powrót do forum filmu Paranormal Activity 4 
ocenił(a) film na 6 
ocenił(a) film na 2 ocenił(a) film na 6
Nie było odpowiedniego tematu do mojej opinii, więc stworzyłem nowy.
Parę wypowiedzi przeczytałem i mogę się zgodzić, że ta część jest najsłabsza, a 1 i 2 cześć były najlepsze, ale nie zgodzę się z ocenami "dno, nie warto obejrzeć".
Było pare ciekawych momentów i nie można nazwać tego filmu dnem, przebój to to nie był, ale na pewno nie dno :)
Co prawda mogliby połączyć jakoś te części jak jedynkę z dwójką, bo trzecia i czwarta część to jakby inne filmy i tu "trochę" zawalili sprawę.
Jednak nie można powiedzieć o tym filmie, że dno.
Film za pare naprawdę fajnych momentów zasłuzył na szczerą ocenę 6/10.
Mi bardzo przyjemnie się oglądało o 3 w nocy ;) I mogę zachęcić do obejrzenia tej części dającej rade, szczególnie zakończeniem ;)
Super-uber majstersztyk to nie jest, ale ogląda się bardzo przyjemnie jak ktoś lubi takie paranormalne sprawy ;)
Ja obejrzałem w nocy i nie żałuję, ściągaj oglądaj ;]
kowal1528 - "Film za pare naprawdę fajnych momentów zasłuzył na szczerą ocenę 6/10."
Odp. Te parę fajnych momentów o których mówisz można policzyć na palcach.
Dla mnie już w trzeciej części ta seria zabrnęła w ślepym punkcie. Ale podobno w czwartej części miało się wyjaśnić to co zdarzyło się w pierwszej części (Ale do tego wrócę później). W czwartej części nowością było to że nie nagrywano głównie kamerą konstruktywnie przeznaczoną tylko do rejestracji wideo, ale także kamerkami w laptopach i kinect'em. Ale i to nie wystarczyło. Jak dla mnie zmarnowany potencjał tych urządzeń. (Swoją drogą autorzy pewnie otrzymali spory zastrzyk gotówki od MicroShitu za promocję Xbox kinect). Po za tym stare tricki z poprzednich części rozmyty obraz (Niby duch), cienie, lalki szmaciane rozbijające się o sufit i ściany, przesuwające się obiekty, Ludzie zombie czy nie wiem jak to nazwać. No więc miały wyjaśnić się wydarzenia z pierwszej części ale jak dla mnie to nic się wyjaśniło. Oczekiwałem że zakończenie rozwali mój mózg na kawałki i dostanę wielkiego kopniaka w twarz od producentów ale otrzymałem jedynie pstryczka w nos. Zamiast rozwiązać poprzednie wątki oni dowalają jeszcze kolejne rzeczy. Na przykład w endingu Alex wpada w grupę umarlaków. W poprzednich częściach nie było nic o masowych umarlakach. Dodają coś jeszcze żeby zachęcić do obejrzenia prawdopodobnie kolejnych części. Nie wiem może po prostu ja czegoś nie ogarnąłem. Może coś przeoczyłem bo prawie na tym usnąłem z nudy.
No tak, na palcach jednej ręki, jednak nie było to tak "ujowe" jak powypisywali inni z postami poniżej.
Też spodziewałem się by te filmy jakoś się łączyły, a tu jedynie 1 i 2 część były całością, 3 i 4 to już jakoś inne filmy. Aczykolwiek jak to ująłeś "Po za tym stare tricki z poprzednich części rozmyty obraz (Niby duch), cienie, lalki szmaciane rozbijające się o sufit i ściany, przesuwające się obiekty, " to fakt, że tanie sztuczki, ale właśnie taki urok tego typu filmu, by one były- co nie zmienia faktu, że fajnie sie oglądało "anomalie" :)