powrót do forum filmu Paranormal Activity 
ocenił(a) film na 7 
Twórcy filmu testują nowe podejście. Tworzą filmy kręcone niby to kamerą nieprofesjonalną. Coś jak niby nagrania amatorskie. Podejście to w horrorach sprawdza się znakomicie. Film totalnie nie ma ścieżki dźwiękowej co stanowi jego najsilniejszą i najsłabszą stronę. Najmocniejszą gdyż zwiększa realizm oraz pozwala stworzyć niemalże scenerię Teatralną, najsłabszą gdyż bez muzyki widz zaczyna zwracać szczególną uwagę na wszelkie inne detale więc film musi być zarąbiście dobry żeby się obronić. Szczególnym plusem jest tu aktorstwo na poziomie Teatralnym czyli daleko przekraczającym telewizyjny. To Aktorzy budują realizm, atmosferę oraz wprowadzają widza w świat filmu. Nie mogą przy tym opuścić przysłowiowej gardy nawet na moment bo ta chwila rozproszenia byłaby widoczna jak na dłoni a nie było by jej jak "pokryć". Niemniej Tutaj odtwórcy głównych ról stanęli na wysokości zadania i dzięki temu mamy sekwencję teatralną która naprawdę straszy. Silne zaakcentowanie realizmu działa tu jak katalizator i widocznie wzmacnia efekt. Warto zobaczyć.
Zgadzam się. Oglądałam wczoraj i cały czas siedzi mi w głowie. Horror kręcony jak dokument zwiększa realizm. Aż musiałam sprawdzić czy to naprawdę byli aktorzy. Może na początku trochę się dłuży, ale końcówka rekompensuje to w zupełności. Fajna odskocznia dla fanów horrorów, którzy mają dość oglądania przelewającej się krwi i słuchania muzyki, która potęguje uczucie strachu tam gdzie nie potrzeba.
Sam tytuł tematu "coś nowego" daje do zrozumienia że nie wgłębiłeś się w idee powstania PA.
PA nie prezentuje NIC nowego. Film jest nakręcony pod wpływem nieoczekiwanego sukcesu BWP. Chcąc zarobić szmalec, twórcy postanawiają zmałpować pomysł na film kręcąc coś w IDENTYCZNYM stylu i promując go tą samą drogą i w ten sam sposób.
Dobrej gry aktorskiej również w PA nie dostrzegłem. Największą tragedią jest ta nijaka pani Katie Featherston. Sama mimika i chęć odwzorowania realnego zachowania przyprawiają mnie o mdłości. Jest to aktorstwo pokroju seriali emitowanych na Polsacie (Dlaczego Ja, Trudne Sprawy...).
Osoba która obejrzała już w życiu trochę filmów nie ma w tym filmie nawet czego szukać... film jest po prostu słaby.