w sumie pomysł jest fajny, są śmieszne momenty i tony shalhoub w drugoplanowej roli, ale odtwórca głównej roli trochę irytujący, i jakoś tak się film ciągnie.. bracia coen zrobiliby to lepiej..
No właśnie nie wiem, mnie film zafascynował ( dopracowane w szczegółach sceny, super dziwaczne postacie)- taki łagodny klimat wraz z oryginalną muzyką. Polecam , choć nie każdemu:)
PS. Świetna jest relacja ojca gł. postaci z jego przyjacielem oraz mnóstwo przewijających się przez film dziwolągów.