PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=461432}

Parnassus

The Imaginarium of Doctor Parnassus
6,6 163 606
ocen
6,6 10 1 163606
5,9 26
ocen krytyków
Parnassus
powrót do forum filmu Parnassus

Nie oglądałam filmu ze wzgledu na żadnego z aktorów po prostu lubię filmy w tym stylu. Dekoracje, kostiumy, scenografia, gra aktorska nie ma zarzutu film mnie naprawdę wciągnął/zaczarował, do momentu kiedy Tony i Valentina przenieśli się na drugą strone lustra... Zakończenie rozumiem Parnassus oszukała diabła-->super... wszystko się dobrze kończy TYLKO 1 PYTANIE: JAKIE ZNACZENIE MIAŁA W OGÓLE POSTAĆ TONEGO? Równie dobrze można by było nakręcić film bez tej postaci. Może jestem głupia, ale nie rozumiem... Ktoś rozumie/może wytłumaczyć???

ocenił(a) film na 8
kaaroo32

Muszę Cię chyba już na wstępie zmartwić. Paranassus nie oszukał pana Nicka. Bo tu nie chodzi o to, kto kogo oszuka, kto wygra, kto będzie górą. Chodzi o sam zakład. Jeśli diabeł chciałby wygrać, zrobiłby to za pierwszym razem, kiedy założyli się o nieśmiertelność. Jednak tak zafascynowało go pojedynkowanie się z doktorem, że przegrał specjalnie, aby ta gra mogła się ciągnąć wiecznie, w nieskończoność. Wspomina o tym sam Paranassus, kiedy mówi, że Nick był zawsze w pobliżu, gdy działo się coś złego (scena nad przepaścią). Dalej, chociażby diabeł kiedy stwierdza, że ta dziewczyna z klubu nie liczy się do zakładu, bo się razem dobrze bawią, czy wreszcie scena najbardziej oczywista - gdy Valentina chce wbiec do piekła, diabeł ją powstrzymuje, mówiąc, że Paranassus nigdy by mu tego nie wybaczył. Powtarzam jeszcze raz, tu nie chodzi o zwycięstwo, tylko o zakład. Jeden bez drugiego nie może istnieć, kończąc zakład straciliby sens wszystkiego.
hmm a teraz przechodząc do Twojego właściwego pytanie... no to chyba jednak nie zrozumiałaś filmu, jeśli zastanawiasz się jakie W OGÓLE miała znaczenie jego postać. Jak wyglądałbym film, jak wyglądałby historia bez niego? Tysiąc letni alkoholik po raz ostatni zakłada się z diabłem o 5 dusz, nie mając pomysłu jak to zrobić, bo wszyscy ignorują jego przedstawienie, po 3 dniach traci córkę. KONIEC. a no jeszcze można by rozbudować wątek nieszczęśliwej miłości Antona, żeby było więcej dramatu...
Kim jest Tony? W przeciwieństwie do trupy Paranassusa jest człowiekiem współczesnym, zdającym sobie sprawę jak obecnie wygląda życia. Prowadził działalność charytatywną, jednak trochę się zagalopował i zaczął robić interesy z nieodpowiednimi ludźmi. Skończył jak skończył, kto oglądał, to wie. A, no i na pewno jest doskonałym kłamcą. Jakie jest jego znaczenie? Myślę, że przynajmniej kilka, zależy od płaszczyzny interpretacji. Gdy się tylko pojawił, podobnie jak doktor, pomyślałem że jest to wysłannik od Nicka(mogła na to wskazywać obecność diabła na moście, ale jednak do końca, mnie to nie przekonało) , który ma dodatkowo podkręcić tempo rywalizacji, dodać do niej jakiegoś smaczku lub też pomóc Paranassusowi wygrać. I przecież tak też się stało. Mimo, że Tony nie rozumiał o co na prawdę chodzi w całym przedstawieniu, jaki jest cel doktora i o co toczy się gra, znał się doskonale na pozyskiwaniu pieniędzy, ludzi, sponsorów. Był czarującym i doskonałym mówcą, widział wokół czego kręci się życie, wiedział czego pragną ludzi i jak ich zainteresować. Przebudował scenę, zmienił koncepcję przedstawienia, znalazł atrakcyjniejsze miejsce do prezentowania go. I udało się. Show zaczęło funkcjonować tak jak powinno, doktor nabrał chęci do życia, widział w nim sens i szansę na wygraną. To najprostsza interpretacja, którą chyba zauważył każdy. Jadnak mi bardziej ciekawa wydaje się inna warstwa rozumienia tej postaci, a co za tym idzie całego filmu. Wg. mnie Tony jest każdym z nas. Jest obrazem naszych wad i zalet, słabości i wartości. Chciał żyć dobrze, szlachetnie, prowadzić swoją charytatywną działalność jednak na jego drodze pojawiły się pokusy- chciwość, chęć zysku, sławy, dostatku, poklasku wszystkich. Tony okazał się człowiekiem słabym, gdyż uległ nim wszystkim. Czy to nie tak, jak dzieje się z nami, w życiu? Tony może też być jednak pozytywnym symbolem. Druga szansa, którą otrzymuje sprawia, że staje się lepszym człowiekiem, postanawia nawet poświęcić swoją duszę dla ratowania Valentiny. Wreszcie Tony'ego można odebrać jako przewodnika życiowego, nauczyciela. Zabiera on kolejne kobiety do świata wyobraźni i pokazuje im, co jest w życiu tak na prawdę ważne.
Film jest przesycony symboliką, każdą scenę można zinterpretować na kilka sposobów. Ja podałem tylko kilka, te które utkwiły mi w głowie.
Pozdrawiam. :)

