dla mnie film byl na prawde niezly. mimo, ze przy tego typu produkcjach przewaznie rozwazam co jest gorsze - isc na zakupy z dziewczyna czy siedziec tu i cierpiec. przy parnasusie nie nudzilem sie, nie bylo mi zle i nie poczulem sie zgwalcony przez choreografie. jest po prostu fajny. gra aktorska stoi, moim zdaniem, na wysokim poziomie. wszyscy aktorzy byli w stanie sprostac wyzwaniu i utozsamili sie bezblednie z charakterem granej roli, innymi slowy - zagrali jakby rzeczywiscie byli jedna i ta sama osoba. bajeczne miejsca, w ktore przenosi nas historia sa swietnie skonfrontowane z szara rzeczywistoscia w jakiej wszyscy zyjemy. ciezko nie zadac sobie pytania - gdzie jest parnasus i jak moge wejsc do jego fantastycznej wyobrazni? :)