po totalnie słabej i drętwej 3 do której nigdy więcej nie wrócę ta część wróciła do formy i to bardzo
dobrej formy
Tylko po co powstała 2,3,4 chyba tylko dla kasy pierwsza część zrobiła na mnie spore wrażenie bo była to jakaś nowość i komuś zależało na tym żeby zrobić dobry film a przy kolejnych częściach to już tylko pieniądz się liczy i nic więcej
Wszystkie części są beznadziejnie słabe nie ma w nich choćby minuty strach bardziej to przypominało kino grozy dla dzieci do lat 12 bo w tej śmiesznej produkcjii strach nie istnieje , poziom tego filmu jest tak nudny że można go używać jako naturalny usypiacz bo nic się w nim nie dzieje totalne nudy .
Na mnie żadna część tej serii nie zrobiła wrażenia.
Ale może dlatego, że widziało się wiele dobrych filmów z tego gatunku np:
Nawiedzony dom 1963, Lśnienie 1980, Duch 1982,
Krąg 1998 oraz remake Usa 2002, Klątwa 2002 oraz remake Usa 2004,
Nieodebrane połączenie 2003, Widmo 2004,
czy potem nowsze Naznaczony 1 i 2, Obecność
Nieodebrane połączenie w moim odczuciu strasznie słabe, zero strachu, przez większość filmu, o ile nie przez cały usypiałem (oglądałem wesję japońską i remake z USA).Obecność, lśnienie i reszta OK, bardzo dobre filmy także też polecam.
Zrobili kolejne części, bo nie mogli pozostawić historii bez zakończenia. Oczywiście kolejne części są coraz mniej straszne, ale przynajmniej są ciekawe pod względem fabuły i tego co się dowiadujemy z kolejną częścią. Nie wyobrażam sobie zakończenia na tym jak to Mika umiera a Katy gdzieś znika nie wiadomo gdzie. Dopiero póxniej wychodzi, że demonowi Tobby chodziło o wskrzeszenie czarownic a potem o Huntera.