PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=461432}

Parnassus

The Imaginarium of Doctor Parnassus
6,6 163 630
ocen
6,6 10 1 163630
6,0 27
ocen krytyków
Parnassus
powrót do forum filmu Parnassus

z 7.1 na 6.7

ocenił(a) film na 10

Do niedawna na filmwebie ocena 7.1 potem lawina półgłówków i mamy ocenę 6.7...
Na IMDb ocena nadal 7.0 !
po prostu żenada..., żal i żenada! czy tylko tam są ludzie inteligentni?

ocenił(a) film na 5
S.A.T.O

Nie. Ale widzę, że stawiasz znak równości między inteligencją a posiadaniem dobrej opinii na temat filmu. Nieco kontrowersyjne...

RadioactiveToy

wrecz zdecydowanie kontrowersyjne a wrecz niedorzeczne.
a co do filmu - jest arcyciekawa fabuła, dobra gra aktorska i przez czesc filmu jest wypas, ale niestety pozniej daje sie wyczuc zanik klimatu jako takiego. moze miala na to wplyw smierc Ledgera i fakt, iz jego zastepcy pracowali za free :D (J. Deep, C. Farrel i J. Law swoje gaze za role przeznaczyli w calosci na fundusz powierniczy dla corki zmarlego Ledgera). I niestety dalo sie to odczuc, co zapewne znacznie wplywa na ogolna ocene filmu przez ludzi.

ocenił(a) film na 10
Stinky

niedorzeczne? hm... niedorzeczna jest twoja druga część wypowiedzi, niemająca nic wspólnego z przekazem i wartością fabuły filmu, równie dobrym argumentem co do zaniżenia wartości filmu może być często przywoływana przez fanki Depp'a: "ale się wynudziłam, poszłam na film bo na plakacie był Depp ale musiałam na niego czekać ponad godzinę i pokazał się na 2-3 minuty, totalne dno..." - (SORRY no comment.)

ocenił(a) film na 10
RadioactiveToy

naprawdę tak sądzisz? może i tak, ale konkretnie tylko co do tego filmu, niestety jak widać po wypowiedziach (skusiłem się poczytać kilkadziesiąt wypowiedzi) tych którzy zaniżają notę dręczy przeważnie jedno: brak zrozumienia co do fabuły.... a to już niestety ma związek z inteligencją... to jest tak jakbyś sześciolatkowi kazał zrozumieć Pana Tadeusza... a przecież większość dorosłych go rozumie, niestety ale sześciolatek w życiu nie ogarnie to co dla w pełni rozwiniętego umysłu jest normą.... więc.... chyba sam się z tym zgodzisz.

ocenił(a) film na 5
S.A.T.O

Niestety, absolutnie mnie to nie przekonuje, Film oceniło przeszło 70 tys (!) widzów (znajdź mi tak liczną grupę przy jakichkolwiek ilościowych badaniach opinii publicznej). Zakładasz, że większość z nich nie zrozumiała fabuły...? Na podstawie kilkudziesięciu wypowiedzi na forum...? Toż to raptem jakiś marny promil głosujących...

Poza tym, teraz stawiasz znak równości między zrozumieniem fabuły, a posiadaniem dobrej opinii. A jesteś wyobrazić sytuację, w której ktoś rozumie (umówmy się - nie jest trudna. Tarkowski czy Jodorowski to to nie jest), ale mu się zwyczajnie nie podoba? Poza tym, fabuła to tylko jedna z wielu części składowych, które tworzą ogólną ocenę filmu.

ocenił(a) film na 10
RadioactiveToy

przeczytaj jeszcze raz mój pierwszy post....

ocenił(a) film na 10
S.A.T.O

....a znajdziesz wszystkie odpowiedzi na twoje znaki zapytania....

ocenił(a) film na 5
S.A.T.O

Przeczytałem. I nie znalazłem. W Twoim pierwszym poście merytoryki i konkretów jest tyle, ile wolności słowa w Korei Północnej. Generalnie wyzwałeś użytkowników serwisu od półgłówków. Nie o takie odpowiedzi mi chodzi... Żeby dać Ci przykład:

Co mnie boli w filmie? Po pierwsze: jest momentami nierówny. Z wiadomych przyczyn pierwotna koncepcja musiała upaść i to się niestety, przebija.

