Nie będe wypowiadał się o grze aktorów, bo nie mam żadnych zastrzeżeń.
Fabuła filmu też wyśmienita, chociaż właśnie - po obejrzeniu filmu czegoś mi brakowało. Niby historia zapięta do końca ale sam film jakoś nie do końca uświadomił mnie o jego zakończeniu. A świat Imaginarium - cudeńko.
Zdecydowanie polecam do spokojnego obejrzenia filmu i zagłębnienia się w fajną opowieść
Ocena: 8/10
tez uwazam, ze to bardzo dobry film. naprawde barwna opowiesc. gillam potrafi bajki opowiadac.
swoja droga to zastanawiam sie w ktorym momencie krecenia filmu zmarl ledger. zauwazmy ze gral do ostatniego wejscia przez lustro.
powstaje pytanie czy ledger naprawde umarl, czy moze gillam musial zmienic i pociac na tyle film, ze wlasciwie nie przedstawia on pierwotnej swojej wersji.
Tak naprawdę filmów nigdy nie kreci się od początku być może zaczęto kręcić od zwykłych opowieści a sceny w imaginarium miały być robione później ponieważ mogły być bardziej złożonymi do zrobienia .
Ja strasznie czekałam na ten film ze względu na Heatha Ledgera i w końcu się doczekałam, ale szczerze zawiodłam się. Nie wiem dlaczego. Poprostu oczekiwałam czegoś więcej..
Nie mówię oczywiście, że film jest zły, bo nie jest..(zresztą jak każdy w którym gra Heath), ale tak jak mówię liczyłam na coś ciekawszego..