O jedno oczko :P
Oldboy, według mnie, był bardziej tragiczny, bo bohater sam na siebie nałożył taki los. Gdyby przestał i po prostu odszedł, do nieczego by nie doszło.
W Pan Zemsta, matką tragedii zdaje się przypadek, a wina nie leży tak na prawdę po stronie bohaterów. Oczywiście, w jakiejś tam części sami są sobie winni. Jednakże, na ich los miały wpływ działania osób trzecich...