Najbardziej przeszkadzał mi jednak sposób prowadzenia narracji. Weźmy dla porównania inny film Gilliama, Brazil. Tam napięcie rośnie wraz z rozwojem fabuły, aż do finału. Wszystko jest dopracowane i idealnie spięte. Hitchock by się nie powstydził, mimo jego "trzęsienie ziemi" zastępuje zwykły incydent z muchą. W Parnassusie natomiast czasem napięcie opada niemal do zera. Wydaje mi się, że jest to kwestia kilku brakujących scen, jak też zbyt dużej chęci wyeksploatowania tego, co zostało z pierwotnych zdjęć. Daje to średni efekt: raz film ogląda się naprawdę z dużym zaciekawieniem (zwłaszcza, jeśli nałożymy na to specyfikę gilliamowskiego świata przedstawionego), raz po prostu nudzi.

Nie o niespójność fabularną mi chodzi - tę kwestię Gilliam akurat całkiem nieźle obronił, mimo wszystkiego, co stanęło mu na drodze. To niespójność narracyjna boli mnie najbardziej.

ocenił(a) film na 10
RadioactiveToy

więc jeszcze bardzo długa droga przed Tobą, oj długa.... bo co do np. Brazil'u (mój ukochany film od samego początku powstania/ premiery) to pamiętam w tamtym czasie jak "jechano" po tym filmie który jak widać doceniony niestety (lepiej późno niż wcale) został "po latach".
sorry kolego ale widzę że niektóre sprawy także widzę trochę wcześniej - nic na to nie poradzę ;) to samo tyczy się np. S. Leone "Za garść dolarów", co prawda ten film "spłukali ze szczynami" w dosłownym tego słowa znaczeniu tylko krytycy filmowi, lecz ludziom się podobał /troszkę inna sytuacja.../, ale dziś reżyserzy którzy czerpią "pełnymi garściami" z tej trylogii /w przeróżnych gatunkach filmowych/ są wychwalani przez krytyków /którzy de'facto zmienili po przez te lata zdanie - coś niesamowitego!/ .
Sam Quentina Tarantino jak zaczął się rozczulać nad filmem Dobry zły i brzydki to wyszedł mu "potokosłów" trwający ok. 50min. -coś pięknego dla moich uszu - na ale przecież "rozczulał" się nad najgorszą trylogią spaghetti western (w ogóle western) jaka mogła powstać (albo raczej nie powinna powstać) w kinematografii światowej - oczywiście z punktu widzenia lat '60-tych....
no ale nie będę tu się rozpowiadał o tym o czym wiem lub nie wiem....
dla mnie film Parnassus to arcydzieło godne tylko ludzi którzy "ogarniają" przekaz Gilliam'a, a fenomen jego utworu nie polega na obrazie przedstawionym od "tytułu początkowego do napisu THE END" tylko to co dzieje się później, w wyobraźni widza, nakazującej rozwinąć w myślach jego przekaz..... jak dla mnie to nie mogłem powstrzymać myśli a co dopiero mówić o jakiś nakazach.
oki, starczy tego.... i tak uważasz ten film za słaby, no bo ocena tak niska jak 5/10 mówi wszystko... może kiedyś zmienisz zdanie... ale to już twój problem, nie mój....

ocenił(a) film na 9
S.A.T.O

I tak już jest lepiej, bo był taki moment najazdu "przedszkolaków umysłowych", gdy w na szczycie rankingu top świat dominowały filmy gangsterskie. Teraz wygląda to już nieco lepiej. A Parnassus jest trudny, zresztą jak 12 małp, Fisher King czy Brazil, których w top 100 próżno szukać. Trzeba się pogodzić z tym, że filmy oglądają też ludzie, dla których człowieka ocenia się po samochodzie jakim jeździ i nic na to nie poradzimy. Co najwyżej można można nieść kaganek oświaty wykazując miałkość w wypowiedziach takich "koneserów kina mordobiciowo-skakano-3d-fullwypas-bieganego"

ocenił(a) film na 5
KarolZet

Przedaszasz. Od oceny filmu przechodzisz do obrazu społeczeństwa. Tak jak dla Ciebie film jest dobry, wnioskując po ocenie, dla mnie jest całkowicie przeciętny. Jak ktoś napisał w innym temacie, kompletny przerost formy nad treścią. Mógł być świetnym filmem, a wyszło jak wyszło.

