Parnassus

The Imaginarium of Doctor Parnassus
2009
6,6 164 tys. ocen
6,6 10 1 163933
6,2 38 krytyków
Parnassus
powrót do forum filmu Parnassus

realiów życia,ewent. dziwaków i dzieci - ich może bawić. Dla normalnego człowieka może być nudny, oglądany z obojętnością. Sam nie mogłem wytrwać do końca, ponieważ film obrażał moją inteligencję i poczucie rzeczywistości. Wydarzenia i ekranizacja były o tyle niskich lotów że czułem się zażenowany nijakością tego filmu. Bez żadnego poczucia straty można pominąć tą pozycję, chyba że kogoś interesują mdłe klimaty.

ocenił(a) film na 7

Ten film nie ma być intelektualną ucztą dla osób myślących, a krainą kolorów dla nieskrępowanej rzeczywistością wyobraźni. Chodzi tutaj o zabawę, o chwilę zatracenia się w marzeniach. O nic więcej.

użytkownik usunięty
hedwiga

Chciałbym ugodowo przychylić się do twojej krytyki, lecz niestety (odnośnie samego filmu) a nie twojego zdania podtrzymuję co wcześniej napisałem. Byłbym skłonny przyznać rację jeśli chodzi o filmy w których nie grają pozerzy typu Heath Ledger czy lalusiowaty Johnny Deep. Zatrudnianie niektórych przystojnych aktorów rzadko idzie w parze z jakością. Oni myślą że film jest atrakcyjny przez ich wygląd. I tak młodzi oceniają dziś ludzi (błędnie rzecz jasna) którzy mają pstro w głowie. Jednym zdaniem - wybierają pięknych wyrafinowanych lub złych głupków (nazwij jak chcesz) niż pospolicie obdarzonych urodą przez naturę, ale za to pracowitszych i mądrzejszych. Po prostu bardziej doświadczonych przez los bo jak mówi przysłowie "Wygląd to połowa sukcesu"

A co do zatracania się w marzeniach to tylko w snach, jawie i podświadomości jest to możliwe, nie ma takiego filmu który mógłby się równać z marzeniami sennymi. Dzięki za uwagę

Gdyby nie Śmierć Heath'a Ledger'a podczas kręcenia filmu to Johnny Depp, Jude Law i Colin Farrell by się tam nawet nie znaleźli. Terry Gilliam tylko dla jego pamięci nie usunął scen z nim, tylko wpadł na sprytny pomysł by każdy aktor odgrywał jedną część osobowości bohatera. Tyle.
A Ledger był aktorem co najmniej bardzo dobrym, a to że mu Bozia dała taki a nie inny wygląd to nie powód do nieznoszenia go i wyzywania od pozerów. Depp okej, on z czasem coraz bardziej na to określenie zasługuje, Farrell - zgadzam się, Jude Law'a bardzo lubię więc będę mało obiektywna, ale Ledger jest tutaj decydowanie najmniejszym "pozerem".
Film nie ma być realny, tylko bajkowy. Jeśli na siłę doszukujesz się w nim realizmu to się nie dziwię, że tak źle go oceniasz, bo rzeczywisty na pewno nie był. To tak jak by przeczytać Solaris i uznać, że jest głupie bo nie opowiada o ziemi, tylko o kosmosie (wiem, słaby przykład).
To na pewno nie było najlepsze, jednak nie mogę się pozbyć wrażenia (może mylnego, nie czytam w myślach przez internet), że Parnassusa nie zrozumiałeś. Popraw mnie jeśli się mylę.

