Kto normalny wierząc w demony i duchy myśli, że zabarykadowanie się w pokoju?

A dlaczego nie poszli do kościoła lub w inne miejsce, byle tylko nie pozostać na noc w domu?

Dlaczego nie wezwali "Pogromców Duchów"?

Bo chcieli to nakręcić... :|

To właśnie było dla mnie najdziwniejsze - dlaczego nie opuścili domu? Ja już po pierwszych oznakach że jest w domu "coś", spieprzałabym gdziekolwiek, ale na pewno bym nie została w chacie... A oni zostawali, spali, jedli, w sumie jakby nigdy nic... totalnie nierzeczywiste.

Mhm, a oglądałaś film chociaż? Katie wyraźnie mówiła, że ten demon nawiedza ją odkąd ma 8 lat i nie ważne, gdzie mieszka, i tak czuje jego obecność. W takim wypadku ucieczka z tego domu nie miałaby sensu.

Po pierwsze: po co się barykadować, skoro ten demon potrafi się pojawić w ich pokoju? Poza tym była scena, przy której wysypali puder. Następnego dnia było widać ślady prowadzące do pokoju, ale z pokoju już nie. Barykadować się w pokoju, w którym przebywa demon? Śmiechu warte ^^
Po drugie: oni chcieli nagrać tego ducha/demona czy co to tam było, a on nie koniecznie musiał być w ich pokoju cały czas. Dlatego zostawili otwarte drzwi. Pozdro