Parnassus
The Imaginarium of Doctor Parnassus
2009
powrót do forum filmu Parnassus 
ocenił(a) film na 10 
ocenił(a) film na 7 
...szczerze - nie podobał mi się. Dla mnie było tam wiele niejasności, a może miałam kiepski dzień i coś mi umknęło... Oczywiście rewelacyjna gra panów wcielających się w rolę Tony'ego, ale ogólnie film nie zrobił na mnie dobrego wrażenia - być może to nie na moją wrażliwość i gusta, aczkolwiek szanuję zdanie entuzjastów tej produkcji. Zależy, co kto lubi.
Mam jeszcze pytanie: o co chodzi z tą fujarką? Czy pod kątem medycznym, to jest możliwe? Żeby przeżyć wieszając się i połykając długi, metalowy przedmiot? Dla mnie to było trochę niedorzeczne...
Pozdrawiam.
No własnie widzisz w tym filmie nie chodzi o "kąty medyczne" czy "kąty
prawdopodobne" to wspaniale nasycony symboliką, nie specjalnie
skomplikowany, film. Najprawdopodobniej Terry uważał, że przeciętny
odbiorca go zrozumie... Jak widać z ocen, komentarzy... przeliczył się.
Cóż, dla mnie ten film był wspaniały i w 100% zasługuje na ocenę 10.
Szkoda, że wspaniałe rzeczy, lecz odrobinę trudniejsze, w dzisiejszych
konsumpcyjnych czasach nie mają szansy na przebicie... choć na szczęście
Filmweb nie jest wyrocznią i myślę, że ludzi którzy ten film miał
zachwycić, zachwycił... co wystarcza :)
O fantastyczności tego filmu świadczy choćby to, że po seansie przez cały
wieczór dyskutowałam z mężem na jego temat... i naprawdę było o czym
rozmawiać. Przesłania, symbole, dyskusja po filmie była równie niesamowita
jak sam film.
"Szkoda, że wspaniałe rzeczy, lecz odrobinę trudniejsze, w dzisiejszych
konsumpcyjnych czasach nie mają szansy na przebicie.." Parnassus to dobry film, aczkolwiek dla mnie nie zrozumiały. Moze musiałabym obejrzec go drugi raz. Byłam na tym w kinie dosyc dawno, lubie Heatha Ledgera. Pozatym podobała mi się postac doktora, jego córki, diabła, małego karła i Antona. Nie czepiałabym sie watku powieszenia z fujarką, takie rzeczy w filmach nie denerwuja mnie. Chodzi mi głównie o to, ze ten film był dobry jak i... dziwny.
Ktoś pisał, ze fujarka to odwołanie do powieści przygodowych- chyba tylko w takiej interpretacji ma to sens. Człowiek na szubienicy umiera na skutek przerwania rdzenia kręgowego spowodowanego pęknięciem więzadeł oddzielających ząb II kręgu szyjnego od tegoż rdzenia (ligamentum transversum - http://scapula.pl/anatomia/duze_rys/image306.gif). Jeśli uprzeć się, że wieszano go "ostrożnie" i zerwanie nie nastąpiło to nawet z tą fujarą uciśnięcie tętnic szyjnych odetnie dopływ krwi do mózgu co teoretycznie da czas na odcięcie- praktycznie będzie to maksymalnie kilka minut.