użytkownik usunięty
empoisonne

Jak już pisałem mogę się mylić. Właśnie po to dyskutuję i liczyłem na argumenty. Oceniam ten film z dystansem w taki sposób jak np. Bolka i Lolka. Co tu oceniać ? Bajka jak bajka. Trzeba spuścić z tonu i po prostu roześmiać, dać w ciemno dychę i tyle, przyznaję że nie zrobiłem tego prawdopodobnie dlatego że film był dla mnie drażniącym zlepkiem nieprzekonującego świata marzeń, nudnych przystojniaczków, i oklepanego wątku rodem z filmów półświatka i oligarchii. Może nie mam racji ale w mojej percepcji takie odniosłem wrażenie. Co się tyczy śp. Ledgera nie należał on do elity aktorów macho. Druga sprawa to jego przedwczesna śmierć, zachodzi więc pytanie czy był takim hardkorem, czy tchórzem skoro odebrał sobie życie. Dla mnie jest po prostu naturalny fakt iż Hollywood ma swoich aktorów maskotki do których mógł należeć śp. Ledger lub starał się dostać do grupy pieszczoszków Hollywood. Poza tym weźmy za przykład Batmana, pamiętasz genialną rolę Jockera granego przez Nicholsona, wykazał swój talent, niezapomnianą pełną wdzięku i życia rolę, jak do tego się ma rola śp. Ledgera pozostawię twojej ocenie. Trudno odmówić mu pozerstwa, przykładów jest tyle ile jego filmów. No ale nie chce ściągać na siebie czyichś gromów, dlatego dodam że to moje indywidualne zdanie.

ocenił(a) film na 9

Bajki bajkami, ale to w nich często pochowane są tak samo istotne prawdy, jak w filmach aktorskich (lub powieściach/opowiadaniach itd.)
Ezop, Krasicki, pewien francuz, o niezapamiętanym przeze mnie nazwisku, H.C. Andersen nie pisali bajek o niczym
od Disneya też nie są o niczym... (w sensie te pełnometrażowe do ok. 2000r. i Zaplątani).

Ktokolwiek, kto powie, że nie, niech sobie zobaczy recenzje fw pod "Zaplątani"(Disney zjechał współczesny świat i za to mu się oberwało).

Teraz fantastyka: nie cała jest bajką (bo może być czymś więcej) - Solaris; Stalker; Miecz Prawdy (tylko napisany przez T.Goodkinda - serialu nie oglądać!), nawet klasyka literatury: Dziady, Kordian Nie-boska Komedia, Mistrz i Małgorzata, Faust itd.itd.itd.
fantastyka - "bajka, jak bajka"?

Ledger - słabym Jokerem? przecież to był największy szaleniec i szfarccharakter. To nie była rola do grania "z wdziękiem".
Bądź mi Jokerem wysadzającym szpitale z wdziękiem. pff
Joker Ledgera był dla mnie nawet bardziej pomylony niż facet z Mechanicznej Pomarańczy

I teraz
Parnassus: "film obrażał moją inteligencję i poczucie rzeczywistości." To zostały tobie już tylko dokumenty, a cała kultura i jej dorobek nie są dla Ciebie, bo przecież wszystko inne to fikcja, nigdy nie będąca rzeczywistością.
"Dla normalnego człowieka może być nudny, oglądany z obojętnością." Dla mnie lepiej być Werterem, niż mężem Lotty (Albertem).
A że uwłacza twojej inteligencji: to znaczy, że za prosty? że nie trzeba myśleć? Podczas filmu może nie trzeba się domyślać fabuły (nie ma niedopowiedzeń), ale wnioski można już wysnuć ciekawe (jesteśmy uzależnieni od rzeczy; jesteśmy sceptykami; ufamy byle komu, kto się pokaże z uśmiechniętym dzieckiem; nie próbujemy przezwyciężyć słabości, a nawet się im poddajemy. z rozkoszą!; itd.itd.). Czyli, że nie jest to bezrefleksyjna bajka z Cartoon Network, tylko bajka - fantastyka.

Jakby się nie starać, Klasyk nie przekona romantyka, a romantyk klasyka.

Tyle.

