Nie chce nikogo urazić swą opinią,ale jak dla mnie ten film niesłychanie poraża głupotą.Poszedłem na niego z myślą że idę na thriller a "Pachnidło" można już prędzej traktować jak komedie,ale nawet jak na komedie to to było zbyt głupie.Sceny jak wszyscy się z sobą nagle pie....ą,albo jak główny bohater został w...chany na śmierć powodowały że miałem ochotę wyjść z kina,na szczęście to już był koniec filmu.
tak to ejst jak sie idzie do kina i sie nie wie na co sie idzie...a pozniej sie pisze takie glupoty...
Moim zdaniem film jest dobry, choć specyficzny, ale... Ja czytałam książkę. Fakt, że gdybym jej nie czytała najpierw to niewiele bym z filmu zrozumiała. Jest on tylko wypełnieniem powieści, sam nie stanowi niczego zbyt wielkiego, zresztą czasem może być niezrozumiałay dla tych, którzy nie znają tej historii. W książce sa wyjasnione motywy działań bohatera, jak zapachy wpływały na ludzi, po prostu opisane są przezycia wewnętrzne, a film nie może tego pokazać.
Komedią?
Ach, gratuluję w takim razie poczucia humoru.
Ludzie się pier.olą^^ Matko. Jaki komentarz. Ludzie, film jest oparty na książce. A tam się znajdują takie sceny. Uważam, że mało kto zrozumie całkowicie film, nie przeczytawszy uprzednio książki. Nie ma szans.
To "pierd..lenie" z czegoś wynikało, wiesz?
Caspar jest kobietą^^ ;-)
Cóż...mnie nie przynudzał...przynajmniej można było na Bena popatrzeć xD
to nie szkodzi;p///cóż...momentami jednak przynudza;p...;) chociaż nie Ben,. bo się mało oddzywa. Pzdr
Śmiech na sali;) Jeśli urażasz kogoś tą opinią, to włąściwie samego siebie, ale zostawmy to swojemu biegowi.
Żeby film zrozumieć nie trzeba uprzednio przeczytać książki, ale po prostu korzystać z rozumu. Jesli twórcy umieszczając w filmie scenę ogrii nie chcieli taniego rozgłosu, to czemuś musiało to służyć. W takim wypadku po prostu używa się szarych komórek i wysnuwa się własne wnioski... Czemu w dzisiejszym świecie to takie trudne...?
I nie uważam, żeby film w jakimkolwiek momencie był nudny!!! Pachnidło jest niemalże estetycznym i fabularnym ideałem, każdeogniowo historii jest w nim niesamowicie ważne i podkreślane przez odpowiednio dopasowane środki wyrazu. Jak to określiłem w recenzji na moim blogu (do przeczytania zapraszam ;)) - jest to zmysłowa uczta!