Film świętny, oglądałam dużo innych brutalnych horrorów, ale żaden mnie nie poruszył jak ten. Pół nocy nie mogłam spać, miałam wrażenie że coś chodzi mi po sypialni i rusza kołdrę, sama się sobie dziwiłam że się tak bałam ... trudno mi teraz uwierzyć że to fikcja ... Polecam!!!
Kurcze, przez Ciebie nie obejrzę tego filmu ;) Nastraszyłaś mnie... Po przeczytaniu Twojej opinii zmieniłam zdanie, nie obejrzę go raczej :P
Pozdro dla Ciebie.
Bez przesady xD Po prostu słuch się wyostrza ;D Ja film naprawdę polecam, troszkę szybsze bicie serca nikomu chyba nie zaszkodzi raz na jakiś czas ;)
Eee .. obejrzyj sobie bo warto ... film jest inny jak te wszystkie inne hororry, to nie rzeżnia i właśnie takie filmy mi się podobają. Najwyżej nie będziesz spała tylko 2 noce a potem będzie ok, Ja już mam to za sobą :). Pozdrawiam
ja nie mogę, co tak wszyscy chwalą ten film?!.. to był jeden z najnudniejszych jaki widzialam.. moze mi ktos powiedziec co tam bylo takiego super bo chyba to przegapilam ;]
No chyba przegapiłaś, obejrzyj jeszcze raz :). Potrzebny jest dobry klimat i nastawienie żeby dobrze odebrać i wczuć się w film! Ja po tym filmie uwierzyłam w duchy :) no ale na krótki czas :).
Ja przed oglądaniem już się bałem, ale po odpaleniu emocje spadły do zera.
Film niby ciekawy, ale niestraszny;-)
Może nie jest bardzo straszny ale sam fakt że film jest inny niż wszystkie... wygląda tak jakby to było na faktach, młoda para nagrywa to co się dzieje w ich mieszkaniu by udowodnić to. Ja pomyślałam że to jest prawdziwe i dlatego się bałam ...
Właśnie o to chodzi w tym filmie: jeśli go 'kupisz' i wczujesz się w klimat, będziesz się bać, ale jeśli podejdziesz do niego obojętnie, wyda ci się nudny. Podobnie napisał ktoś w recenzji tego filmu na FW:)
Ja nie wierzę w takie ponadnaturalne zjawiska, ale przecież nie o to tutaj chodzi ;)
"ja nie mogę, co tak wszyscy chwalą ten film?!.. to był jeden z najnudniejszych jaki widzialam.. moze mi ktos powiedziec co tam bylo takiego super bo chyba to przegapilam ;]"
Zależy od nastawienia. Ja nie czytalem o ty filmie nic zanim go obejrzalem i dalem sie nabrac. Film zrobiony w stylu dokumentu i tak tez go odbralem.
Ja uwazam, ze najcenniejszym darem jest wyobraźnia (w kazdej dziedzinie). Można sobie kazdy film "spiepszyc" podchodząc do niego bezposrednio - traktując go po prostu jak produkt, a aktorów w nim jak zwyklych pracownikow wytworni filmowej.
Niskobudżetowe filmy kręcone przy pomocy kamery za 3k mają ten atut (poza sporą przewagą zysku, nad kosztem produkcji), ze ułatwiają nam "wkręcenie" sie w klimat.
Sproboj sobie teraz wyobraźic co ja moglem przezywac oglądając ten film (zaczynając po 1.00, koncząc po 3.00) zakladając, ze jest to faktycznie nagranie udostępnine przez policje za zgodą rodziny od ofiar.
I'm so naive ^^
Pozdrawiam.
Zgadza się. Ja też nic wcześniej nie wiedziałam o tym filmie. Na początku jak zaczęłam oglądać to mnie trochę zdziwił że ten Micah chodził z tą kamerą i stwierdziłam że jakiś słaby ten film ale potem jak się już rozkręcił był fajny. Ciekawiło mnie co będzie się działo w następną noc. I nie wiedziałam że to fikcja dlatego potem się bałam. To się nazywa właśnie horror! Takie horrory jak " Piła" itp to nie horrory to rzeżnia, dużo krwi, rozrywające się ciała wzbudzają we mnie tylko obrzydzenie ale niczego się nie boję ...
"rozrywające się ciała wzbudzają we mnie tylko obrzydzenie ale niczego się nie boję ..."
Ja mam tak samo i takie same obrzydzenie wywołują we mnie ludzie, ktorzy przy takich scenach mają zabawe - brak wyobraźni.
Miałam to samo, na tyle horrorów ile oglądałam, mogę powiedzieć, że przy żadnym się tak nie bałam. Długo nie mogłam spać, i ciagle nadsłuchiwałam i patrzyłam się na drzwi od pokoju. Aż teraz mam ciary jak sobie przypomnę. Ten film na coś w sobie, czego brakuje większości horrorów.
Ja tam się nie bałam :)
Film całkiem ciekawy, godny obejzenia, aczkolwiek bez zadnej rewelacji i momentami nudny.
I nie wiem czego tu się bać w sumie.
Przecież nie nawiedzi was po tym filmie żaden demon, tylko dlatego, że zobaczyliście ten film... a jeśli nigdy wcześniej nic was nie nawiedzało, nie bawiliście się w żadne przyzywanie duchów, demonów to czego tu się bać?
nic się nie dzieje bez przyczyny... ;]
A ja powiem wam szczerze że się bałam .
"nie bawiliście się w żadne przyzywanie duchów, demonów to czego tu się bać?", "nic się nie dzieje bez przyczyny..."
- niby masz rację, ale z własnego doświadczenia wiem, że nawet jeśli się w takie rzeczy nie bawimy to i tak podobne sytuacje mają miejsce.
a wracając do filmu to nie wiem czy też tak macie, ale kiedy oglądam jakikolwiek horror, mam wrażenie jakbym tam była i oglądając ten film, nieźle przeżywałam niektóre momenty. Tym bardziej że jest to film oparty na faktach wzbudził we mnie strach...
Oczywiście szanuję zdanie tych którym się ten film nie podobał.
9/10
"Film świętny, oglądałam dużo innych brutalnych horrorów, ale żaden mnie nie poruszył jak ten. Pół nocy nie mogłam spać, miałam wrażenie że coś chodzi mi po sypialni i rusza kołdrę, sama się sobie dziwiłam że się tak bałam ... trudno mi teraz uwierzyć że to fikcja ... Polecam!!! "
To zacznij oglądac klimatyczne horrory, a nie brutlane jatki :)
Dla mnie PA 4/10.
Moja wyobraźnia już od wielu lat podsuwa mi obrazy stworów łażących po moim domu i czających się w ciemnym kącie pokoju :-P W tym filmie za dużo było nużących przerywników z życia codziennego pary, która swoim zachowaniem mnie wkurzała. Ptzyznam, że nie poczułam wcale sympatii do takiej stereotypowo wykreowanej parki amerykańców. Od któegoś momentu czekałam tylko, aż demon ich wykończy :-P
"Tym bardziej że jest to film oparty na faktach wzbudził we mnie strach... "
????
to NIE JEST film na faktach!!!!! Kiedy wreszcie ludzie nauczą się nie słuchać reklamom :-/