PS.
Najpierw piszesz, że to "Film dla tych którzy nie poznali jeszcze realiów życia,ewent. dziwaków i dzieci - ich może bawić.", a potem na te realia narzekasz, i chciałbyś, żeby ich nie było: "Jednym zdaniem - wybierają pięknych wyrafinowanych lub złych głupków (nazwij jak chcesz) niż pospolicie obdarzonych urodą przez naturę, ale za to pracowitszych i mądrzejszych. Po prostu bardziej doświadczonych przez los bo jak mówi przysłowie "Wygląd to połowa sukcesu" "
Czyli - to także film dla Ciebie :P

Ci co poznali realia życia nie wchodzą na filmweb buraku... >D

użytkownik usunięty
Siber

I mają rację że nie wchodzą, jeden użytkownik twego pokroju potrafi zepsuć filmweb jak robak psujący zdrowy owoc. Wolę być burakiem niż chwastem, dzięki za komplement ;D

Mylisz się.

użytkownik usunięty
Siber

Oceniając film mogę się mylić, ponieważ dla mnie z jednej strony film jest prostacki, a z drugiej nie znam założeń reżysera. Ale ogólnie uważam że film był nastawiony na pieniądze, nie na sens. A jeśli mylę się w stosunku do twojej osoby to sorry ale pokazałeś właśnie realia, w negatywnym tego słowa znaczeniu. Oceniłeś mnie zamiast film. Coś ci się pokręciło, tu się ocenia filmy a nie obraża ludzi za indywidualny komentarz i ocenę filmów. Nie wszyscy mają instynkt stadny i musisz z tym się pogodzić, czasy lemingów minęły tzn. były za komuny. Przypomnę że mamy demokrację, słabą co prawda bo często jest się skazanym na siebie, wielu nie potrafi zrozumieć że to ma służyć interesom każdego a nie wszystkich.

ocenił(a) film na 9

A Gwiezdne Wojny to dokumentalny zapis wydarzeń z "odległej galaktyki".
Ja już nie mogę, ten pseudointelektualny bełkot sprawia, że potrzebuję środka na żołądek.
Cytując: "niektórym przydała by się umysłowa lewatywa".
To jakby obejrzeć pornosa i narzekać na marne dialogi. Tylko samogłoski! :D
Dlaczego przy KAŻDYM filmie pojawia się ktoś, kto narzeka na intelektualną płytkość danej produkcji :/
Czy nie potrafisz załapać, że NIE KAŻDY film ma być intelektualnym wyzwaniem?
Widzisz, tu ocenia się filmy. Jednak tak jak ludzi, tak filmy trzeba oceniać indywidualnie. Ten film to fantastyka. Potocznie mówiąc "bajka". można spędzić przy nim kilka dobrych chwil ale serio, nastaw się trochę pozytywnie i od filmu filozoficznego wymagaj intelektualnej głębi a od tego typu produkcji, luzu, zabawy i odrobiny nierealności.
Jakbym tak podchodził to każdego filmu, gry książki to przy Wrotach Baldura narzekałbym, że smoków nie ma i to jest bez sensu :)
Luz, luz i jeszcze raz luz i świat ci się wyda piękniejszy ;)

użytkownik usunięty
sandinista2600

Masz rację tu i ówdzie. Ale są małe luki (nie skywalkery) ;P - musisz przyznać że dziś już nie robi się solidnych filmów nazwijmy "bajek" mogących równać się ze starą trylogią - Gwiezdnych wojen. Obecnie aktorzy boją się chyba że spocą się w kroku i jeszcze zapomną dialogów przez dyskomfort. Taki luzak z ciebie to powinieneś wiedzieć że jak mamy mieć prawdziwą demokrację to każdy musi walczyć w obronie swej sprawy, reszta może jak najbardziej robić to samo o ile ulepsza i uatrakcyjnia temat wtrącić swoje trzy grosze i vice versa. Poza tym uważam że słowo pseudointelektualne jest nadużywane przez ludzi w stosunku do tych którzy nie używają wulgaryzmów itp. a powinno być odwrotnie ;D

Mylisz się, ale wiem, że niestety mamy demokracje i każdy może mieć swoje pier.dolone zdanie.

użytkownik usunięty
Siber

A skoro już zahaczyłeś o demokrację to wiedz również to że sami indywidualnie musimy decydować o tym kto ma racje kto kłamie kto sieje zgorszenie a kto osiąga cele w sposób dyplomatyczny. Zdrowa demokracja zależy od poziomu wiedzy, edukacji, moralności,odpowiedzialności itp. Kto nie spełnia tych warunków posługuje się barbarzyńskimi metodami, celebrując wyższość siły, chamstwa braku ogłady i kultury języka. To jest cecha ludzi niewrażliwych i utrzymujących kontakty z niewłaściwymi ludźmi lub zepsutym środowiskiem o cechach patologicznych.

