No cóż, po pierwsze cieszę się że nie wybrałem się na to, do kina,
zmarnowałbym jedynie pieniądze.
Fabuła: za pomysł to może i plusa dam, ale za wykonanie..
Mało zaskakujący film, wszystko proste i błahe, człowiek zaczyna się nudzić
już po 10 minutach.
Gra aktorska: tutaj nie ma do czego się przyczepić, a nie jednak jest!
Valentina, przyzwyczaiłem się do pięknych aktorek w tak wielkich przedsięwzięciach, a tu co? "Kto" znaczy się?! Bardzo rozczarowująca
postać, osobiście wolałbym kogoś z zacniejszych gwiazd hollywood`u.
Efekty: ech, może i 5 lat temu to by się widz miał czym zachwycać, ale
dziś..?
Ogólnie: Obejrzałem film z ciekawości, ponieważ film rozreklamowany,
pomyślałem że warto. Rozczarowanie to dobre stwierdzenie. Na taką aktorską
obsadę, film naprawdę mizerny. Szybko człowiek domyśla się jak wygląda cały
scenariusz, w dodatku dochodzą słabe efekty,więc prędko ma dość. Do teraz
nie wiem jak wytrzymałem do końca.. ocena 5/10. Czyli film bardzo
przeciętny.