słabizna...
gdyby nie wiadro kawy to bym usnął...
dużo lepszy jest "REC"

1/10

wystarczyłaby filiżanka herbaty (np. Dilmah, inne typu: Lipton, Saga, Irving to syf produkowany w Polsce), ma w sobie 4 x więcej kofeiny niż kawa - kto z was o tym wiedział? Pewnie nikt...
...p.s. Film daje rade i bez herbaty :)
Pozdrawiam

co do herbaty to w niej jest TEINA, a nie kofeina :D
owszem jest jej więcej, ale wchłania sie znacznie wolniej niż kofeina dlatego to kawa jest uważana za środek "pobudzający"

a co do filmu to nie zmienię opinii bo jest słaby :D
no ale cóż są gusta i guściki :D

teina to to samo co kofeina tylko że pochodzi z herbaty. guaranina z guarany i metaina z yerba mate - wszystko to samo.
wikipedia.

jak dla mnie film świetny. Ciężko mi nazwać go nawet amatorskim bo nie był kręcony dla szerokiego grona ludzi tylko po to by tamtych dwoje mogło zobaczyć co działo się w nocy gdy śpią.

Pan znawca bardzo uogólnił sprawę. Filiżanka normalnie parzonej czarnej hebaty (200ml) ma od 50 do 150 mg teiny (zależy od rodzaju herbaty np Darjeeling czy Kenya mają różną zawartość). Espresso ma około 50 mg kofeiny, a najbardziej niezdrowa kawa czyli tzw parzona może mieć nawet ponad 200 mg.

Film jak dla mnie nudnawy a nawet bardzo nudny :)

Polaczek lubi beznadziejne produkcję. Ale czemu tu się dziwić. Nikt nie docenia już prawdziwych filmów

A ty jakiej jesteś narodowości, że piszesz "polaczek", czyżby żydek?

pewnie tak...

Wach ty się odczep od Polaków !!!!!!!!!!!!!

Rec to najwieksza kicha jaka widzialem, jesli Ty dajesz Paranormal 1/10 to ja daje recowi -10/10

goshh, nooo! o ile paranormal jeszcze byl strawialny, o tyle REC to dla mnie nieporozumienie dekady.

Na serio ?,umarł ?

o_O
no to nie oglądam

Na serio umarł, ale okazało się, że był chory na łupież i ten mu oczy na filmie zasypał, tak że ten zszedł z tego świata.

chyba ,, żelaznych nerwach", hm?...

straszne ale widziałam straszniejsze

Szczerze? Połowę filmu oglądałam na przyspieszeniu x2 albo x4. Nie wiem czego tu się bać? Że parę razy drzwi się same zatrzasnęły? Może to po prostu przeciąg? Że te straszydło za nogę ją ciągnęło? Nic bardziej zabawnego. I niby gdzie by ją zaciągnęło? Kobieta zamiast się przeprowadzić, pójść do psychiatry wolała siedzieć w tym domu i przeżywać koszmary, aż jej psycha nie wytrzymała i stało co się stało. Jedyne co mi się podobało to zakończenie - nawet nawet. A poza tym w życiu nie nazwałabym tego horrorem.

moim zdaniem słaby 2/10 jeśli oglądam horror mam ochotę sie bać a tu nuda, wprawdzie przy żadnym horrorze się nie bałam, ale oglądając ten prawie usnęłam... ja bym powiedziała że jest to film dla ludzi o słabych nerwach... bo z moimi nerwami to film jest nudny

skoro oglądałaś na przyspieszeniu to co Ty w ogóle możesz powiedzieć o tym filmie? To myślenia niektórych ludzi woła o pomstę do nieba.

Dokladnie i podstawa w tym filmie jest dzwiek, a jesli oglada sie na przyscpieszeniu badz tez na laptopie i pozniej filozofa i krytyka filmowego sie zgrywa to przepraszam ale nie tedy droga

nie jestem fanatyczką horrorów bo za bardzo się boję jedyne jakie oglądałam to były Ring i Piła dlatego też jak kolega wziął mnie na Paranormal Activity 2 nie spodobał mi się ten pomysł ale muszę się zgodzić z sttrawberry.. Dla mnie jak i dla wielu widzów kina film był zwyczajnie śmieszny.. no fakt non stop śmiechy były irytujące aczkolwiek.. co miało na celu powtarzanie x razy sceny basenu z tym czyścikiem który wychodził z basenu? zamykające/otwierające się drzwi? dziecko które zjechało po łóżku ciągnięte niewidzialną mocą? a nawet jego matką ciągnięta przez ducha czy tam demona? (to mi się skojarzyło z bajką typu Scooby doo) szafki które same się otworzyły w kuchni? czy to wszystko miało być straszne? bo jak dla mnie po prostu marne wykorzystanie ujęć w milionach filmów w których była przynajmniej jako taka fabuła jak dla mnie 3/10 jedyne co może ratuje ten film to to że jego budżet nie przekroczył 15 000 dolców więc nie spodziewajmy się wybitnego filmu.. uważam że strata czasu i pieniędzy