ocenił(a) film na 6
kapi_kapusta

[uwaga spoilery!!!] Zaiste ciekawy post. Pytanie co podrzucenie trupa Toniego trupie Parnassusa (hehe) dało Nickiemu? No bo to wydaje się oczywiste: zresztą ciekawa jest reakcja Parnassusa - jest zadowolony że "coś się ruszyło" w ich grze (ha! nie mógł się powstrzymać!). Ja to widzę tak, że Nick poprzez Tonyego chciał dobić Parnassusa (mówi coś w tym stylu). A tu ngale okazuje się że Tony przeważa szalę zwycięstwa w stronę trupy-właśnie poprzez to co opisałeś: zmianę dekoracji, miejsca itp. Nie do końca się zgodzę że Tony jest bohaterem pozytywnym: żeby go tak ocenić potrzebowałbym kilku rzeczy: przede wszystkim szczerości-żeby się przyznał całej trupie jakie były jego losy przed zawiśnięciem. Dodatkowo w świecie Parnassusa miałem nadzieję, ze przy spotkaniu z Prezydentem kiedy Anton już go zdemaskował, Tony po prostu odpuści, przyzna sie i to bedzie w jakimś sensie oczyszające dla niego, i właśnie tym wygra zakład pokazując w sumie czystość duszy. A tak wyszło, że chcąc znów sfingować swą śmierć znów przycwaniaczył. Czyli wchodząc do świata Parmassusa chciał ratować dziewczynę ale jak wszystko zaczęło się sypać wolał ratować swoje dupsko. I tu wylazła jego podła natura. I właśnie po tej akcji zupełnie nie mogę zaakceptować jego pozytywnego charakteru. "Był czarującym i doskonałym mówcą": tak, ale jednocześnie sprzedawał organy dzieci! Podsumowując postać Toniego: po cześci sie z Tobą zgodzę, faktycznie jest to człowiek współczesny, oczywiście ciut zagubiony, świetny marketingowiec, człowiek z dobrymi chęciami, ale przeżarty chęcią popularności, kasy, władzy. Szkoda, że w momencie próby (ten moment jak dla mnie to pojawienie sie Antona z gazetą), nie wykorzystał takiej drugiej szansy na rozliczenie się ze swoja przeszłością. Miałem nadzieję, że rzuci wszystko w imię miłości, no ale wolał swoje cele. To daje dodatkową płaszczyznę interpretacji: aby w pogoni za kasą/popularnością/itp nie poświęcić/przegapić miłości.

ocenił(a) film na 10
olo_king

Myślę, że Tony wprowadził więcej ruchu w interesie, a więc zwiększył szanse na pozyskanie dusz.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones