czyli malarstwem, rzeźbą, muzyką i to na przestrzeni całej historii ludzkości, niewiele wynoszą z oglądania filmów Terry Giliama. Dlatego wypisują smutne teksty w których wyrażają frustrację i ślą inwektywy pod adresem twórcy filmu. Nie on jest winny, lecz WY pokolenie tabloidów, MTV i pulpy telewizyjnej.
Wasza rozpacz, że coś jest głupie czy debilne, jest skierowana ku WAM samym. Możecie to zmienić wystarczy trochę czytać...
Czyli wg Ciebie, ten film ma wartość tylko dla osób, które czytają i interesują się sztuką? One to niby zrozumieją, zaakceptują etc? Czy dopuszczasz do siebie myśl, że nawet takim osobom ten film może po prostu nie leżeć? Może być tylko mizerną, dobrze nakręconą papką, bez większego przekazu?
O gustach się nie dyskutuje. Poruszyłeś inny temat. Ja tylko mówię, że osoby merytorycznie przygotowane, wyniosą z tego najwięcej smaczków.
W ogóle nie czytam książek i nie interesuję się resztą ale film mi się podobał, gdyż lubię gdy jest w nich postać diabła reprezentującego najprościej mówiąc "zło".
Właśnie o to chodzi. O zdolność rozumienia symboli i czegoś, co nie jest podane wprost, jak na tacy. Film będzie miał wartość właśnie dla takich osób.
Obeznanie ze sztuką itp. itd. tylko to ułatwia, bardziej na to otwiera więc w tym gronie pewnie częściej się znajdzie osoby do których film trafi, ale to nie jest konieczne. Chodzi o sposób patrzenia.
Żeby było jasne - nie wartościuję tu kto jest lepszy, a kto gorszy. To po prostu inne typy widza.
Chociaż szczerość.
Znam za to coś absolutnie załamującego: snobów, którzy kłamią, że czytają, a tak naprawdę używają książek tylko do zbierania kurzu w domu.
Ciekawy ale pomyrdany film z niesamowity poczuciem humoru Terry Giliama. Bardzo baśniowy przynoszący na myśl obrazy Salvadora Dali. Niesamowite impresjonistyczne podejście do tematu choć jak dla mnie nieco niespójne. Film moim zdaniem także bardzo teatralny, oderwany zupełnie od rzeczywistości. Chyba dlatego warto go zobaczyć. Szaleństwo i wariactwo w naczystszej postaci i za to należeć powinien mu się Oscar!!!
Hmmm... Widywałem bardziej "szalone" produkcje (zależy jak postrzegamy szaleństwo). Muszę przyznać iż gdy oglądałem go po raz pierwszy zrobił na mnie słabe wrażenie - liczyłem wówczas na coś iście zakręconego, abstrakcyjnego - głównie przez Deepa. Inaczej mówiąc odbiłem się. Teraz, gdy podszedłem do filmu krytycznie nawet mi się spodobał - przyjemna muzyka, świetna postać diabła, te jego kuszenie, "pogoń za królikiem" - odwieczna gra, upadlanie doktora i pokazywanie mu nadziei i tak dalej, wygląd, gesty.
Poza tym pewna bajkowość, baśniowość krain generowanych przez komputer.
Proszę Cię nie bądź śmieszny człowieku, jak się komuś ten film nie podobał, to się nie podobał, dla ciebie był dobry dla kogo innego beznadziejny. Każdy ma inny gust i nie dorabiaj do tego ideologii pod tytułem mnie się podobało więc jestem niezwykłym inteligentem a komu się nie podobało to nieoczytany motłoch, bo to wygląda raczej śmiesznie i trąci reperowaniem poczucia własnej wartości.
Get a life...
A co ,ubodlo cie kilka slow prawdy, juz po stylu twojej wypowiedzi widac ,ze jestes z tego pokolenia tabloidow i pulpy telewizyjnej ,o ktorej wyzej wspomniano
A co mnie miało niby dotknąć opinia trolla internetowego ? Który ocenia czyjeś oczytanie po tym czy dany film mu się podoba czy nie... Komedia...
Bardzo mnie ciekawi kim jesteś, że tak bardzo odnosisz się co do swojego poglądu ludzi inteligentnych oraz osób "obeznanych ze sztuką". Jestem osobą która akurat cholernie dużo czyta, sztuka i inne przejawy artyzmu jest tym czym się aktualnie zajmuję, a muzyką żyję. Jednakże ten film... cóż... mnie zanudził na tyle, że w połowie zasnęłam. Po prostu go nie czułam.
Dlatego, proszę. Na przyszłość nie wciskaj takich kitów.^ ^
Och cóż za cudowna interpretacja. Niestety się we wszystkim mylisz. Jakże mi przykro. " HEHE"
Akurat lektury o tematyce psychologicznej mnie najbardziej interesują dla Twojej wiadomości gazety "Twój Styl" nigdy nie miałam w ręce.
Dalej.. akurat co do sztuki mam wiele związanego iż wybrałam akurat taki kierunek. I zwiedziłam więcej muzeum w Europie niż możesz sobie wyobrazić. (Będę w szoku jak byłaś/byłeś przynajmniej w naszym Narodowym we Warszawie).
A co do muzyki disco polo jest jedynym rodzajem którego nie słucham. Słucham od blues'a poprzez death metal.
A teraz podsumuj sobie moją wypowiedź zanim jeszcze raz ŹLE kogoś opiszesz.
Zgadzam się z tobą,ten film jest przez swa symbolike i srodki wyrazu niezrozumialy dla osob,ktore sa nieoczytane i nieobyte z kultura wyzsza Poza tym nawet po sposobie wypowiedzi i zasobie slownictwa mozna poznac ktory uztkownik filmwebu czyta ksiazki a ktory nie Pokolenie tabloidow swietne okreslenie dla nich hehe
Nie każdej osobie "oczytanej" może się owy film spodobać. Jedynie zaciekłe dążenie do tego-jakże błędnego poglądu- iż tylko taka publiczność jest godna zrozumienia jej tematyki, jest jak dla mnie nadzwyczaj ... śmieszna.
I wybacz ale od kiedy to używanie z portali społecznościowych hamuję zasób słownictwa? Bo sama osoba to pisząca nie potrafi używać zwrotów grzecznościowych ani zmiękczeń.
Alexis no proszę Cię, przecież od razu wiadomo, że jak Ci się nie podoba to znaczy że nic w życiu nie czytałaś i po prostu nie rozumiesz wysublimowanej symboliki tego dzieła...
Natomiast lis_vitalis to inna liga, wiesz wybitny humanista/humanistka gustujący tylko z tzw. sztuką przez duże S... wiesz same codziennie jedna książka, koniecznie wybitnie skomplikowana, co piątek kino studyjne a co miesiąc wernisaż własnych prac i do tego kubek ze starbucksa i fores, żeby było wiadomo z kim się ma do czynienia :)
Hipster? Xd
Tak. Niestety przyznam, że moją jedyną lekturą jest program telewizyjny... Powinnam się uczyć od tak Światowej Osoby Z Jakże Rozbudowaną Więdzą Na Temat... Wszystkiego.
Zapomniałaś napisać jeszcze o wiedzy muzycznej. Lis_vitalis pewnie ma zespół słynny na cały świat. Wyrusza w długie trasy. Pewnie sam Mick Jagger prosił ją/go o autograf...