Mylisz się katastrofalnie.

użytkownik usunięty
Siber

Dawanie rad ludziom bez wyobraźni i umiejętności słuchania/rozumienia mija się z celem czego jesteś wybitnym przykładem. Takich ludzi jest najwięcej z niższych warstw społecznych, potocznie zwanych plebsem. I jeśli mowa o jakiejś katastrofalnej pomyłce to nadciąga ona z twojej strony. Dobrze to wiedzieć zanim się zawrze znajomość i spadnie do niższego poziomu. Ta rozmowa dała mi odpowiedź która okazała się trafna, odkryłeś swoje karty i przegrałeś ;D

Mylisz się po raz kolejny. Rozpisując się tak i wynurzając na forum Filmwebu, pokazałeś jakim jesteś idiotą. Oj. Ale nie martw się, bo i tak lepiej być idiotą nie z proli.

użytkownik usunięty
Siber

Nie wiem co to znaczy w twoim języku "nie z proli" Skoro dla ciebie internet jest śmietnikiem to kolejny przykład na to że nie masz w tego typu wynalazkach czego szukać, bo wszyscy ci którzy tak uważają są zbyt pewni siebie, ponieważ wypowiadanie się będąc anonimem nie ponosi za sobą żadnych skutków. Jak taki chwat z ciebie spróbuj podyskutować na żywo. Dostanie ci się w czapę i tyle za nazywanie ludzi śmieciami i obrażanie. Wygodnie być anonimowym pyszałkiem co ? Wydaje ci się że jesteś nietykalny ważniak, w nieodpowiednich rękach łyżka może być bronią. Nadużywasz wolności w internecie robiąc z niego śmietnik i co ty tu robisz hrabio ? Nie mam ochoty już więcej dyskutować, podsumowaniem powiem tylko że internet to dla ciebie tylko zabawka do droczenia się i nabijania z ludzi, i nie potrafisz z niego korzystać inteligentnie i odpowiedzialnie.

Nie skacz tak, nie skacz. Widzę, że masz już nerwicę od tego internetu...

użytkownik usunięty
Siber

Znów dajesz przykład cynizmu i zdawkowości. Można ci napisać książkę z końcowym morałem a ty i tak skwitujesz to jednym słowem. Jesteś przykładem depresji i nerwicy w swojej lakoniczności i zrezygnowaniu w podjęciu dyskusji, ponieważ nie potrafisz niczego udowodnić lub dyplomatycznie bronić swojej racji. Ciągle dążysz do tego tylko by ośmieszyć oponenta z którym nie jesteś intelektualnie w stanie nawiązać kontaktu. To ty więc nie skacz, bo za wysokie progi na twe nogi. Jeszcze trochę i sam poznasz siebie lepiej i nie będziesz chciał spojrzeć w lustro. Oszczędź sobie tego wstydu ; P

Mimo wszystko to ty straciłeś czas na pucenie tych swoich pożal się boże wypowiedzi... Ja bym nie mógł spojrzeć w lustro, gdybym się tak ośmieszył. Wszystko wskazuje na to, że masz nerwicę...

użytkownik usunięty
Siber

Hej człowieku to dla mnie żadna strata, to co napisałem nie wymagało z mojej strony żadnego wysiłku, lubię to robić i robię to z uśmiechem i rozbawieniem wręcz. Można się bawić inteligentnie, ale można również być znerwicowanym wapniakiem i zarzucać innym swoje przypadłości. W sumie dobrze że już siebie określiłeś i nazwałeś po imieniu. Jeden umie się czymś wykazać, a drugi pęka co chwila jak nadęty balon. Nie łapiesz gościu klimatu, daj se luz ;P

