ogladalem film dzis wieczorem w kinie i w pelni popieram Twoje zdanie. o maly wlos a bym zasnal. czekalem
na scene lotu ciala w kamere (ktora byla w trailerze) i jak sie okazalo byla to ostatnia scena. cala koncowka
bardzo fajna, ale w morde kopane zeby ponad godzine czekac na 3 minuty akcji????????

nie powiem, po ostatnim ujeciu przeszedl mi dreszcz, ale ogolnie straszliwa nuda. nie wiem skad ta 7 w
ocenie.

jeszcze jedno mnie rozbawilo, a mianowicie sam trailer filmu z pokazana publicznoscia. JA SIE PYTAM - NA
KTORYCH TO SCENACH CI DURNI AMERYKANIE TAK PODSKAKIWALI I CHOWALI GLOWY W RECE??????!!!!!!

Macie rację. Film był dla mnie straszny w 6 może 7 momentach i to nie jakoś przerażająco. Ostatnia scena rzeczywiście straszna.

Po filmie spodziewałem się więcej,polecili mi go koledzy z racji ,że lubię horrory. Wczoraj wieczorem go zobaczyłem i się zaskoczyłem. Musiałem się naprawdę wysilić aby dotrwać do końca filmu.

Nie wiem kiedy bardziej się bałem, gdy kostkarka do lodu zaczęła "wydawać" dźwięki ,czy w momencie gdy to coś zostawiło ślad.

Poza tym jak Micah pokazywał Katie nagranie gdzie były pokazane ukazywane się ślady, było widać jak na poszczególnych ujęciach zmieniają się pozycje leżących bohaterów, czyli po prostu to były skoki pomiędzy klatkami ,pokazywany film nie był jednym ciągiem.

Film ma wiele niedociągnięć np. wchodząc na poddasze, Micah sypialnię miał po prawej stronie, zdjęcie znalazł po lewej, a w łóżku powiedział Katie ,że było nad ich łóżkiem.
Kolejnym niedociągnięciem jest wyżej opisane pokazywanie się śladów.

Po reakcji kolegów, którzy nie potrafili obejrzeć filmu do końca, po komentarzach i po ocenie tutaj na Filmweb, jestem mocno tym filmem rozczarowany.

dla mnie straszna byla tylko ostatnia scena... reszta byla przewidywalna. np trzaskajace drzwi lecialy tak
dlugo, ze ciezko bylo sie nie spodziewac ze zaraz pieprzna o futryne.

generalnie slabizna...