nie ma porownania do BLAIR WHICH PROJECT.Paranormal...jest przewidywalny do bolu i ,co tu duzo gadac, nudny.kompletnie przereklamowana pozycja 4/10
Mi się tam podobało. Właśnie tego się spodziewałam:) Na pewno lepszy od wszystkich pił i innych krwawych szmatławców... I nie jest nudny, trzeba tylko się "wciągnąć" w fabułę... Jest dobry klimat i nastrój... Jak dla mnie ok:) co tu dużo mówić, dzisiaj mało jest bezkrwawych horrorów... A na mnie jakoś bardziej działa fajnie tworzone napięcie od bezsensownie lejącej się litrami krwi...
Nie powiedziałabym że przewidywalny...
Blair Witch project może miał 2 czy 3 przerażające momenty (2 w nocy w lesie i sama końcówka). W PA momenty trzymające w napięciu pojawiają się każdej nocy. Poza tym akcja wyraźnie się rozkręca, w nocy na noc jest coraz gorzej, w dzień coraz częściej poruszają ten temat, podejmują coraz to nowe kroki... W BWP jest tak, że na początku się czegoś dowiadujemy, potem gubią się w tym lesie i gubią przeżywając niespokojne noce i cała "akcja" kończy się w tym budynku na scenie która faktycznie podnosi ciśnienie.