ideał ;)
tak naprawdę zagranie słabego aktora nie jest taką łatwą sprawą:) chyba , że ma się ma taki talent jak Jim Carrey(chodzi mi oczywiście o film Lemony Snicket)...
'jego piekna buzia przesloni swiat i ze swietnego scenariusza moze sie zrobic totalna komercha'
mysle,ze powinno sie najpierw nauczyc uzywania slowa komercha......bo jezeli myslisz,ze producenci robiac ten film mysleli ze nic nie zarobia a straca to sie grubo mylisz za czym idzie to ze film z zalozenia jest komercyjny...
Bloom? Nie uważam go za dobrego aktora... jeszcze na to nie zasłużył. W filmach, które widziałam nie powalił mnie na kolana gra aktorską... Pasuje do ról bezmyślnych przystojniaczków... w każdym razie jak na razie :P Nie przekreślam go jeszcze...
Jeśli chodzi o Bloom'a to jedyna jego dobra rola to był Legolas no i może jeszcze Bill w Piratach z Karaibów, gdzie zagrał głupka, próbując dorównać Deep'owi. Zauważyliście, że wszystki filmy w których zagrał Orlando Bloom zapawniadane były jako produkcje pierwszej klasy(Królestwo niebiańskie, Troja, etc...), a okazały się kolejnymi filmami obdażonymi świetnymi efektami i minimalną dozą fabuły? Natomias Deep wcielając się w rolę Jana Baptysty diametralnie zmieniłby oblicze tej produkcji. To ma być dramat a nie komedia a do takich ról właśnie się głównie nadaje Deep.
Bloom jest beznadziejnym aktorem i Boze strzez zeby ktokolwiek obsadzil go w adaptacji tak genialnej powiesci! Deep zagralby swietnie (tak jak w kazdym filmi w ktorym zagral ^^ ) ale do tego filmu trza nam brzydala.
Pomimo , że zajebiście lubię Johnego Deepa to za cholerę nie widzę go w roli Jana Baptysty , a Bloom to wogóle nie ma mowy (kto to zapodał ) ??? Nie mam pojęcia , kto mógłby zagrać dobrze w tej roli !!! Niech reżyser się o to martwi ;)
Rzeczywiście, jego facjata do tej roli jak najbardziej go predystynuje. Zobaczymy, jak się spisze. Depp może i poradziłby sobie, ale jakoś nie mogę sobie wyobrazić tak wyglądającego Grenouille'a (a w ogóle to już nie wiem, czy odnosić się do tych ciekawostek, bo nieraz to tam takie bzdury wypisują, że szkoda gadać). Jeśli chodzi o Blooma - ufff, jak dobrze, że to nie jest prawda, choć z pewnością producenci mieliby zapewniony sukces finansowy. Cóż, że większość widowni stanowiłyby młode, niewiele z filmu rozumiejące dziewczęta, wszak bilet biletowi równy...
Racja na Blooma zwykle chodzą zachwycone nim dziewczyny :/ Taki z niego przeciętny aktor. Może się jeszcze czegoś nauczy od wielkich takich jak Depp;)
Depp - rządzi i tyle na temat. jeden z moich ulubionych aktorwo - prawdziwy talent niestety nie w pelni doceniany pzdr
Nie ujmując niczego Deppowi, zdaje mi się, że zanadto ładny jest, by pasował do tej roli. Grenouille o ile dobrze pamiętam treśc, był raczej paskudny. Z tego też powodu Bloom ze swoją buźką również nie pasuje.
Choc oczywiście, film nie musi się niewolniczo trzymać ksiązki, zapewne...
Widziałeś MONSTER?? Co z tego że aktor jest przystojny, z charakteryzacją Deep może nie byłby taki zły, a i jakby się dał oszpecić może by wkońcu zgarnął Oscara.
Pewnie jakby sie oszpecił to miałby od razu większe szanse XP
Deppa uwielbiam ale nie widzę go w tej roli. Dobrze jest jak jest.
Nawet ten wybrany już aktor jest za urodziwy jak na głównego bohatera, który ponoć był odpychający, a zdjęcia pokazują, że go raczej nie oszpecili w filmie, więc i Bloom byłby ładny i Depp byłby ładny. Oczekiwałem kogoś bardziej brzydkiego.
Jeszcze jest nadzieja, że zagra odpychająco :P Najważniejsze, że jest raczej mało znany i nie "ładniutki" jak Bloom. Zobaczymy jak sobie poradzi.
Orlando Bloom? Jeszcze jego by brakowało, żeby zrobić z tego filmy kompletny kicz...
Nie gra? Chwała Bogu!!! jeszcze tego do szczęścia brakowało, żeby kolejną dobrą historię upiększył swoją słodką buźką.
na szczęście Bloom tu nie gra. Ulżyło mi. W życiu bym go tu nie chała oglądać. Co innego Johnny Depp, ale wydaje mi się, że ten ben Wishaw(hm..tak się pisze..?) pasuje tu
W tego typu adaptacjach im mniej znnych twarzy tym lepiej, a co do Orlando to....."De gustibus non disputantum est".
Buahahaha, Bloom w roli Jaśka! Albo w jakiejkolwiek innej w "Pachnidle"! BUAHAHAHA, dajcie spokój. Nasz Baptysta (jakie szitowate tłumaczenia, ja nie mogę), jak piszecie, jest brzydki. B r z y d k i. To nie znaczy "zniewieściały" (Bloom), czy "przystojny" (Depp). Brzydki. Obaj panowie więc odpadają. Sorry, Depp, szalenie Cię lubię, ale do tej roli nie pasujesz (buziak na pociechę: mua*). Nie mogę się doczekać filmu... To może być fajny pogrom.
wg mnie ani Bloom ani Depp, Bloom ma zbyt żurnalową urodę i zbyt przeciętne umiejętności aktorskie, a Depp już jest zbyt dojrzały, Grenouille ma wg mnie dwadzieścia kilka lat,
imho do roli J-B pasują Elijah Wood i Tobey Maguire, gdyby ktoś chciał podać swoje propozycje, chętnie bym je poznał, założyłem nawet taki wąteczek :)
ich weiss nicht czy linki można tu wklejać, spróbuję zatem podwójnie:
http://www.filmweb.pl/topic/543295/Kogo+widzieliby%C5%9Bcie+w+roli+Grenouille%27 a+.html
albo
<a href=http://www.filmweb.pl/topic/543295/Kogo+widzieliby%C5%9Bcie+w+roli+Grenouil le%27a+.html>link do wątku</a>