Porażka. Ten film nawet nie zasługuje na 0 pkt. Tam nic ciekawego nie było. Taka denna fabuła. Zapowiadali w TV ten film tak głośno, że reżyser wykazał się inspiracją zastępując jednego bohatera dwoma. Ciekaw jest jak miała wyglądać początkowa wersje. Żałuję 17 złotych wydanych na ten film. Mogłem iść na coś innego. Żałuje. Nie polecam - poważnie. Jedynie aktorzy byli dobrze dobrani, i chyba tym chciał się zachwycić reżyser. Nie polecam. Omijajcie film z dala. Szkoda czasu, i pieniędzy. Po seansie to tylko same słowa krytyki i przekleństw. Byłem na kliku filmach nieudanych, ale ten jest szczególnie.
Początek roku, a taki film wyszedł. Co będzie pod koniec. Ludzie nie mają sumienia puszczając coś takiego. Za pewne za rok będzie na pierwszym miejscu na liście nie udanych filmów.
Na tym filmie można się jedynie zdołować.
Pewnie tak ogłaszali ten film z powodu ostatniej roli Heath Ledgera. Gdyby nie jego śmierć, pewnie w ogóle nie usłyszelibyśmy że taki film wychodzi.
Nie polecam, nie idźcie na niego. Oprócz gry aktorów, to ten film nie zasługuje na żadne uwielbienie.
Jak czytam opisy, to mi się płakać chce.
Są ludzie którzy nie widzą trzeciego wymiaru.
Udowodnione naukowo.
Są ludzie, którzy nie widzą czerwonego koloru.
Prawie każdy słyszał o daltonistach.
Ale ani jedni ani drudzy nie usiłują udowodnić tym, którzy widzą, że wiedzą od nich lepiej, jaka percepcja świata jest prawdziwa.
Szybkie rozeznanie w filmach oznaczonych przez Ciebie jako "ulubione" i wiadomo ile warta jest twoja opinia. Masz rację- idź płakać, najlepiej nad sobą.
Widać, że jesteś człowiekiem pozbawionym wyobraźni czy wrażliwości.
Płakać to mi się chce nad twoją wypowiedzią.
Idź sobie na 'Ciacho' bo widać, że takie filmy jak Parnassus cie przerastają.
Każdy lubi co innego. Mieszkamy w państwie w którym jest wolność słowa, więc można się wypowiadać. Ja się wypowiedziałem negatywnie na temat tego filmu, inny znowu mają inne zdanie. Wam mogą się nie podobać filmy które ja uważam za "Ulubione" i nic mi do tego.
Każdy ma swoje zdanie i własną wolę.
Ta strona jest po to, aby wystawić recenzję na dany film, czy to negatywne czy pozytywne. Każdy jest w pewnej mierze krytykiem.
Film, powinien dotrzeć do widza. On do mnie nie dotarł, więc po co na siłę chcecie uszczęśliwiać.
Pozbawiony wyobraźni. Wyobraźni nie mają ludzie, którzy nie czytają ani nie oglądają filmów. Ja do takich nie należę.
Zgadzam się co do "erea" że są różni ludzie.
Następnym razem, nie będę odradzał oglądania filmów.
Zgadzam się z tym, że przeglądając twoje ulubione filmy widać ile warta jest twoja opinia.
"Ludzie nie mają sumienia puszczając coś takiego" można by użyć do większości z nich.
Odradzać sobie możesz, ale jak ktoś przeglądnie twój profil to wyśmieje twoją opinię.
No niestety tak to jest jak sie nie robi hollywoodzkich gniotow. W dzisiejszych czasach jedynie puste filmy, duzo akcji i efektow specjalnych sie sprzedaja, a to za sprawa plytkiej publicznosci, ktora nie potrafi docenic filmu, stwarzajacego dla nich jakiekolwiek wyzwanie intelektualne. W koncu ciezko doceniac cos czego sie nie rozumie, a w dzisiejszych czasach 50% ludzkosci to intelektualne karly. Smutne aczkolwiek prawdziwe.
Inteligentne karły. To samo mogę powiedzieć o was oglądając wasze profile. Wasze opinie są nic warte, według mnie. Większość filmów które wy uważacie są dla mnie - jak to nazwaliście - "puste", tak jak wy. Wasze głosy są małym echem, które zaśmiewa głos osób, które krytykują ten film.
Widać przez to jaka inteligencja wyrasta. Dasz swoją opinię, to gorzej niż kiedyś.
I tak można pisać bez końca, że kogoś opinia jest gó... warta.