Nie wiem jak film, ale moim zdaniem książka nie była dobra. Co prawda autor doskonale opisywał świat zapachów, ale fabuła była nieciekawa, mecząca, a zakończenie wprost fatalne. Pozdrawiam :)
Po twojej kurewsko wyczeprującej wypowiedzi śmiem stwierzdzić ze książke czytałas chyba z zamkniętymi oczymi, albo wogóle jej nie zrozumiałaś ... druga sprawa, powiedzcie mi jakim trzba być orłem lub orlica by w dziale z opisem filmu opisac ksiązke, jezeli juz to nalezy obejzec film przecztyć tekst po czym zestawić je z sobą i stwierdzić ze książka i tak jest lepsza ... a nie pisac teksty w stylu: japierdole ksiażka była nie ciekawa bo : bla, bla, bla .... a zkaończenie wprost fatalne, no ale ok, teraz ja zacytuje ci pewien tekst :
"kiedy w 1895 roku Patrick Suskind napisał powieśc "Pachnidło" Europa oszalała na punkcie tej historii. Książka przez dziewięć lat znajdowała się w czołówce Bestsellerów i została przetłumaczona na 45 jezyków."
... takze ja juz nie wiem czy od tych wszystkich wygodnych rzeczy typu telefony, telewizja, czy komp ... nie popierdoliło się komuś w głowie, czy aby czasem nie cofamy się w rowoju, skoro nasze Babki czytały i zachwycały się tą kasiążką, to czy na miejscu jest ją krtykować? ... z góry przepraszam za mój język :p pozdro ...
"kiedy w 1895 roku Patrick Suskind napisał powieśc "Pachnidło" Europa oszalała na punkcie tej historii. Książka przez dziewięć lat znajdowała się w czołówce Bestsellerów i została przetłumaczona na 45 jezyków."
Wszystko piekne i ciekawe, nawet ten tekst o naszych babciach wzruszajacy itd. Jest tylko jedno male ale... Patrick Suskind urodzil sie w 26 marca 1949 r. a ksiazka, tytulowe "Pachnidlo" zostala wydana w 1985 r. :)