Gra aktorska Augustyna Halotta i Marty Strasznej jest tak dobra ze momentami można odnieść wrażenie iż ogląda się film dokumentalny z życia śląskiej rodziny a nie film.Moim zdaniem jest to arcydzieło, perełka polskiego kina.
Chyba właśnie dlatego wyszło tak naturalnie, że nie byli to zawodowi aktorzy,
Zgadzam się w 100% świetna historia świetna gra aktorska świetny dramat 10/10