Tak se to tłumacz...

użytkownik usunięty
Siber

Obejrzałem twoje wpisy na innych postach i podjąłem ostateczną decyzję - nie dyskutować z młotkiem. Poza tym twoje konto było już usuwane, czujesz nienawiść i pałasz chęcią zemsty. Prowokujesz użytkowników do postępowania wbrew regulaminowi filmwebu. Nie masz nic do stracenia bo nie interesuje ciebie prowadzenie konta. Pomyliłeś forum, dużo jest w sieci stron dla różnej maści wyrzutków, twego pokroju. Tam by cię przyjęli z otwartymi rękami i docenili. Byłbyś cool, a tu pogarszasz tylko swoje położenie ; P

<hahaha> Oooo... Nie spodziewałem się, że aż tak weźmiesz mnie sobie do serca...

użytkownik usunięty
Siber

Prawisz sobie nieuzasadnione komplementy. Nie wziąłbym cię nawet sobie do czterech liter. Nie miej złudzeń i żalu bo obrażałeś mnie bez powodu. Honorowy człowiek by przeprosił, jeśliby miał mniemanie że ktoś go bierze sobie do serca, a ty do wielu podstawowych spraw jeszcze nie dojrzałeś. Może kiedyś dorośniesz by dostrzec wartości i sens w życiu. Kropka, amen

Nie wziąłbyś do czterech liter, a do serca wziąłeś... Ale to dlatego, że jesteś przewrażliwiony na swoim punkcie. Ale niech będzie amen.

ocenił(a) film na 5

Skup się na Krwawej uczcie, to film w sam raz na twoja inteligencję.

ocenił(a) film na 7

"dla normalnego człowieka może być nudny" w tym problem że jesteś zbyt normalny

ocenił(a) film na 7
czewrony

poza tym po kiego ..... ogladasz filmy fantasy skoro obrażają twoje"poczucie rzeczywistości". twoje komentarze to pusty grafomański bełkot ..

ocenił(a) film na 10

tak sobie czytam i czytam co napisał autor tego posta... i wasze tutaj rozmowy... i wiesz co amilis ? Na siłę próbujesz udawać mądrego i takiego obeznanego we wszystkim... chciałabym Cię poznać i sprawdzić jaki jesteś, ile masz lat... Twoje wypowiedzi są przesycone pozerstwem... a sam coś wspomniałeś o pozerstwie aktorów... :P

użytkownik usunięty
overcoat

Dobry wstęp i treść, zakończenie powinno zawierać Twoją kontr ocenę, a nie moje zdanie o aktorach. Nazywanie mnie pozerem jest bez sensu bo nic o mnie nie wiesz. To jest wyssane z palca i nic więcej. Wymyśl coś swojego i poprzyj argumentem lub niezaprzeczalnym dowodem na temat filmu bo go oglądałaś, a jeśli znasz aktorów nie dla ich urody a dla kunsztu aktorskiego to chętnie posłucham Twoich wywodów i kto wie może uznam wyższość Twoich argumentów. A propos nie robię tego na siłę, normalne że zarzucasz mi swoje widzimisię, jak wspomniałem wyżej, po prostu jest to wynik braku pojęcia o mojej osobie i intelekcie. Poza tym nie wydaje mi się kuszące poznanie osoby która daje dychę bo w filmie zagrali przystojni, ale niekoniecznie dobrzy aktorzy. Osobiście uważam że film powinien był zostać obsadzony aktorami teatralnymi, mniemam że wtedy doceniłbym o wiele bardziej zalety tej bajki. Obraz byłby wtedy nastawiony na sztukę, a nie na forsę, tylko dlatego że zagrała w nim elita przystojniaczków. Wiem że w ten sposób nie będę popularny - pozbawiając was złudzeń ; P