hmn kolega mi kiedyś starał się udowodnić ze porno ma wiele wspólnego z horrorem, bo tez nie ma fabuły itp. hmn mój komentarz: nie każdy musi wychodzić poza horrory klasy b jeśli wiesz o czym mówię. ale odczep się od horroru który coś fajnego wznosi ;]

Wnosi coś fajnego? To gniot, ja również nie nazwałbym go horrorem. Trzaskania drzwi, bałem się jak miałem 5 lat. Już nawet ten nowy "Koszmar z ulicy wiązów" jest straszniejszy od tego gówna.

hmn. horror w dzisiejszych czasach skupia się wokół podrób Piły które to maja obrzydzać a nie przerażać. Horrorów tego typu co PA są chyba 2 [z tych znanych] i to jest Blair Witch Project, które fajnie się ogląda ale jakoś mnie nie przeraża, i rec który wyśmiałam gdy zobaczyłam spadający worek ziemniaków ze schodów ;]. co jak co ale w tym nowym "podgatunku" PA się wybija, przynajmniej mym skromnym zdaniem ;p

Mnie nie przeraża krew, nie to miałem na myśli. W "Koszmarze" straszne były momenty kiedy Freddie wyskakiwał znikąd, nie sceny kiedy ktoś kogoś zabijał. Ja wolę horrory takie jak Dorothy Mills, Fourth Kind, Nieznajomi...

Umarł bo to była główna premiera, więc widocznie zjawa też tam była ;)

fakt, na początku był słabizną. Aż wiało gównem....ale w nocy i od połowy filmy zaczęło się dziać. Zajebisty!

a ja srałam ze strachu :P naprawde dobry film!

Co racja to racja,do tego filmu trzeba mieć odpowiednie podejście,w nocy,w całkowitej ciszy ten horror potrafi nieźle nastraszyć;]
Jeden z lepszych które oglądałem.
Do oglądania w nocy.
Do oglądania w domu,nie w kinie.

ja oglądałem z kumplem w nocy i ciszy (nie licząc odgłosów otwierania piwa przez kumpla) o mało nie zasnąłem ..;)SŁABY!

Mnie sie bardzo podobal ;p
Ogladalam sama po ciemku na sluchawkach, bylo swietnie.
Bardzo zaluje ze na druga czesc poszlam do kina, bo smiejacy i ciamkajacy ludzie popsuli atmosfere i caly seans.

8/10

Film jest głupi. Na początku cierpliwie czekałem, nie przewijając go, chcąc uchwycić wszystkie smaczki. Jednak ten film ciągnął się tak potwornie i był tak potwornie nudny, że nie wytrzymałem i przewijałem do scen nocnych. Nawet scena kulminacyjna była do bani. Kompletnie nic się nie stało, a nawet alternatywna wersja, którą dorwałem na yt też nie biła na głowę, choć była lepsza.
Ogólnie oceniam film na 1/10 - W nim niema nic ciekawego. Jest nudny, a te tzw "straszne sceny" były gorsze nawet od tych w REC. Z całego serca radzę wam - trzymajcie się od tego chłamu z daleka.

mnie tam się podobał, to tylko moje zdanie i więcej się nie wypowiem, bo pisanie przez takich kozaczków "Słaby" i tak dalej... mnie tylko do kurwicy doprowadza, a że mam słabe serce i nie powinienem się denerwować to sobie odpuszcze dalsze komentarze i podsumuję: Ten kto uwierzy to historia się spodoba, a Ci co nie, niech wracają do Piły, efektów specjalnych i gore. PzDr ludki

Nie byłabym taka przekonana, że film jest "najstraszniejszy" ze wszystkich horrorów wszechczasów.
Był to pierwszy horror który oglądałam, ale nie przeraził mnie. W ogóle.
Jakos mnie nie ruszył. Nie wiem, czemu miałby być niby straszny. ;)

Był straszny i to fest. Po tym filmie później jakieś zwidy miałem wieczorami. ;x No może nie jest najstraszniejszy ze wszystkich horrorów wszechczasów ;P No ale dla mnie był najstraszniejszym jaki oglądałem.

