Nie ciekawy. Zupełnie co innego niż książka.
Całkowicie się zgadzam. Książka była niesamowicie wciągająca, a ten film się po prostu dłuży.
Nie lubię nowych adaptacji panny Marple. Są zbyt "hollywódzkie", przerysowane, pozbawione klimatu, jaki mają powieści Christie. Dużo lepsze są odcinki z Joan Hickson. Takie cudownie staroangielskie.