ocenił(a) film na 6

Moim zdaniem ten film miał potencjał, jestem ciekawa jakby wyglądał gdyby całą rolę zagrał sam Sp. HL, pozatym jak na fantastyke jest tu dużo ciekawych metafor, lustro i diabeł to odwieczne połączenie, mozna się tu doszukiwac prózności, przez lustro przechodziły Bogate Panie znudzone zyciem, mające zbyt wiele pieniędzy i zadnego sensu zycia, za lustrem czekał ich świat marzeń, w którym także nie umiały "odłączyć" się od świata materialnego, za tymi swiatem marzenb traciły dodatkowo dusze, film pokazuje także jak w dzisiejszym świecie sztuka jest postrzegana przed młode pokolenia, stary teatr w którym jezdzili bohaterowie nie przyciagał wogóle ludzi, scena w której wychodzace pary z dyskoteki nawet nie zatrzymują się na chwile aby coś zobaczyc, ze dopiero nowoczesność przyciąga ludzi w dzisiejszych czasach, film jest tez o tym ze tak naprawde pragnienia pokusy prowadza tylko do zguby, kazdy z bohaterów ma słabość która w końcy go gubi, sława, sex , pieniądze.....podobał mi się też motyw zakładów z diabłem, w którch tak naprawde nie chodziło o wygraną tylko ciągłą zabawę, rywalizacje i ekstycacje - hazard. Moze film nie był najlepszy ale mysle ze najgorszy tez nie był. Pozatym tych trzech pięknisiów zagrało w tym filmie zupełnie za darmo bo gaże przekazali jego córce, podoba mi się ten pomysł, a ten film od samego poczatku miał same problemy zeby powstać, co ironio :-) mozna także podciągnąć pod fabułę. Podsumowując ten rodzaj fantastyki mogę oglądać, napewno jest lepszy niz gnmioty typu smierdzacy pył czy inne badziewia. P.s. Rola w Batmanie sp HL była jedną z lpeszych rezyserowi chodziło o to aby nie powielic roli starego Jokera, moim zdaniem rola zagrana fantastycznie!

ocenił(a) film na 6
nikamikadominika

O. Czytałem i czytałem aż na końcu "ukradł" mi ktoś odpowiedź. Dziękuję poprzedniczce, pod większością się podpisuję. Dodam swoje trzy grosze pomijając śmieszne wątki na temat "intelektualistów".

amilis: "Osobiście uważam że film powinien był zostać obsadzony aktorami teatralnymi, mniemam że wtedy doceniłbym o wiele bardziej zalety tej bajki. Obraz byłby wtedy nastawiony na sztukę, a nie na forsę, tylko dlatego że zagrała w nim elita przystojniaczków."
Ciągle powtarzasz się z tymi "przystojniakami". Pominę już, że zalatuje to pewnymi kompleksami. To żaden argument, że są przystojni, chyba że dla Pań. Porozmawiajmy o aktorstwie. Już w jednym z tematów napisałem, że trójca "zastępców" nie zagrała na odpowiednim poziomie. Dlatego sądzę, że w tej kwestii się zgadzamy. Możliwe, że lepiej wyszłoby filmowi, gdyby role odegrali mniej znani, ale bardziej klimatyczni aktorzy (odpowiedni do tego klimatu). Możliwe, że film zyskałby więcej w Twoich oczach, gdyby Ledger odegrał całą rolę i pokazał co potrafi (bo moim zdaniem aktor miał potencjał). Tego się już nie dowiemy. Trzeba jednak zauważyć dwie rzeczy. Pierwsza znana jest już większości: role "trójcy" były "solidarnościowe", dla Ledgera, który umarł. Nie wiem, czy chcieli się w ten sposób wypromować w filmie, który rozreklamowany został jako "ostatnia rola genialnego Jokera", czy tak jak mówią, oddać hołd aktorowi. Nie obchodzi mnie to. Zagrali dość marnie, słabo. Wprowadzili chaos przy pierwszym odbiorze obrazu. Odebrałem to tak, jakby nawet nie próbowali ze sobą się zgrać, przez co zacząłem odnosić wrażenie, że ukazywane są różne postacie. Ciekawiej by było, gdyby Ledger odegrał te trzy różne charaktery osobiście. Druga rzecz, to wspomniana reklama filmu, zaznaczająca śmierć aktora. Było to niestety darmowym gwoździem do trumny dla takich jak Ty, amilis. Przykre jest, że część ludzi argumentuje swoje wypowiedzi tym, że film jest "przereklamowany". Reklama tego filmu powstała na taką skalę tylko i wyłącznie przez wspomnianą już przeze mnie rolę "Jokera" oraz śmierć tego aktora, co źle wpłynęło na odbiór obrazu Gilliama. Oczekiwania były zbyt wygórowane, zapewne inne, niż tego oczekiwał sam twórca. Dodać też trzeba, że film nie miał wiele wspólnego z Hollywood (kolejny śmieszny argument wypowiadających się gdzieniegdzie ludzi). Polecam zapoznać się z mentalnością reżysera, a w szczególności z pozostałymi dziełami (ponieważ po Twoich wypowiedziach odniosłem wrażenie, że ich nie znasz). Dlatego też argument, że film został stworzony przede wszystkim dla zysku jest moim zdaniem śmieszny.
Co do fabuły, wszystko co chciałem napisać, zostało napisane przez nikamikadominikę.