ocenił(a) film na 9
panny_lane

Film jest elementem kultury, a kultura cechą społeczeństw. Połączenie istnieje. Film nie jest doskonały. Za głęboko się zakopał się chyba GIlliam. Ale akurat pomysł ukazania wewnętrznego świata alkoholika jako imaginarium uważam za wyśmienity.

S.A.T.O

tak, niestety to przykre ale prawdziwe.....
łopatą jeszcze nikt niczego do głowy nie nałożył, pewnie to i dobrze bo kto by tą łopatą chciał robić ;)

ocenił(a) film na 10
S.A.T.O

Dlaczego nazywasz ludzi, którzy mają inne zdanie niż ty "półgłówkami"? Kierujesz się tym, że na jakimś (nie obchodzi mnie to, że mowa o IMDB) zagranicznym serwisie dano mu wyższą ocenę...
Rzekłbym: TYPOWE dla ignoranta.
Filmweb to FILMWEB, POLSKA strona o filmach głównie. I skoro jest dla POLAKÓW (innych wersji językowych nie widzę) to wyrażajmy NASZĄ własną opinie.
Jeżeli ktoś tu jest półgłówkiem to jedynie TY, ze swoją próżną ignorancją.

To przez takich jak ty mamy najwyższe w UE (i pewnie w Europie) podatki i jeszcze na Święta olej napędowy zdrożeje!!!
Niech ktoś ciebie i tobie podobnych nauczy w końcu myśleć SAMODZIELNIE! Bo w tym kraju powoli nie daje się żyć!!!

ocenił(a) film na 10
arrowman

hehehehe przedświąteczny stan podgorączkowego niezadowolenia....
wyluzuj bo pompka Ci siądzie....
Wesołych świąt.

ocenił(a) film na 7
S.A.T.O

a ja film obejrzałam już dość dawno, nie pamiętam wszystkich szczegółów. do tej pory oceny nie wystawiłam, ponieważ się waham. między db a bdb. chyba nawet utworzyłam ze sto lat temu wątek, w którym prosiłam o wyjaśnienie fabuły (sensu tego ukrytego, jesli w ogóle takowy jest), ponieważ jeśli jest coś, co przeoczyłam, to fajnie. ale jeśli wszystko jest jak widać, to niestety ale faktycznie jest nieco przerost formy nad treścią. są w tym filmie zawarte banały, choć ciekawie i oryginalnie pokazane, to na plus. bardzo jestem ciekawa, jak pierwotnie ten film miał wyglądac, zanim Ledger zmarł.

zresztą o co ta kłótnia, ponoć sam Gilliam po nakręceniu tego filmu uznał, że czasem zwyczajnie trzeba zrobić film pod publikę/dla kasy.. ;) więc to może wszystko wyjaśniać.

ocenił(a) film na 10
agula_131

"jak pierwotnie ten film miał wyglądac, zanim Ledger zmarł. "
/nie uderzam w ciebie/
ale niestety dla wielu jest to fraza tłumacząca sobie że jeżeli nie zrozumiałem/łam filmu to musi być to właśnie przyczyna....
tak to już niestety jest że jakakolwiek sensacja bierze górę i jak to na człowieka przestało wolał zająć się sensacją związaną ze śmiercią L. niż zastanowić się o czym w ogóle jest film...., ciekaw jestem gdzie szukano by przyczyny niezrozumienia filmu gdyby L. przeżył...
śmierć L. nie ma tu nic do znaczenia i na fabułę filmu większego wpływu nie miała, naprawdę nie ma większego znaczenia czy byśmy oglądali przemiany Tonego odgrywane przez trzech różnych aktorów czy przez jednego L. ucharakteryzowanego na lovelasa itd...

