gdy obejrzałam zwiastun nie mogłam się doczekać gdy go obejrzę (myślałam, że to będzie naprawdę wspaniały film) - niestety zawiodłam się - ta końcówka była dziwna - postać Tone'go wydawała się bardzoooooooooo pozytywna, a tu w ostatnich 15 minutach dowiadujemy się, że był z niego okropny,dwulicowy drań (myślę, że to powinno być wprowadzane stopniowo),natomiast ostatnie 5 minut filmu było dość ciekawe ale trochę żałosne : ojciec ją odnalazł w prawdziwym świecie po 3 letnich poszukiwaniach ale nie mógł do niej i jej rodziny dołączyć i musiał pracować jako ulicowy facet z teatrzykiem dla dzieci - gdyby nie piękno tych fantazji ( tzn.kolory,wgl całość tego tła z marzeń film byłby nie do zniesienia) Gra aktorska była dobra ale fabuła dawała wiele do życzenia, dla mnie najlepszą postacią był diabeł
heej a to nie było tak, że ta babka z dzieckiem i kolesiem to była jego żona? w sensie parnassusa? a co do filmu, to niestety muszę się zgodzić.... sama się na nim zawiodłam. wątki były tak pogmatwane, że podczas oglądania nie mogłam się połapać o co chodzi... miało być bajkowo, a tu nic z tego. tzn efekty, animacje, Johnny - ok. ale mogło być znacznie lepiej ;)
Sago to, że Tony jest złym oszustem film pokazywał od samego początku. Miej Zmierzchu, a więcej myślenia.
Ale zgodzę się co do jednego, film mnie zawiódł. zwiastun, a szczególnie ten skrócony w TV był magiczny i niesamowity. miałam wielki dylemat ponieważ chciałam postawić mu jednocześnie i 4 i 8. jest poniżej moich oczekiwań, ale jego wykonanie i trochę inna historia niż sobie wyobrażałam jest świetna więc nie miałam serca obniżać oceny.