A o co chodziło ze znakami na jego czole? Bo tego jakoś nie zajarzyłem...

Przecież sam piszesz w innym wątku, że ten film to chaos i wymysł alkoholika - dlaczego zatem uważasz, że miałyby coś znaczyć (mimo że faktycznie znaczą)? :P

Phi, delta, theta - taki mały hint na początek. Do reszty dojdź sam, to ciekawsze :)

http://en.wikipedia.org/wiki/Phi_Delta_Theta

Popieram idą co kina miałem mieszane uczucia. Wychodząc nie umiałem wyjsc z podziwu. Genialna rola Heatha Ledgera (godna oscara) Johnny Depp wprawdzie tylko na chwilę ale rewelacyjny, Jude Low był dobry, ale niestety Farrel beznadziejny! Grał jak ciota i zdecydowanie dużo mu brakuje do jego 3 innych odsłon. Scenografia, muzyka, reżyseria, zdjęcia, wszystko jest magiczne, niezwykłe, idealne. Film wymaga skupienia a to wg mnie jest najlepsze w filmach. Większosc go ktyrykuje poniewaz go nie zrozumiało, i nie wiedzą jaki był przekaz. Podsumowując najlepszy film 2009 roku! I choc przed nami jeszcze ,,Sherlock Holmes'' ,,Nostalgia Anioła'' ,,Nine'' ,,Alicja w Krainie Czarów'' to puki co ten film jest dla mnie najmocniejszym faworytem. Nawet Avatar jest jak dla mnei daleko za nim, a totalnym błędem uważam, przebicie kasowe Władcy Pierścieni. Parnassus film, który oszukał diabła, ale nie mnie 10/10

To trzeba przyznać, genialny kunszt aktorski w wykonaniu Ledgera. Myślę że długo poczekamy na produkcję ukazującą tak wygórowany poziom filmowy.

Ja również w tym chaosie opowieści znajduję logikę. Bardzo oryginalny
film,który warto zobaczyć.Nie każdy zachwyci się tak jak ja,ale naprawdę
warto spróbować zagłębić się w świat tego filmu:)
I jeszcze jedno- słyszałam i czytałam wiele wypowiedzi na temat
''Avatara''(choć to zupełnie inny rodzaj filmu i nie można porównywać tych
dwóch produkcji pod żadnym względem!),których tematem głównym była niechęć
do powrotu w rzeczywistość.Mnie w podobny sposób oczarował właśnie
''Parnassus''. Po seansie nie tylko trudno powrócić do codzienności,ale
również zmienia się spojrzenie na nią.
A co najważniejsze, ''Parnassus''to nie tylko fantastyczna historia i
nowatorska wizualizacja. To przede wszystkim kolejny aktorski popis Heatha
i piękna muzyka.