Niestety ta część to jakieś nieporozumienie. Nic nam nie tłumaczy a scenariusz jest oderwany od poprzednich. Spoiwem jest tylko Katie i Hunter ale co z tego jeśli nic o nich nie wiadomo po co ukradła to dziecko i dlaczego wybrała nową rodzinę itp Apeluje twórców o rozsądek. Ile
razy można patrzyć na to samo. Pierwsze sceny to otwieranie się drzwi później jakieś przenikające zjawy itp to już nie straszy ja wystraszyłem się tylko gdy Katie pobiegła na młodą i walnęła w drzwi cała reszta do bani..