dla mnie zdecydowanie bardziej było czuć tam "klimat" niż w blair witch project, więcej się działo i dla mnie film był super
Osobiście uważam, że i BWP i PA nie porywają, szczególnie dlatego, że nie lubię filmów kręconych z ręki.
a dla mnie właściwie oba te filmy raczej z tej samej półki, nie jakoś śmiertelnie przerażające, ale dobre. takie... ok. hehe