Po za paroma scenami, film nie wyróżnia się niczym specjalnym,Carrey już nie potrafi
śmieszyć tak jak dawniej,a całość wygląda jakoś mało przekonywująco.Ale dzieciom może
się spodobać.4/10
Carrey potrafi śmieszyć tak dziś jak i dawniej, ale może nie zauważyłeś, że ta komedia była w nieco innej konwencji, niż większość jego poprzednich? Pokazał inny typ humoru, niż zawsze, co nie znaczy, że humor ten był niższych lotów.
Pomijając konwencje,może to był tylko brak formy u Carreya? bo przeważnie połowa sukcesu filmu zależy od zaangażowania aktora.
Możliwe, jednak to co ja zauważyłem to to, że był zdecydowanie bardziej poważny, choć raczej nie mniej zaangażowany. Powagi wymagał scenariusz jak i konwencja, którą chciał przedstawić reżyser.