bardzo jestem ciekaw:
"są w tym filmie zawarte banały,"
ja w tym filmie nie zaobserwowałem żadnego..., wręcz przeciwnie jest to historia bez banałów o człowieku wiecznie walczącym z jakimiś tam zakusami, pokusami itp. - to są dopiero banały - choćby Faust czy nasz rodowity Pan Twardowski jak i wiele innych podobnych z wielu regionów świata opowiastek, w których nasze powiedzmy złe czyny zakusy przypisywane są jakimś złym duchom diabłom i innym niestworzonym potworom, ewentualnie powyższe cechy wiązane są z ezoterycznymi odpowiednikami baśniowych tworów jako odpowiedniki naszych cech. - to jest dopiero banał..., ale piękny w literaturze ;)

podpowiem Ci tylko jedno, jak prawie każdy film Gilliama, Parnassus ma dwie warstwy narracyjne opowiadające treść właściwą,
bardzo utalentowany plastyk jakim jest Terry przedstawia prostą historię o człowieku za pomocą swych fantazyjnych obrazów to coś jakbyś weszła do galerii i nie znając jej tematu widzisz tylko jakiś ciąg obrazów malowideł..... gdy dowiesz się jaki jest tytuł galerii wszystkie obrazy układają się w logiczną opowieść lub temat.

mała podpowiedź gdybyś się skusiła oglądnąć film jeszcze raz (a naprawdę warto):
Pan Nick i to nie jest diabeł ! choć za pomocą tej postaci jest przedstawiona pewna cecha ludzka ( i nie jest to zła ani dobra strona człowieka) - dlatego wielu źle tą postać interpretuje (jako diabła - zło) zresztą nie bez winny jest tu nasz dystrybutor który w popędzie swej inteligencji zareklamowania filmu dodał dopisek "Człowiek który oszukał diabła" - jaki bzdet hehehe, ale chwyty marketingowe nie znają fair play co spowodowało do tego że wszystkie tu zamieszczone recenzje czy to Filmwebowe czy użytkowników to jedno wielkie nieporozumienie...
i właśnie rodzą się niezrozumiałe spekulacje że ten diabeł jest jakiś niedorobiony ;) jakby mało diabelski niby kusi ale nie do końca.... że Terry się pogubił bo w innych filmach diabeł to diabeł a nawet bardzo diabelski i Terremu jakby inwencji brakowało do rozbudowy postaci a co za tym idzie.... itd i itp... (poczytaj w innych wypowiedziach użytkowników) i pewnie mieli by rację gdyby Pan Nick był diabłem....
reszta należy do Ciebie.



ocenił(a) film na 7
S.A.T.O

:) ja nigdy nie traktowałam Pana Nicka jako tego złego, najgorszego. koniecznie muszę film obejrzeć jeszcze raz, choć tak jak napisałeś, ja widziałam w parnassusie historię 'o człowieku wiecznie walczącym z jakimiś tam zakusami, pokusami', ale, z tego co pamiętam, nie był to główny wątek.. muszę sobie to odświeżyć koniecznie, bo wstyd.

ocenił(a) film na 7
S.A.T.O

Drzewo Życia na IMDb 7,2 Filmweb - 5,8, Aviator IMDb 7,7 Filmweb 6,6. Jesteś w stanie mi powiedzieć gdzie są inteligentni ludzie na podstawie zwykłej średniej ocen? Sam osobiście oceniam filmy na różnych portalach, a myślę, że tzw. Trolle są nie tylko na FW.