To ja chetnie sie dowiem jaki film twoim zdaniem jest straszny :) ot tak, z czystej ciekawosci.
Zgaduje, Pila? Wzgorza maja oczy? hmmm Krwawe walentynki? ... o.O

Mam takie wrazenie, ze pojecie 'horror' zgubilo sie posrod tego calego chlamu.
Horror powinien przerazac i trzymac w napieciu, doprowadzac do skrajnych emocji.
Racja kazdy ma inny gust i nie neguje tego, ale dla mnie film w ktorym leja sie hektolitry krwi i jakis poyeb lata z siekiera albo toporem albo jeszcze czyms innym nie jest dla mojej skromnej osoby horrorem.

Nie mowie ze PA jest horrorem wszechczasow, bo tak nie jest, ale jest straszny i ma swoj klimat tego nie mozna mu odmowic.

"Ten film, choć amatorski z Australii, jest najstraszniejszym horrorem wszechczasów! Jeden facet umarł w kinie na tym filmie! Tylko dla ludzi o żelaznej woli!"

No kurwa, bez przesady, to jest najgorszy horror jaki widziałem...

"Żelaznej woli" czy tez raczej o żelazne nerwy chodziło :)
Ja żelaznych nerwów nie mam, a na dodatek doznania paranormalne nie są mi obce, ale ten film był po prostu do kitu moim subiektywnym zdaniem.
I nie rozumiem czego Wy ludzie się obawiacie po obejrzeniu filmu. Pewno mieszkacie w danym domu czy mieszkaniu wiele lat- skoro do tej pory nic się nie działo to czemu teraz trzeba by się bac pójścia do toalety :-D No ale cóź. Kazdy jest inny.

racja!

Ps. A moze ten facet umarł z nudów??
Jak ktos się lubi bać i ma mocne nerwy to polecam co innego- wpisac w wyszukiwarke Straszny Labirynt.
A Paranormal Activity raczej tylko dla kobiet i osób bardzo strachliwych :D

Mysle,ze pisanie w ten sposob jest obrazliwe dla kobiet :) Ba, jestem o tym wrecz przekonana:)
Z reguly szanuje zdanie innych i jesli film sie nie podobal to sie nie podobal i chuj.
Osobiscie niczego sie nie obawialam po tym filmie :) Nie uwazam sie za strachliwa osobe;/
Ale mial swoj klimat i o to chodzilo nie podobalo sie trudno bywa:)
Chetnie wyslucham twoich propozycji co do dobrych horrorow :)
Jakos ten 'straszny labirynt' nie istnieje w sieci ;p

Ja jestem kobietą i na tym filmie przysypiałam. Jeden z nudniejszych horrorów, jakie widziałam, a wierz mi, już nieco ich oglądałam ;).
REC jest o niebo lepszy.

no ja lepszego horroru nie widziałem narazie i dodam jeszcze, że na miejscu tej dziewczyny chyba bym zabił faceta. Był taki wkurzający, bo ona się bała a tej jej ciągle na złość robił ;P

Ja lepszej komedii nie widziałem. Dość zabawny ten film, ale lśnienie to jest dopiero majstersztyk komedii (koleś ma schizy i otwiera zamknięte drzwi bez dotykania ich i to od drugiej strony). Niech się nad nami zlitują! Ogólnie nic strasznego, w ogóle uważam, że poza Frankensteinem to horrory są prymitywnymi filmami. Lepiej obejrzeć jakiś dobry film w towarzystwie niż horrory z hymmm... sztywnymi dialogami. Choć horrory w towarzystwie też się fajnie ogląda (tak oglądałem Paranormal Activity) zawsze jest PRZEDNIA zabawa :D

uwielbiam ogladac horrory, dla mnie ten film jest taki realistyczny.. nie jak horrory z potworami. po tym filmie naprawde sie bałam :)

nie jest aż taki straszny, ale bardzo mi się podoba - jeden z moich ulubionych filmów

nie powiem,że jest żenujący,ale też nie jest nadzwyczajny.Zaletami tego filmu są klimat i realizm aktorstwo,a wadą aktorstwo(o czym już wcześniej wspominali inni użytkownicy).Oceniam Paranormal Activity 5/10.Moim zdaniem jeśli chodzi tego typu horrory lepszy jest BLAIR WITCH PROJECT,przy którym bardziej wierzyłem,że to stało się na prawde.