hmmm... ciężka sprawa. "Pachnidło" tylko czytałam, a "Portret Doriana Graya" tylko oglądałam. Wydaje mi się że Grenouille będzie jednak lepszą postacią, jest... hmm... "zły" to chyba nieodpowiednie słowo, ale z gruntu opętany swoją obsesją, zapachami, a do swoich celów dąży za wszelką cenę, nie zważa na konsekwencje (czyli dobry też nie jest). Natomiast oglądając "Portret..." i wcześniej czytając recenzję odniosłam wrażenie, że bohater nie jest od samego początku zły, taki staje się dopiero pod wpływem Lorda Wottona (silnego charakteru to on nie ma na pewno ;)). Ja bym wybrała "Pachnidło", mimo, że to książka ciężka i momentami odrażająca, przynajmniej dla mnie. No i to powieść współczesna, dla mnie łatwiejsza niż XIX-wieczna;)
Powodzenia na maturze!

Dziękuję za podpowiedź ;)

Najlepszy książkowy czarny charakter to Hannibal Lecter, świetnie przedstawiony i w książkach i w ich ekranizacjach.
Saphira49 przesadza troszeczkę, pachnidło to książka raczej lekka i szybko się ją czyta, film też świetny więc śmiało się za to zabieraj bo warto.
Też sobie wziąłem na maturę temat o ekranizacjach tylko trochę inny zawsze to ciekawsze niż pisanie o samej książce;)

Ja tam bym wybrala Doriana. Wiecej do dyskusji jest mozliwosci na jego temat. W literaturze jest wiele postaci, ktore czynily zlo, ale nie musimy nazywac ich 'zlymi'. Mozna pofilozofowac.

Pachnidlo- to troche poswirowana historia... Fetysz. Dorian jest nam,zwyklym ludziom, blizszy, bo marzy o tym co kazdy.Jak Lestat z Wywiadu...-mlodosc, bogactwo,powodzenie. Ponad wszystko. Egoizm.

No i Zbrodnia i kara to swietny material.

Sama pisalam(nie sobie) prace nt motywu zla w literaturze. Fajny temat.

zacznę od tego, ze przeczytałam obie książki. wg. mnie lepszym pomysłem byłby Dorian. przede wszystkim dlatego, że w książce występuje odniesienie do obrazu... czyli wizualne przedstawienie, co dzieje sie z duszą człowieka pod wpływem zła. Czyny Doriana były świadome i celowe. A Pachnidło... Grenouille urodził sie nie taki jak powinien. to go spaczyło, to było silniejsze od niego. i książka jest rzeczywiście ciężka. Także Dorian Gray.

Dzięki za komentarze :) Ostatecznie moja profesorka zasugerowała mi wykorzystać obydwie książki i chyba tak też uczynię. Może i będę mieć więcej czytania i więcej do roboty ale przynajmniej będzie to coś innego, z poza kanonu ;) Tak się złożyło, że wszyscy czterej bohaterowie (bo tyle ich mam) to mordercy, więc moja praca będzie dotyczyła głównie przyczyn, skutków popełnienia zbrodni oraz psychiki i zachowania morderców.

mam taki sam temat maturalny i zdecydowałam się na Pachnidło, Portret Doriana Graya i Frankensteina. mam trochę pomysłów i kompletnie nie wiem, jak zebrać je w całość. chyba zdecyduję się na charakteryzowanie czarnych bohaterów jako jednostek wybitnych, ale nie wiem, co ze sposobem kreacji. Lena21, jak Ty to rozwiązałaś? ;)

Zdawałam maturę prawie 3 lata temu, więc raczej nie pamiętam szczegółów :P Przedstawiłam charakterystykę, cele i motywację 4 negatywnych bohaterów. Starałam się pokazać dlaczego ci bohaterowie popełnili zbrodnie, jakie były tego skutki i jaki płynie z tego morał (czyli czy los tych bohaterów czegoś nas uczy, zwraca uwagę na pewne wartości, idee..). Jak znajdę gdzieś moją pracę to napiszę więcej szczegółów ;)

już samo jest dla mnie jakąś wskazówką, wielkie dzięki ;)

Ja kazdego z bohaterow omówilam pod kilkoma kątami.
Po pierwsze staralam się ustalic motyw-dlaczego sa żli, czy jest wyraźna przyczyna
po drugie-czy to zło uwidacznialo sie w ich wygladzie i w jaki sposób
zachowania i wypowiedzi swiadczace o tym że postaci sa złe
I ostatnie-jaki morał wyciągnie czytelnik z losów takiej postaci?

Miałam ten sam temat 6 lat temu dosyc podobne wybory do moich-ja miałam Pachnidło, Jekylla i Hyda,Giaura :) polecam Ci ,,Ksiażeczke o czlowieku'' Romana Ingardena-jako literaturę przedmiotu u mnie jest tam fragment o ludzkiej moralnosci i istocie zla-doskonale na wstęp.
Czy Frankenstein to dobry wybór-troche trudna ksiażka bo tez zło nie jest w niej tak mocno odgraniczone od dobra.. Z drugiej strony jesli Grenuilla potraktowac jako istotę złą od urodzenia bez powodu , wrecz nadnaturalną to potwora Frankensteina mozna uznac za po prostu skrzywdzoną,porzucona przez swojego stwórce istotę która wiecznie szuka zrozumienia i szczęścia :) zawsze mogę cos doradzić obcięli mi 1 punkt za powtarzanie jakiegos tam słowa przerywnikowego.

Mialaś na maturze dokladnie ten sam temat co ja (to było 6 lat temu) ja też wybralam Pachnidlo!!! i to w pierwszej kolejnosci-to byla książka ktora pokochalam juz w wieku 16 lat, oraz ,,niezwykły przypadek dr. Jekylla i pana Hyda'', i ,,,Giaura'' a także ,,Ksiażeczka o człowieku'' Romana Ingardena. Zabrali mi 1 punkt bo za bardzo powtarzalam jakies tam slowo przerywnikowe

Z powieści Mary Shelley biorę Wiktora Frankensteina jako czarny charakter, nie jego "dziecko" ;) Na razie zebrałam cechy wspólne trzech postaci (Dorian, Grenouille, W. Frankenstein) i w sumie wychodzi na to, że wszystkie one są jednostkami ponadprzeciętnymi, ogarniętymi pragnieniem o wielkości, występującymi (w większej lub mniejszej mierze) przeciwko Bogu czy ludzkości. I są z góry skazane na porażkę, ostatecznie ponoszą klęskę i umierają. Co do sposobu kreacji myślałam nad psychologizmem, bo przecież motywacje bohaterów poznajemy dzięki im rozterkom wewnętrznym itd., ale musiałabym jeszcze nad tym pomyśleć i to rozwinąć. Dzięki za polecenie Ingardena, już znalazłam .pdf i mam nadzieję, że pomoże mi on w prezentacji. W ogóle dzięki za zainteresowanie i pomoc! :)) Podoba mi się pomysł odnośnie tego, czy zło uwidacznia się w wyglądzie. Doskonale pasowałoby to do moich postaci, gdyż każda z nich wydaje się niepozorna. Dzięki!!!