Niestety film utwierdził mnie w przekonaniu, że dziś nie uświadczymy dobrego mocnego horroru. Dla mnie osobiście film jest dnem, nie do sklasyfikowania ;/ Ktoś pisał o świetnej grze aktorskiej - no comment. Kolejny horror który ma wyrwać z fotela, a jedyne co to wyrywa ludziom kasę z kieszeni, smutna prawda.
Ponieważ-większość-głosów-to-amerykańska-publiczność-która-tak-samo-jak-przy-"Bl air-Wich"-myśli-że-to-jest-film-dokumentalny-:]
A co dla autora tematu jest mocnym horrorem ?
"dziś nie uświadczymy dobrego mocnego horroru"
czyli że stare horrory były mocne tak ? ciekawe jakie...
Zależy co rozumiesz przez "mocne".
Bo dla mnie więcej horrorowej "siły" ma takie np. "Nie oglądaj się teraz" albo "Zemsta po latach", które nie epatują grozą z taką nachalnością jak dzisiejsze horrory, ale nastawiają się na atmosferę i niezwykle sugestywny klimat. Szkoda, że dziś już się nie robi takich filmów (prócz "Innych" z... 2001 roku?).
Joelik wiem o czym piszesz i dlatego polecam Ci ten film:
http://www.traileraddict.com/trailer/the-house-of-the-devil/red-band-trailer
Nie widziałem ale siła tego filmu to atmosfera i klimat. Film z tego roku
a wygląda jak by miał z 25!
Co do Paranormala to film jest genialny.Tez zbudowany na atmosferze , klimacie...a nie krwi i flakach.
Też słyszałem o "House of the Devil" i czekam na ten film z wielkim zainteresowaniem. Cytując jednego z recenzentów "wygląda jak horror z lat 80-tych, który dopiero niedawno 'odkryto' przez przypadek". Zapowiada się bardzo dobrze.
Co do "Paranormal Activity" - bardzo chciałem, żeby mi ten film się spodobał, ale nie wyszło. Nie straszny, nie przekonujący i z bardzo niewykorzystanym potencjałem. W rękach dobrego reżysera mogliśmy dostać doskonały dreszczowiec, a wyszedł film na jeden raz. Było kilka scen, które aż prosiły się o dramaturgiczne rozwinięcie. Na plus jednak brak krwi, starania o subtelne straszenie (choć to bardziej wywołane niskim budżetem) oraz aktorstwo na zadziwiająco dobrym poziomie, przekonujące.