ode mnie 9/10, trochę późno przeze mnie odkryty,ale ogląda się bardzo przyjemnie, szczególnie jak ktoś lubi np. Hugh Dancego:)
Niestety mam nieco odmienne zdanie; film miejscami mnie nudził i gdyby nie rewelacyjna rola Hugh'a Bonneville'a zapewne nie obejrzałabym do końca. Frances O'Connor śliczna, ale dla mnie nie odpowiadała w roli Emmy.