przerazaly wszystkie noce nakrecone w filmie, a szczegolnie noc 13, para nasluchuje z lozka odglosow z parteru, az tu nagle nastapil przerazliwy huk, poprzedzony krzykiem(? - do konca nie wiem co to bylo faktycznie) demona, mocna scena to byla

Faktycznie, mocna byla. A dziwne jest to ze oni po kazdym takim epizodzie lataja po domu sprawdzac :) Ja bym z pelnymi gaciami wyskoczyla przez okni i walila do drzwi sasiadow blagajac zeby mnie wpuscili, dali kubek czekolady i zadzwonili po Chucka Norrisa :D

hahaha dobre :D:D i może jeszcze po Turbodymomena żeby zawstydził demona xD

jak siedziałam z kumplem to automatycznie - noc - i pojawiał się ten niepokój, a jeszcze jak zegar zwalniał.. to serce przyspieszało :D rzeczywiście, to było przerażające, jak laska tak stała bez ruchu, a potem gdzieś szła :O

obejrzyjcie to na dobrym sprzęcie i jak są sceny noca albo ma sie coś stac to ten bas sie zaczyna az wszystko sie trzesie w domu i nagle ... bu ! heh

To dobra uwaga. Oglądałem film późnym wieczorem, przy skręconych basach, żeby nikomu nie zakłócać snu i nie miałem pojęcia o takich efektach.

Dokładnie, mnie tak samo, właśnie to było najbardziej przerażające.
I jeszcze moment jak demon wywlekł ją z łóżka. Ciary mam na samą myśl.

tak...u mnie jak to z koleżankami oglądałyśmy to jak nadchodziła noc to każda z nas od razu oczy zasłaniała...;P mi się najbardziej podobała ta scena z tym hukiem(wszystkie naraz krzyknęłyśmy),jak ją wywlekał z hukiem i ta na końcu jak zabiła tego swojego...;)

poprawka nie wywlekał ją z hukiem tylko wywlekał ją z łóżka ;P

Dla mnie okropne było też, jak wracała do sypialni i wydawała przy tym taki huk, jej kroki były takie głośne. Masakra, naprawdę jest jednym z nie licznych filmów, które wywarły na mnie takie wrażenie.