Niestety coś mnie się wydaje ze film okaże się wielką klapą-większość ma
zamiar obejrzeć ten film z powodu jednego aktora Heath Ledger...
ja mam zamiar iść na Parnassusa bo zapowiada się fajny fil, a jak juz miałbym iść na dla jakiegoś aktora to byłaby to Lily Cole
Jeśli Ci się wydaje, że film okaże się wielką klapą to masz słabe pojęcie o reżyserii Terry Gilliama! Widocznie
nie widziałeś "Las Vegas Parano" czy "Fisher Kinga", skoro stać Cię na tego typu opinie! W Gilliama nie ma co
wątpić, a co do "Parnassusa" zapowiada się niezwykle widowisko. Film ten nie tylko warto zobaczyć ze
względu na Heatha Ledgera (odmienia się) czy Johnny Deppa, ale także ze względu na samego reżysera.
A co do Heatha...no cóż, to jest ostatnia szansa, żeby przyjrzeć się jego grze aktorskiej, więcej takich okazji
nie będzie...
Zgadza się...dla mnie to też nie jest arcydzieło! Wpadki nie zdarzały się wyłącznie Tarkowskiemu i Bergmanowi! Pozdrawiam!
Jeśli chodzi o aktorów to ja pójdę głównie dla Toma Waitsa :) a jeśli chodzi o Gilliama to jeszcze nigdy się nie przejechałem na jego filmie