PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=124550}

Pan Zemsta

Bok-su-neun Na-ui Geot
2002
7,3 13 tys. ocen
7,3 10 1 13405
7,5 24 krytyków
Pan Zemsta
powrót do forum filmu Pan Zemsta

Wreszcie po pięciu latach dotarł do nas "Pan Zemsta". To pierwsza część trylogii zemsty koreańskiego reżysera filozofa Park Chan Wooka.

To co najciekawsze w tym filmie to fakt, że Park udowadnia na ile sposobów można rozpatrywać wydawałoby się tak banalny temat jak zemsta. To co najbardziej łączy poszczególne części trylogii to fakt, całkowitego obalenia sztampowych schematów dotyczące filmów zemsty, których powstały tysiące. Nic nie przebiega tutaj zgodnie ze schematem. Park zaskakuje zarówno fabularnie jak i stylistycznie. Zemsta nie jest tu wcale oczywista, a my wcale nie popieramy zemsty dokonywanej przez bohatera.

Raz wyrządzone zło zatacza coraz większe kręgi, zaprasza do śmiertelnego tańca kolejne osoby. I nikt nie potrafi przerwać trwającego kręgu zemsty... na końcu triumfuje jedynie zemsta... Nie ma tu tak charakterystycznego dla Hollywood czy nawet chińskich filmów z Hongkongu oczyszczenia. Dobro wcale nie triumfuje... Im bardziej się dokonuje zemsta, tym mniej w tym sprawiedliwości, a więcej obłędu... Nie ma tu Dobrych, którzy triumfują nad Złymi. Jest jedynie triumf bezmyślnej, okrutnej i nieodwołalnej zemsty...

Najbardziej zapisują się w pamięci słowa: "Wiem że jesteś dobrym czlowiekiem, ale właśnie dlatego wiesz, ze muszę cie zabić." Nie ma nawrocenia, nie ma latwych rozwiazan, nie ma przebaczenia... Bohaterowie nie potrafią zawrócić logiki vendetty. W tym filmie po raz kolejny udowadnia, że zemsta nie ma w sobie nic ze szlachentosci. Niczego nie naprawia, za to coraz bardziej niszczy...

Wstrząsajacy, zaskakujący i poruszający film, chociaż mniej wyrafinowany stylistycznie i wizualnie od pozostałych filmów Parka. Udane dopełnienie trylogii.