Faktycznie było jedno takie zadanie do wykonania, bardzo prawdopodobne jest, że Gilliam lubi Baldurs Gate 2 i na podstawie tego krótkiego oświadczenia nakręcił cały film;p

Mnie film nie urzekl, ani klimat, ani jak to niektorzy okreslili "zabawa z widzem", niestety baldur's gate 2 tez mi nie przypomnial, a to naprawde mistrzowska gra ( tamte czasy nie powroca i gier tez juz takich nie bedzie :P). Wracajac do tematu mialem wieksze oczekiwania co do filmu, jestem lekko rozczarowany...

Jak wyszedłem z sali kinowej to kumpel mi powiedział, że to bardzo
przypominało Baldura. Coś jest na rzeczy, skoro nie tylko jedna osoba
zauważyła podobieństwo. Ja grałem tylko chwile w pierwszą część, to się nie
wypowiadam czy było podobieństwa, czy nie.

Hmm ja z kolei nawet filmu nie widziałem (chociaż napewno obejżę, bardzo lubię filmy Guilliama ) po prostu jak zobaczyłem postać Lily i cyrkowe motywy na plakatach i zwiastunach od razu na myśl przyszedł mi ten fragment z Baldura :) Swoją drogą, z samą grą miałem do czynienia wieki temu, musiała mi nieźle w pamięci zapaść ;)

Co do Aerie i Lily jakby się uprzeć, ale tak porządnie;d

Aerie
http://www.strefarpg.pl/gfx/bg2/towarzysze/aerie.jpg

Lily kusicielka
http://photogallery.filmofilia.com/data/media/16/doctor_parnassus_18.jpg

Lily waleczne serce
http://images.allmoviephoto.com/2009_The_Imaginarium_of_Doctor_Parnassus/2009_im aginarium_of_doctor_parnassus_022.jpg

I śmiało można powiedzieć, że podobieństwo jest choćby z tego względu, że w jednym i drugim przypadku jest 'cyrk' który w środku jest iluzją oraz jest i iluzjonista.