ocenił(a) film na 6
Renholder

Ludzie jak chcecie trudne kino, to proponuje kino Lynch'a, moi przedostatni przedmówcy wykazali klasę nie angażując się w spór pełny agresji, tylko pisząc swoje odczucia sposób, który nikogo nie obraża... Film warty obejrzenia, ale długo go pamiętać nie będziemy, zobaczymy czy ktoś go kiedyś odkryje na nowo. Pozdrawiam

ocenił(a) film na 9
hypernova

ja akurat będę pamiętał ten film baaardzo długo, tak samo jak wszystkie inne filmy Terry Gilliama :P

użytkownik usunięty
Renholder

w odpowiedzi na post: Renholder "Możliwe, że film zyskałby więcej w Twoich oczach, gdyby Ledger odegrał całą rolę i pokazał co potrafi (bo moim zdaniem aktor miał potencjał)" Sprostowanie - nie zrozumiałeś więc wyjaśnię łopatologicznie - Ledger to dla mnie funta kłaków warty (aktor budżetowy), wolałbym w tej roli zobaczyć Ferdynanda Kiepskiego uważam też że rola Ledgera - Jockera w Batmanie to porażka wszechczasów w tej roli również wolałbym zobaczyć Kiepskiego. Co tu jeszcze napisać ? Morał ? Ok . Więc zacznę od tego że nikomu nie udało się obalić moich racji, im ktoś brutalniej próbuje tym wiekszą ponosi porażkę. Jednakże miło podyskutować, może jestem romantykiem Curious_321 ale nic nie wiesz o romantykach - uwielbiam klasyki, mylisz się monstrualnie. Posty płci żeńskiej są przemyślane i głębokie zawierają dużo racji z wieloma się zgadzam. Często prowadzi to do kompromisu i zrozumienia własnej mentalności. Natomiast niemiłe jest gdy ktoś na siłę próbuje udowodnić swoją wyższość intelektualną co dotyczy głównie nawiedzonych bądź chcących się przypodobać swoim znajomym lub dziewczynie pseudo - macho. Wiele ocen na filmweb jest właśnie pod wpływem otoczenia a nie własnego zdania. Jest na to przysłowie " Milion much nie może się mylić" Tym soczystym przysłowiem kończę

ocenił(a) film na 7

bogu dziekuje że jestem dziwakiem

ocenił(a) film na 6
neprosti

film dla mnie troszkę ''dziwny'' nie wiem w ogóle do jakiej kategorii go przypisać. mi osobiście do gustu nie przypadł tylko to że grał tu Deep Law i jeszcze Ledger mnie przyciągneło do obejrzenia.

neprosti

Ja bym powiedział, że powinno cię to martwić.