Film bardzo fajny, okej, ale w książce ideą zapachów dziewczyn było to że były nietknięte, niewinne,
rozkwitające, a w filmie Jan zabiera także zapach prostytutki(z definicji rozdziewiczonej)! Może mi
ktoś wyjaśnić dlaczego? I drugie pytanie: nie wydaje się wam że bliźniaczki nie mają przypadkiem
takiego samego zapachu? Jan zabija obie i obu zapach pozyskuje...nie rozumiem tego.
Jean nie pozyskał zapachu prostytutki do swojej kolekcji, tylko próbował na niej technikę wyekstrahowania zapachu z ludzkiego ciała. A co do bliźniaczek to każda ludzka istota ma swój indywidualny zapach, więc to iż były bliźniaczkami i być może wyglądały podobnie nie miało wpływu na zapach ich ciała.
po prostu chodziło mi o to że bliźnięta mają nawet antygeny zgodności tkankowej takie same więc chyba zapach też mogą mieć taki sam. Ale dzięki za odpowiedź.