ocenił(a) film na 10
lukimodrzew

jestem :)
inteligentni ludzie nadali temu filmowi średnią na FW 7.1 pewnie byłaby jeszcze wyższa ale niestety przegrali z tzw. ... i mamy 6.7 co chyba i tak jest wielkim sukcesem....
nawet nie sprawdzałem Drzewo życia no ale jak sam widzisz coś w tym jest.... Labirynt Fauna FW 7.5 (szok!) jednak na IMDB 8.4....
ale najlepsza historia jest z filmem Donnie Darko gdyż film uchował się (tylko 75.654 głosów) bo nie miał premiery w Polsce w roku wydania (2001) więc "nie był na tapecie" i ma ocenę 7.9 /imdb 8.2/10 - Głosy: 270,502/ strach pomyśleć jaką by miał ocenę gdyby miał premierę światową i Polską dziś..... czyli gdyby u nas miał skalę głosów ok 200,000...
pewnie że tam też są Trolle..., ale jakby mniej ? a może my tam trollimy za wszystkich? bardzo możliwe gdy przebadałem historię i "nasz wkład" w pewien film... ale to już inna historia..... i nie będę nią kalał tego forum bo to temat o filmie Parnassus.

S.A.T.O

S.A.T.O pomyliłeś ewidentnie serwisy. Dlaczego.. ? Bo ocena na filmwebie ma być średnią z wielu ocen, czyli jak przez tą część widowni która obejrzała film, został on przyjęty. Nie ma być to ocena snobów, krytyków ani pseudo-krytyków siedzących nieustannie na filmwebie.

Równie dobrze można zakazać krytykom i snobom ocenianie filmów komercyjnych (box office) bo zupełnie niesłusznie zaniżają oceny tym filmom, które z założenia producentów mają trafić do jak najszerszej widowni. Fabuła tych filmów ma być prosta, akcja non-stop i jak przystało na dzisiejsze mega-produkcje, mile widziane efektowne bajerki CGi. Jeśli film spełnia oczekiwania widowni, i przynosi niezłe dochody to znaczy że należy go ocenić wysoko.
Jeśli zaś jakiś baran obniża notę G.I.JOe bo brak w nim przesłania i drugiego dna, nie daje także do myślenia to jest on po prostu zwykłym kret-ynem który pomylił filmy.
Co do Parnassusa, to nie oglądam słabych filmów.

ocenił(a) film na 10
elvira_

druga część twej wypowiedzi to niestety bełkot....
"Jeśli film spełnia oczekiwania widowni, i przynosi niezłe dochody to znaczy że należy go ocenić wysoko."
niby dlaczego jakiś film ma mieć wysoką ocenę? bo rzesza półgłówków go wychwala? i walą drzwiami i oknami do do kina? czyli co? odrzucamy coś co naprawdę ma wartość artystyczną i jak piszesz podwójne dno itp i przechodzimy w wychwalanie M jak miłość P - jak plebania bo zasiada pół Polski kobiet w "moherowym wieku" zasilanych pozostałymi kobietami zazwyczaj na zasiłku znudzonymi hm... nazwijmy je gospodyniami domowymi... i chwalimy następny serial G- jak głupota......
sorry ale to co piszesz to bełkot jednej z tych pań...

"Co do Parnassusa, to nie oglądam słabych filmów."
wiesz po powyższej twej wypowiedzi nawet cieszy mnie ten fakt i trzymaj tak dalej.......

S.A.T.O

Oj myślałam że jakiś poziom sensowny sobą reprezentujesz, ale .. oj pomyłka, do tak niskiego nie będę się zniżała. Z mojej strony OFFliNe

ocenił(a) film na 10
elvira_

no.. tak... uderzyłem w czułą strunę....

ocenił(a) film na 6
S.A.T.O

S.A.T.O wybacz nam ingorantom i półgłówkom, którzy tak nisko ocenili ten film... ale kurde naprawde ? Czy ocena na FW aż tyle dla Ciebie znaczy ? trzeba koty drzeć z każdym kto nie wystawił temu filmowi conajmniej 8 ? Dla mnie liczy się jak ten film ja odebrałem. I tyle. Oceny innych oscylują gdzieś na granicy obojętności. Nie dajmy się zwariować, nie ? :)

ocenił(a) film na 10
Wladca_Snow

naprawdę.
ale:
wybaczam, wybaczam........(choć to niewybaczalne, aby z niezrozumienia filmu wystawiać niskie noty...)
bo jak ktoś już napisał: łopatą do głowy nie nałożysz, a przecież łopatą też ktoś musi pracować...
pozdro.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones