Przyznam że liczyłem na lepszy koniec, trochę się zawiodłem na nim, ale cóż....
Mało rozumiem to że Tony zmieniał twarze i to że on mógł wchodzić z drugą osobą (klientką) mimo że powinno być: "jedna osoba-jedna wyobraźnia, nie powinny być dwie naraz, bo jedna może zdominować drugą" takie trochę zagmatwane....
A i takie pytanie mam- Na samym końcu gdy Valentina wchodzi do tej restauracji (?) jest tam dziecko i mężczyzna, wie ktoś czy ten mężczyzna to Anton?
Nie powiem, żebym wszystko w tym filmie zrozumiała, ale nie zmienia to faktu, że podobał mi się bardzo, wreszcie coś innego, coś, co mnie poruszyło po długim czasie : ).
Jeśli chodzi o zmienianie twarzy, to ja zrozumiałam, że z każdą z kobiet był w jej wyobraźni (bo to ona weszła pierwsza do lustra) i miał twarz wymarzonego przez nią mężczyzny. Zresztą mówiły coś takiego, że wygląda on tak, jakby chciały. Tylko to nie tłumaczy, dlaczego zmieniła mu się twarz również, jak wbiegł tam razem ze ścigającymi go Rosjanami... Może dlatego, że byliśmy wtedy w wyobraźni Tony'ego, a on pragnął, by go nie rozpoznali, do czego zresztą prawie doszło? Hm, to by może tłumaczyło... Jeśli chodzi o tę kwestię Tony'ego ("jedna osoba - jedna wyobraźnia.."), to nie wiem, do końca co miała oznaczać, ale z tego, co pamiętam, mówił to, żeby nie iść z klientką nr 1 do motelu po drugiej stronie rzeki, gdzie czekał diabeł i gdzie zginąłby razem z nią.
Ja myślę, że to Anton, w końcu aktor ten sam, przynajmniej żywię taką nadzieję, bo przez cały film dobrze mu życzyłam.
Ja z kolei nie rozumiem, dlaczego diabeł czekał na Rosjan pod postacią ich matki? Czy wybór matki był wyborem zła..?
Matka a dokładnie ,, matka Rosja,, została satyrycznie przedstawiona przez diabła ( bardziej żartobliwie przez producenta filmu ) jako zło , gdyż po drugiej stronie na gangsterów czekała policja , która miała ich oczyścic i była tworem Parnassusa . Coś w rodzaju albo poddania się policji , albo ucieczka przed odpowiedzialnością , która zapewniała matka Rosja ...