Oszałamiający gniot dla znerwicowanych mężczyzn i kobiet które akurat zostały same w
domu. W filmie nie dzieje sie po prostu nic co można by nazwać przerażającym. Cały
sekret tego dzieła polega na cyklicznych wkurviających hałasach o bliżej nieokreślonym
źródle.
Idealne by pobudzić fantazje piątoklasisty. No ale kuhwa prosze Was, nie wygłupiajmy się
że to jest jakiś horror. Jak horror słaby to i przy okazji doskwiera brak wątku erotycznego.
Katie pomimo lekko uroczej nadwagi przez cały film ma minę jakby jej ktoś narąbał w
kieszeń. Natomiast Micah perfekcyjnie wciela się w role kretyna.
Nie polecam. Wole obejrzeć już chyba film niemy.
brak scen erotycznych, hah, może dlatego że to horror a nie pornos
jeżeli jesteś głodny scen erotycznych to sorry ale chyba pomyliłeś gatunek filmowy ...
Chodzi mi o to, czy na prawdę w każdym filmie muszą być sceny seksu?! a jeżeli ich nie ma to co, film już niefajny?! żallll
Iwoniczanko, moja wypowiedź ma charakter ironiczny. Taki żart, że niby jak horror nie straszy to może sceny erotyczne prędzej.
Łopatologicznie mówiąc jaja sobie robie.