Trailery zapowiadały naprawdę ciekawa produkcję na poziomie zwierzogrodu czy Madagaskaru
Obejrzałem i taki o sobie film.
1) Pierwsze co zauważyliśmy - kompletnie pusta sala
2) okay, bardzo wyraźne i ciekawe główne postacie
2a) sam styl rysowania tez „inny”
3) ale nie czaje wizji gdzie mamy samych ludzi i 5? 6? zwierzakowych postaci
4) bylo tez kilka fajnych plot twistów
5) nie zauważyłem morału
6) humor raczej taki dla małych dzieciaków
Ogólnie film raczej tylko dla rodziny z dziećmi do ~16 lat. Coś miedzy kinowy poziomem a filmem do telewizji
Butelka wina nie pomoże, a na randkę raczej cokolwiek innego
Pusta sala, najpiękniejsze, co spotykam w kinie. Jeszcze gówniaki, co nie mają szans załapać humoru, czyli debilizm rodziców, co je ciągną. Miód na moją duszę. I twoja ocena przy całym marudzeniu. 6 oznacza NIEZŁY, więc zachęcasz, brawo.
Brawo? Sarkazm? Really? Subiektywna recenzja? Obiektywna ocena? Nie napisał, że film nie skierowany do niego?
Nie zauważyłeś morału? A to, żeby w życiu nie kierować się zawsze stereotypami (kwestia prawdziwego antagonisty w tej historii) i, że czasem warto dać komuś drugą szansę?
Zwierzęcych bohaterów było dokładnie 7 - wilk, wąż, rekin, pirania, tarantula, lisica i świnka morska. Reszta to ludzie i zwykłe, niehumanoidalne zwierzęta (inne świnki, kot). Faktycznie dosyć nietypowa koncepcja i w żaden sposób nie wyjaśniona w filmie. Najlepsze, że głównej ekipy nikt nie poznawał jak się przebierali, chociaż tylko oni byli tam zwierzakami tego typu.