Gdy ogląda się „Paranormal Activity”, to przypominają się takie beznadziejne filmy jak „Blair Witch Project” czy „Ocean strachu”, czyli latanie po krzakach i straszenie czy też pluskanie się w hotelowym basenie. Wszystko to nakręcone taniutkim kosztem, a potwornie nudne. W obsadzie dwie, góra trzy osoby. Jak można się taką nędzą zachwycać? Darujcie sobie ten badziew. Nie widzieliście nigdy prawdziwego horroru?
Film w którym twórca potrafi sprawić żeby widz bał się tego czego nie widać jest dla mnie lepszy jakośćiowo niż film w którym pokazują straszne/obrzydliwe sceny.
dla mnie napewno dobrym horrorem jest wlasnie paranormal activity, [rec] 1,2, pila 1, zly skret, ale dla wiekszosci to pewnie jedno wielkie nieporozumienie, czy aby nakrecic naprawde swietna produkcje trzeba miec 100 kamer i milion zl? moim zdaniem wlasnie chociazby to ze film zostal nakrecony w tak amatorski sposob jest juz wilekim plusem, a ze jego produkcja kosztowala zaledwie kilka tysiecy...widac nie potrzebowala wiecej skoro zrobila juz taka furore i zarobila wiele milionow. to tyle co mam do powiedzenia na ten temat i pozdrawiam fanow paranormal